Niedawno Biedronka i wydawca bonów Sodexo, Sodexo Benefits and Reward Services, rozpoczęły pogłębioną współpracę. W obiegu znalazły się bony Sodexo z logo Biedronki na rewersie, których dodatkową korzyścią jest fakt, że w sklepach największej polskiej sieci detalicznej są warte 10 procent więcej niż wynosi ich nominał. Nie spodobało się to Polskiej Izbie Handlu, która wydała oświadczenie, że Biedronka i Sodexo mogą w ten sposób łamać zasady uczciwej konkurencji przez wzgląd zarówno na wyższą wartość kuponów w Biedronce, jak i z uwagi na reklamę tej sieci na rewersie.
- To czyni inne sklepy ofiarą naruszenia konkurencji. Albo zdecydują się realizować bony w swoich sklepach, a co za tym idzie dopuścić do reklamowania w swoich sklepach Biedronki, albo zrezygnują z możliwości realizacji tych bonów, co również powoduje, że znajdą się oni w gorszej sytuacji rynkowej niż ten dyskont. Nawet gdyby w mniejszych sklepach towary wskazane na bonach jako promocyjne były w takiej samej promocyjnej cenie, to najprawdopodobniej nie są w stanie dotrzeć z tą informacją w adekwatny sposób co poprzez bony Sodexo. Jeżeli sieci lub indywidualne sklepy spożywcze nie będą chciały reklamować oferty dyskontów, może się okazać, że bony Sodexo będą dostępne wyłącznie w Biedronce, konkurenci zostaną pozbawieni możliwości skorzystania z tej formy sprzedaży – komentuje Waldemar Nowakowski, prezes Polskiej Izby Handlu w komunikacie prasowym PIH.
W związku z sytuacją, Polska Izba Handlu (zrzeszająca głównie mniejsze sieci handlowe) rozważa wystąpienie do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta z prośbą o „zbadanie tego procederu jako naruszającego przepisy antymonopolowe".
Emitent bonów Sodexo, spółka Sodexo Benefits and Rewards Services nie zgadza się ze stanowiskiem PIH.
- Pragniemy zapewnić że Sodexo Benefits and Rewards Services, niezależny emitent bonów, nie faworyzuje żadnego partnera biznesowego czy sieci sklepów, z którą współpracuje – poinformowało „Rzeczpospolitą" biuro prasowe spółki, w odpowiedzi na pytanie o stanowisko PIH.