W tym roku NSZZ Solidarność postanowił obchodzić rocznicę swojego powstania, 31 sierpnia, w Lubinie na Dolnym Śląsku, w miejscu, gdzie 35 lat temu doszło do krwawej interwencji ZOMO, w wyniku której zginęły trzy osoby.

Wykorzystał to Komitet Obrony Demokracji, zgłaszając do władz lokalnych w Gdańsku „całodobowe zgromadzenie" na pl. Solidarności przed Stocznią Gdańską.

Wywołało to oburzenie przewodniczącego Piotra Dudy, który w niezwykle emocjonalnym oświadczeniu porównuje KOD do esbeków i zapowiada: „Każdy ma prawo manifestować, świętować i korzystać z wolności słowa. Jednak jeśli ktokolwiek przy okazji naszych uroczystości będzie nam to prawo próbował ograniczać, ostrzegamy, że zdecydowanie się temu przeciwstawimy".

Przewodniczący w swoim, wydanym w imieniu Prezydium Związku, oświadczeniu nie precyzuje, w jaki sposób związkowcy będą się „przeciwstawiać" działaczom KOD, ale ci ostatni szykują się już na konfrontację.

Wiadomo, że zgodnie z wieloletnim zwyczajem po mszy w kościele św. Brygidy związkowcy przemaszerują pod historyczną Bramę nr 2 Stoczni Gdańskiej, gdzie złożą kwiaty. Spotkają tam działaczy KOD.