Auschwitz-Birkenau: IPN zbadał miejsce, gdzie składowano ziemniaki

W czasie wojny składowano tam warzywa, być może także wysypywano prochy więźniów KL Birkenau.

Aktualizacja: 02.11.2016 21:00 Publikacja: 02.11.2016 18:40

Na terenie obozu Auschwitz-Birkenau Niemcy zamordowali ponad milion osób.

Na terenie obozu Auschwitz-Birkenau Niemcy zamordowali ponad milion osób.

Foto: 123RF

Na wniosek Instytutu Pamięci Narodowej naukowcy przebadali miejsce, gdzie przed laty znajdowała się tzw. ziemniaczarka. To niewielki, zrujnowany budynek ok. 100 metrów od byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz II-Birkenau.

– Sprawdzamy, czy w tym miejscu znajdują się ludzkie szczątki – mówi nam prokurator Łukasz Gramza z krakowskiego oddziału IPN.

Zbadać i upamiętnić

Badania przeprowadzono bez rozgłosu w poprzednim tygodniu. – Na razie nie mamy wyników prac biegłych – zastrzega śledczy. Analizy pobranych próbek prowadzą naukowcy z krakowskiego instytutu medycyny sądowej. Z relacji świadków wynika, że na terenie ziemniaczarki w czasie wojny wysypywano prochy więźniów, mogą tam być także „przepalone" kości ludzkie.

Ziemniaczarkę – murowany budynek o długości ok. 60 m i szerokości ok. 20 m – postawiono w 1943 r. W czasie wojny była magazynem na ziemniaki (tzw. Kartoffelbunker). Po wojnie nie znajdowała się pod opieką Muzeum Auschwitz-Birkenau. Przez wiele lat była opuszczona i dewastowana.

W 2009 r. spłonął dach. Nie wiadomo, kto podpalił budynek. W 2013 r. wojewoda małopolski przekazał go w użytkowanie wieczyste muzeum. – W przyszłości znajdzie się tam zaplecze techniczne dla prac konserwatorskich – mówi nam rzecznik placówki Bartosz Bartyzel. Na razie nie wiadomo, kiedy obiekt zostanie odnowiony.

Prace na terenie ziemniaczarki związane są ze śledztwem prowadzonym przez krakowski IPN. Dotyczy ono zbrodni nazistowskich popełnionych w Oświęcimiu od 1940 do 1945 r. Jak napisaliśmy w „Rzeczpospolitej" w lipcu, śledczy planują m.in. zbadanie zakola Wisły, a także pobliskich stawów. To obszar ok. 100 hektarów. Podejrzewają, że i tam mogą znajdować się prochy spalonych w krematoriach obozu KL Birkenau.

– Chcemy określić granice tego obszaru, tak aby w przyszłości miejsce to zostało upamiętnione – mówił nam latem Waldemar Szwiec, naczelnik pionu śledczego krakowskiego oddziału IPN.

Z relacji byłych więźniów wynika, że prochy z krematoriów obozu Auschwitz-Birkenau wysypywano przede wszystkim do Wisły i jej zakoli, ale także do okolicznych stawów, używano ich także do nawożenia pól oraz jako materiału utwardzającego glebę, np. podczas budowy dróg.

Nie urazić Żydów

Pierwotnie zakładano, że prace poszukiwawcze w okolicy Wisły rozpoczną się jesienią. Nie stało się tak jednak z powodu braku pieniędzy. – Być może czynności te zostaną przeprowadzone wiosną – dodaje prok. Gramza.

Prokuratorzy planują przeprowadzenie badań geologicznych metodą nieinwazyjną. To istotne, bo środowiska żydowskie nie dopuszczają możliwości prowadzenia prac ziemnych w miejscach, gdzie znajdują się ludzkie szczątki. Jest to sprzeczne z zasadami judaizmu.

Badaniami zajmą się m.in. naukowcy z Akademii Górniczo-Hutniczej. Będą mieli urządzenia wykorzystujące m.in. pole magnetyczne. – Interdyscyplinarna grupa naukowców przygotowała empiryczny model, który – jeżeli się sprawdzi – będzie wykorzystywany także w innych podobnych badaniach – opisywał nam prokurator Szwiec.

Przed rozpoczęciem prac śledczy przeprowadzili m.in. analizy zdjęć lotniczych i satelitarnych.

Prokuratorzy prowadzący śledztwo oświęcimskie opracowali też listę funkcjonariuszy SS, którzy stanowili załogę obozów Auschwitz I–III (Stammlager, Birkenau, Monowitz). Obejmuje ona ok. 8 tys. nazwisk, teraz trwa jej weryfikacja. Spis ten może być pomocny w ustaleniu nazwisk nieosądzonych zbrodniarzy niemieckich.

Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się głównie miejscem zagłady Żydów. W KL Auschwitz-Birkenau zostało zamordowanych 1–1,1 mln osób. Część ofiar po zagazowaniu cyklonem B w komorach gazowych została spalona w krematoriach lub na stosach.

W 1947 r., na terenie byłych: Auschwitz I oraz Auschwitz II-Birkenau powstało Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau. Obejmuje ono teren o powierzchni ok. 200 ha, na którym znajduje się 155 obiektów i 300 ruin.

Na wniosek Instytutu Pamięci Narodowej naukowcy przebadali miejsce, gdzie przed laty znajdowała się tzw. ziemniaczarka. To niewielki, zrujnowany budynek ok. 100 metrów od byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz II-Birkenau.

– Sprawdzamy, czy w tym miejscu znajdują się ludzkie szczątki – mówi nam prokurator Łukasz Gramza z krakowskiego oddziału IPN.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Historia
Pomogliśmy im odejść z honorem. Powstanie w getcie warszawskim
Historia
Jan Karski: nietypowy polski bohater
Historia
Yasukuni: świątynia sprawców i ofiar
Historia
„Paszporty życia”. Dyplomatyczna szansa na przetrwanie Holokaustu
Historia
Przemyt i handel, czyli jak Polacy radzili sobie z niedoborami w PRL