Pracownicy Wydziału Kresowego Instytutu Pamięci Narodowej rozpoczęli prace poszukiwawcze na terenie naszego północno- wschodniego sąsiada. Badania obejmują obszar działalności okręgów Armii Krajowej Wilno i Nowogródek. Prowadzone są w okolicach Ejszyszek.
To efekt przeprowadzonego w maju rekonesansu. Naukowcy odwiedzili wtedy m.in. cmentarz we wsi Raściuny (20 km na północny wschód od Ejszyszek, przy granicy litewsko-białoruskiej), Długą Wyspę, Kolonię Michnokiernie. Znajdują się oni kilka kilometrów od miejscowości, w której zimą 1945 r. został zabity w potyczce z funkcjonariuszami NKWD por. Jan Borysewicz „Krysia". Pracownicy Instytutu chcą znaleźć miejsce jego spoczynku.
Borysewicz był jednym z najwybitniejszych dowódców Nowogródzkiego Okręgu AK. Był absolwentem seminarium nauczycielskiego w Szczuczynie Nowogródzkim i oficerem Wojska Polskiego. W połowie 1943 r. rozpoczął walkę z Niemcami, na czele niewielkiego oddziału. Po roku dowodził dwoma batalionami partyzanckimi AK, liczącymi ponad tysiąc żołnierzy. Oddział „Krysi" uczestniczył m.in. w odbiciu więźniów w Lidzie oraz likwidacji niemieckich posterunków. Po zajęciu tego terenu przez Armię Czerwoną pozostał na Kresach i nadal prowadził walkę. Poległ 21 stycznia 1945 r. w walce z NKWD we wsi Kowalki.
Niezależnie od tych poszukiwań IPN rozpocznie współpracę z Centrum Badania Ludobójstwa i Ruchu Oporu Mieszkańców Litwy. Chodzi o identyfikację żołnierzy wileńskiej AK i polskiego podziemia antysowieckiego pochowanych na terenie wileńskiego Tuskulanum.
W latach 90. w dawnej willi Walickich, znajdującej się dzisiaj w zespole pałacowo-parkowym, wydobyto szczątki 724 rozstrzelanych w latach 1944–1947 wrogów państwa sowieckiego. Zakopani byli oni w 45 dołach. Zostali zamordowani w podziemiach budynku sowieckiej bezpieki przy ul. Ofiarnej. Wśród zabitych byli m.in. członkowie litewskiego ruchu oporu, żołnierze AK, osoby kolaborujące z Niemcami, dezerterzy Armii Czerwonej.