Katarzyna Scheer, dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej w Biedronce, powiedziała portugalskiemu dziennikowi Dinheiro Vivo, że dla polskich konsumentów, zwłaszcza w przypadku żywności, ważna jest bliskość placówek. Biedronka im to zapewnia, co jest jedną z przewag konkurencyjnych największej sieci handlowej w naszym kraju.
Oczywistym atutem sieci są też niskie ceny. Biedronka osiąga je dzięki cięciu kosztów. Jak wyjaśnia Katarzyna Scheer, spółka wprowadziła wiele oszczędności, przykładowo nie używa wielu półek ani ekspozytorów. Wybrane produkty pozostają w pudełkach.
Drapieżna strategia Biedronki
Kilka dni temu poznaliśmy wyniki finansowe właściciela Biedronki, spółki Jeronimo Martins, za pierwszy kwartał 2017 roku. Są niezłe. Wzrost sprzedaży wobec I kwartału 2016 wyniósł 9 proc., obroty sięgnęły 3,7 mld euro, zysk EBITDA to 192 mln euro.
Walnie przyczyniła się do tego Biedronka. Obroty tej sieci od stycznia do marca wyniosły 2,527 mld euro, czyli 10,78 mld zł. To o niemal 11 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2016 roku. EBIDTA Biedronki wyniosła 171 mln euro.
Aż połowę z wartych 101 mln euro inwestycji podjętych przez Portugalczyków w I kwartale zlokalizowano w naszym kraju. Dzięki temu otwarto w Polsce 11 nowych sklepów, odnowiono 40 placówek. Na koniec marca cała sieć z owadem w logo liczyła 2729 placówek.