IPN sprawdzi czy na Cmentarzu Rakowickim pochowano żołnierzy WiN

IPN rozpoczyna prace na krakowskim Cmentarzu Rakowickim. Sprawdza domniemane miejsce tajnego pochówku członków II zarządu Zrzeszenia WiN.

Aktualizacja: 28.03.2017 19:04 Publikacja: 27.03.2017 19:09

Cmentarz Rakowicki w Krakowie

Cmentarz Rakowicki w Krakowie

Foto: Fotorzepa, Adam Burakowski

Specjaliści Instytutu Ekspertyz Sądowych prowadzą oględziny miejsca oraz szczątków, które w poprzednim tygodniu odnaleźli na cmentarzu przedstawiciele Fundacji Niezłomni im. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki" ze Szczecina. Zostały odkopane w wojskowej części cmentarza, tuż przy ogrodzeniu od strony północnej. Sondażowe prace archeologiczne prowadziła Fundacja Niezłomni, która zajmuje się poszukiwaniem miejsc pochówku ofiar komunistycznego terroru. Prace prowadzi bez porozumienia z IPN, co budzi krytykę pracowników Instytutu.

Przedstawiciele fundacji podejrzewają, że znaleźli kości kpt. Józefa Ostafina, członka II Zarządu Głównego Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. Był on także legionistą, powstańcem śląskim, posłem na Sejm i żołnierzem Armii Krajowej. Zdaniem prezesa Fundacji Wojciecha Łuczaka na skutek prowadzonych w tym miejscu w 2013 prac ziemnych szczątki są zniszczone.

Informacje, że mogą tam być pogrzebani żołnierze podziemia, przekazał – jak twierdzi szef fundacji – pośredni świadek, czyli osoba, która wiedziała o tym od uczestnika pochówków. Być może odnalezione zostało miejsce, gdzie zostali pochowani trzej członkowie II Zarządu WiN: kpt. Walerian Tumanowicz, ppłk Alojzy Kaczmarczyk i kpt. Józef Ostafin. Zostali oni skazani na karę śmierci i straceni 13 listopada 1947 r. w krakowskim więzieniu przy ul. Montelupich. W celu utrudnienia identyfikacji miejsca pochówku dane straconych zostały zmienione.

Prokurator Marek Kowalcze z krakowskiego pionu śledczego IPN zapowiada, że dopiero po oględzinach szczątków zapadnie decyzja o ich ewentualnej ekshumacji i badaniach genetycznych. Jego zdaniem w tej chwili trudno określić, czy to rzeczywiście są szczątki ludzkie i czy będą nadawać się do badań.

W pionie śledczym krakowskiego IPN prowadzone było już postępowanie dotyczące fizycznego i psychicznego znęcania się, śmierci i fałszowania tożsamości trzech członków kierownictwa WiN. W 2015 r. na Cmentarzu Rakowickim – w innym miejscu – odbywały się prace sondażowe, ale nie udało się znaleźć szczątków żołnierzy.

Historycy prowadzili już w tej sprawie kwerendę, przeglądali księgi cmentarne, analizowali zdjęcia lotnicze. W związku z odkryciem szczątków prace te teraz przyspieszą.

W krakowskim areszcie przy ul. Montelupich wykonano po wojnie wyroki śmierci na kilkudziesięciu żołnierzach podziemia niepodległościowego. Z zapisów z ksiąg zmarłych wynika, że mogli być oni pochowani przy północnym ogrodzeniu Cmentarza Rakowickiego. Podobnie jak żołnierze niemieccy skazani na karę śmierci przez polskie sądy, żołnierze niemieccy ekshumowani z cmentarza brytyjskiego oraz zmarli w krakowskim szpitalu psychiatrycznym w Kobierzynie.

 

Specjaliści Instytutu Ekspertyz Sądowych prowadzą oględziny miejsca oraz szczątków, które w poprzednim tygodniu odnaleźli na cmentarzu przedstawiciele Fundacji Niezłomni im. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki" ze Szczecina. Zostały odkopane w wojskowej części cmentarza, tuż przy ogrodzeniu od strony północnej. Sondażowe prace archeologiczne prowadziła Fundacja Niezłomni, która zajmuje się poszukiwaniem miejsc pochówku ofiar komunistycznego terroru. Prace prowadzi bez porozumienia z IPN, co budzi krytykę pracowników Instytutu.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Historia
Pomogliśmy im odejść z honorem. Powstanie w getcie warszawskim
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Historia
Jan Karski: nietypowy polski bohater
Historia
Yasukuni: świątynia sprawców i ofiar
Historia
„Paszporty życia”. Dyplomatyczna szansa na przetrwanie Holokaustu
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Historia
Naruszony spokój faraonów. Jak plądrowano grobowce w Egipcie