Kto mordował Polaków w ZSRR

IPN wyjaśnia okoliczności eksterminacji ludności polskiej w ZSRR.

Aktualizacja: 09.08.2017 10:47 Publikacja: 08.08.2017 19:40

Wykonawcami operacji polskiej byli funkcjonariusze NKWD

Wykonawcami operacji polskiej byli funkcjonariusze NKWD

Foto: IPN

Pion śledczy IPN skieruje do wschodnich sąsiadów wnioski o pomoc prawną w sprawie tzw. operacji polskiej – masowych mordów ludności polskiej przebywającej na terenie ZSRR, do których doszło w latach 1937–1938. Chce poznać m.in. sprawców zbrodni.

– Wnioski będą gotowe w tym miesiącu. Zostaną skierowane do prokuratury Federacji Rosyjskiej, Republiki Białorusi i Ukrainy – informuje „Rzeczpospolitą" Marek Rabiega, naczelnik pionu śledczego szczecińskiego IPN.

We wstępnym wniosku śledczy będzie chciał poznać m.in. listy ofiar, a także nazwiska funkcjonariuszy NKWD uczestniczących w zbrodniach (chce znać ich zakres obowiązków, przebieg pracy i dowiedzieć się, czy jeszcze żyją). Prokurator zapyta też o to, w których archiwach znajdują się materiały dotyczące procesu podejmowania decyzji w sprawie operacji polskiej, np. rozkazy, polecenia służbowe.

– Będziemy chcieli także ustalić miejsca, gdzie dokonywano egzekucji – mówi Rabiega.

Do zabójstw dochodziło zwykle w siedzibach lokalnych struktur sowieckiej bezpieki. Te miejsca są rozproszone na terenie Ukrainy, Białorusi oraz Rosji. Ale już wiadomo, że szczątki ofiar znajdują się nie tylko w znanych od lat miejscach masowych egzekucji: w Kuropatach na Białorusi, Bykowni oraz Winnicy na Ukrainie.

Jak ustalił prokurator ze szczecińskiego oddziału IPN, mogą się znajdować także m.in. na uroczysku Sandarmach w republice Karelii w Rosji, w Lewaszowie koło Sankt Petersburga, Butowie koło Moskwy, Nikolskim Lesie, ale również w pobliżu Witebska, Żytomierza, miasta Chmielnicki na Ukrainie. – Oczywiście te miejsca wymagają weryfikacji – zastrzega prokurator.

Akcję eksterminacji ludności polskiej zamieszkującej tereny ZSRR Sowieci rozpoczęli 80 lat temu. Na podstawie rozkazu operacyjnego nr 00485 ludowego komisarza spraw wewnętrznych Związku Sowieckiego Nikołaja Jeżowa z 11 sierpnia 1937 roku aresztowano Polaków przebywających na terenie Związku Sowieckiego.

Rozkaz Jeżowa szczegółowo wskazywał, że aresztowani mają być członkowie Polskiej Organizacji Wojskowej (POW), pozostający na terenie ZSRR żołnierze polscy wzięci do niewoli w czasie wojny polsko-bolszewickiej, emigranci i uchodźcy z Polski, mieszkańcy dawnego terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, którzy znaleźli się w granicach ZSRR w wyniku ustaleń traktatu ryskiego z 1921 roku, a także byli działacze PPS, duchowni, nauczyciele, urzędnicy, działacze polonijni, zamożniejsi rolnicy, pracownicy służby leśnej i rzemieślnicy.

W dalszej części owego rozkazu polecono, by wszyscy aresztowani zostali podzieleni na dwie kategorie. Zaliczeni do pierwszej mieli zostać skazani na karę śmierci i rozstrzelani, zaliczeni do drugiej – osadzeni w więzieniach i łagrach z wyrokami od pięciu do dziesięciu lat. Jednocześnie zakazano zwalniania z więzień i łagrów więźniów kończących swoje wyroki, a także skazanych z podejrzeniem o szpiegostwo na rzecz Polski. Ich sprawy miały zostać ponownie rozpoznane przez Specjalną Komisję ZSRR.

Operacja rozpoczęła się 15 sierpnia 1937 roku i trwała do 15 listopada 1938 roku. Wedle danych NKWD w tym czasie zostało aresztowanych, a następnie skazanych 139 tys. 835 osób narodowości polskiej, z czego 111 tys. o91 skazano na kary śmierci, a 28 tys. 744 pozbawiono wolności w obozach pracy przymusowej, czyli łagrach.

W śledztwie IPN przesłuchano już wielu świadków zamieszkałych w Polsce oraz poza granicami kraju, najbliższych członków rodzin osób zamordowanych. Przekazali oni informacje pochodzące z przekazów rodzinnych oraz udostępnili dokumenty, którymi dysponowali.

– Celem śledztwa jest ustalenie wszystkich osób pokrzywdzonych – zapewnia prokurator Rabiega.

Równocześnie poszukiwane są dokumenty dotyczące operacji polskiej znajdujące się w archiwach krajowych i zagranicznych. Kwerendy prowadzone są m.in. w Archiwum Stowarzyszenia Pamięci Memoriał w Moskwie, Archiwum Obywatelsko-Politycznego Ruchu Sprawiedliwość w Kijowie i Archiwum Związku Polaków w Petersburgu.

Jaka informuje Marek Rabiega, uzyskano już częściowe ekspertyzy historyczne dotyczące genezy, uwarunkowań i przebiegu operacji polskiej, a także biogramy osób wykonujących rozkaz operacyjny nr 00485 Jeżowa.

Pion śledczy IPN skieruje do wschodnich sąsiadów wnioski o pomoc prawną w sprawie tzw. operacji polskiej – masowych mordów ludności polskiej przebywającej na terenie ZSRR, do których doszło w latach 1937–1938. Chce poznać m.in. sprawców zbrodni.

– Wnioski będą gotowe w tym miesiącu. Zostaną skierowane do prokuratury Federacji Rosyjskiej, Republiki Białorusi i Ukrainy – informuje „Rzeczpospolitą" Marek Rabiega, naczelnik pionu śledczego szczecińskiego IPN.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Historia
Śledczy bada zbrodnię wojenną Wehrmachtu w Łaskarzewie
Historia
Niemcy oddają depozyty więźniów zatrzymanych w czasie powstania warszawskiego
Historia
Kto mordował Żydów w miejscowości Tuczyn
Historia
Polacy odnawiają zabytki za granicą. Nie tylko w Ukrainie
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Historia
Krzyż pański z wielkanocną datą