Biedronka i Sodexo naruszają zdrową konkurencję?

Polska Izba Handlu nie jest zachwycona promocją Sodexo dla Biedronki i rozważa skargę do UOKiK. Jest powód?

Aktualizacja: 20.10.2017 12:55 Publikacja: 20.10.2017 12:09

Biedronka i Sodexo naruszają zdrową konkurencję?

Foto: Bloomberg

Niedawno Biedronka i wydawca bonów Sodexo, Sodexo Benefits and Reward Services, rozpoczęły pogłębioną współpracę. W obiegu znalazły się bony Sodexo z logo Biedronki na rewersie, których dodatkową korzyścią jest fakt, że w sklepach największej polskiej sieci detalicznej są warte 10 procent więcej niż wynosi ich nominał. Nie spodobało się to Polskiej Izbie Handlu, która wydała oświadczenie, że Biedronka i Sodexo mogą w ten sposób łamać zasady uczciwej konkurencji przez wzgląd zarówno na wyższą wartość kuponów w Biedronce, jak i z uwagi na reklamę tej sieci na rewersie.

- To czyni inne sklepy ofiarą naruszenia konkurencji. Albo zdecydują się realizować bony w swoich sklepach, a co za tym idzie dopuścić do reklamowania w swoich sklepach Biedronki, albo zrezygnują z możliwości realizacji tych bonów, co również powoduje, że znajdą się oni w gorszej sytuacji rynkowej niż ten dyskont. Nawet gdyby w mniejszych sklepach towary wskazane na bonach jako promocyjne były w takiej samej promocyjnej cenie, to najprawdopodobniej nie są w stanie dotrzeć z tą informacją w adekwatny sposób co poprzez bony Sodexo. Jeżeli sieci lub indywidualne sklepy spożywcze nie będą chciały reklamować oferty dyskontów, może się okazać, że bony Sodexo będą dostępne wyłącznie w Biedronce, konkurenci zostaną pozbawieni możliwości skorzystania z tej formy sprzedaży – komentuje Waldemar Nowakowski, prezes Polskiej Izby Handlu w komunikacie prasowym PIH.

W związku z sytuacją, Polska Izba Handlu (zrzeszająca głównie mniejsze sieci handlowe) rozważa wystąpienie do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta z prośbą o „zbadanie tego procederu jako naruszającego przepisy antymonopolowe".

Emitent bonów Sodexo, spółka Sodexo Benefits and Rewards Services nie zgadza się ze stanowiskiem PIH.

- Pragniemy zapewnić że Sodexo Benefits and Rewards Services, niezależny emitent bonów, nie faworyzuje żadnego partnera biznesowego czy sieci sklepów, z którą współpracuje – poinformowało „Rzeczpospolitą" biuro prasowe spółki, w odpowiedzi na pytanie o stanowisko PIH.

- Współpraca z siecią Biedronka to jedna z wielu ofert specjalnych naszej tegorocznej oferty promocyjnej. Użytkownikom bonów proponujemy wiele rodzajów promocji, rabatów, zniżek i innych ofert specjalnych, które przyjmują różne formy – twierdzi biuro prasowe Sodexo.

Faktycznie, promocji zwiększających wartość bonów jest sporo. W obecnej chwili można znaleźć rabaty na stacjach benzynowych CircleK (dawny Statoil) czy rabaty w sieci sklepów Smyk. Sodexo współpracuje także choćby z głównym konkurentem Biedronki, Lidlem – dzięki bonom można kupić znacznie taniej owoce cytrusowe, mąkę czy olej. Ta promocja wątpliwości PIH jednak wyraźnie nie budzi.

Do momentu publikacji artykułu Jeronimo Martins Polska właściciel sieci Biedronka nie odpowiedział na prośbę o komentarz.

Niedawno Biedronka i wydawca bonów Sodexo, Sodexo Benefits and Reward Services, rozpoczęły pogłębioną współpracę. W obiegu znalazły się bony Sodexo z logo Biedronki na rewersie, których dodatkową korzyścią jest fakt, że w sklepach największej polskiej sieci detalicznej są warte 10 procent więcej niż wynosi ich nominał. Nie spodobało się to Polskiej Izbie Handlu, która wydała oświadczenie, że Biedronka i Sodexo mogą w ten sposób łamać zasady uczciwej konkurencji przez wzgląd zarówno na wyższą wartość kuponów w Biedronce, jak i z uwagi na reklamę tej sieci na rewersie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Handel
Biedronka atakuje Lidla w walce o VAT. Kto zamrozi więcej cen?
Handel
Właściciel Milki troszczy się o Rosjan. „Nie możemy przestać dostarczać żywności”
Handel
LPP: nie handlujemy w Rosji od dwóch lat, ale wciąż zarabialiśmy
Handel
Krótsze godziny otwarcia sklepów w Wielką Sobotę. Gdzie zrobić zakupy w Wielkanoc?
Handel
Właściciel Sinsay i Reserved z rekordowymi wynikami. Nowe dane o sprzedaży w Rosji