W czwartek Sejm uchylił artykuł 55a nowelizacji ustawy o IPN, według którego za przypisywanie Polakom zbrodni popełnionych przez III Rzeszę Niemiecką groziły nawet trzy lata pozbawienia wolności. Nie uległ jednak zmianie artykuł dotyczący "negowania zbrodni ukraińskich nacjonalistów" co zostało natychmiast zauważono nad Dnieprem.

"Na razie zmiany skandalicznej ustawy o IPN nie dotyczą "ukraińskich paragrafów", więc normalny polsko-ukraiński dialog historyczny wciąż nie jest możliwy" - napisał na swoim profilu w jednej z sieci społecznościowych prof. Wołodymyr Wiatrowycz, szef ukraińskiego IPN. Stwierdził jednocześnie, że zmieniając ustawę polscy parlamentarzyści "zademonstrowali, że nie wszystko jest stracone".

"Oczekujemy, że okazanego obecnie rozsądku i zdecydowania wystarczy i na logiczną kontynuację: naprawienia innych absurdalnych paragrafów ustawy o IPN, które dotyczą ukraińskiego nacjonalizmu" - napisał Wiatrowycz.