Rosyjskie firmy jadą na stratach, a bankowość jest w kryzysie

Blisko jedna trzeci rosyjskich przedsiębiorstw generuje straty. W najgorszej kondycji są spółki komunalne.

Aktualizacja: 28.09.2016 07:14 Publikacja: 27.09.2016 22:33

Foto: Bloomberg

Tanie surowce energetyczne, spadek konsumpcji krajowej będący następstwem kryzysu, słaby rubel i system bankowy utrudniający kredytowanie zwiększają straty rosyjskich przedsiębiorstw. Dane statystyczne Rosstat za siedem miesięcy pokazują, że na minusie jest 30,4 proc. firm. To wynik lepszy o 0,8 pkt proc. niż rok temu.

Zysk na łączną kwotę 6,97 bln rubli (110 mld dol.) wykazało 35,6 tys. firm, a stratę szacowaną w sumie na 956 mld rubli (15 mld dol.) miało 15,6 tys. Najwięcej przedsiębiorstw na minusie jest wśród producentów i dostawców prądu, ciepła, wody i gazu – 49,2 proc. (rok temu było to 52,5 proc.).

Firmy wydobywające metale też mają pod górkę. Stratnych jest 34,2 proc. z nich (rok temu było to 40,7 proc.). Także firmy wydobywcze mają problem – 28,6 proc. z nich jest na minusie. Rok temu było to 36 proc., ale ich sytuację poprawił wzrost ceny ropy.

Praktycznie bez zmian jest w przetwórstwie (28,5 proc. z nich ma straty). Agencje nieruchomości oraz spółki komunalne też odczuwają skutki wewnętrznego kryzysu. Sprawił on, że Rosjanie zarabiają mniej i są coraz bardziej zadłużeni. Firmy z branży tracą – 33,4 proc. z nich wykazuje straty. Najmniej strat ponoszą zakłady leśne i przetwórstwa drzewnego oraz rybnego. Tu odsetek sięga 17,1 proc. i 20,3 proc.

Wpływ na sytuację rosyjskich firm mają też zachodnie sankcje. Od 1 września obowiązuje nowy, rozszerzony spis rosyjskich firm objętych restrykcjami w USA. Trafiło tam 11 nowych podmiotów. Wszystkie są z branży elektronicznej, a większość ma powiązania z rosyjskim przemysłem zbrojeniowym.

„Zdecydowaliśmy się na takie działania, by zagwarantować skuteczność istniejących sankcji przeciwko Federacji Rosyjskiej za naruszenie prawa międzynarodowego i podsycanie konfliktu na Ukrainie" – uzasadniło decyzję Biuro ds. Przemysłu i Bezpieczeństwa resortu handlu USA.

Na liście jest w sumie 81 firm z Rosji, Krymu, Hongkongu i Indii – te ostatnie to także rosyjskie firmy, lecz zarejestrowane za granicą. Znalazły się tam m.in. Mikron kontrolowany przez grupę Sistiema multimilionera Jewgienija Jewtuszenkowa. Firma ma 21 proc. rosyjskiego rynku mikroelektroniki i jest dostawcą kart SIM dla rosyjskich operatorów komórkowych.

Z kolei jednym z głównych akcjonariuszy spółek Angstrem-M i Angstrem-T jest były rosyjski minister łączności Leonid Rejman. W sierpniu firma uruchomiła produkcję czipów najnowszej generacji. Obecne sankcje uniemożliwią firmie importowanie z USA części koniecznych do produkcji.

Firmy objęte sankcjami podlegają ścisłej kontroli eksportowo-importowej, co uniemożliwia im handlowanie z amerykańskimi firmami. Oznacza to zakaz eksportu do Rosji towarów i technologii objętych kontrolą eksportową USA (Export Administration Regulation).

Sankcje uniemożliwiają też finansowanie się rosyjskich firm w zachodnich bankach. A to utrudnia dostęp do kredytów obrotowych.

Rosyjska bankowość jest w kryzysie. Bank centralny co kilka dni odbiera licencję kolejnym organizacjom. W tym tygodniu upadł bank z pierwszej setki, do tego zaangażowany w kredytowanie rosyjskiej branży zbrojeniowej.

Tanie surowce energetyczne, spadek konsumpcji krajowej będący następstwem kryzysu, słaby rubel i system bankowy utrudniający kredytowanie zwiększają straty rosyjskich przedsiębiorstw. Dane statystyczne Rosstat za siedem miesięcy pokazują, że na minusie jest 30,4 proc. firm. To wynik lepszy o 0,8 pkt proc. niż rok temu.

Zysk na łączną kwotę 6,97 bln rubli (110 mld dol.) wykazało 35,6 tys. firm, a stratę szacowaną w sumie na 956 mld rubli (15 mld dol.) miało 15,6 tys. Najwięcej przedsiębiorstw na minusie jest wśród producentów i dostawców prądu, ciepła, wody i gazu – 49,2 proc. (rok temu było to 52,5 proc.).

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Gospodarka
Hiszpania liderem wzrostu w eurolandzie
Gospodarka
Francję czeka duże zaciskanie budżetowego pasa
Gospodarka
Największa gospodarka Europy nie może stanąć na nogi
Gospodarka
Balcerowicz do ministrów: Posłuszeństwo wobec premiera nie jest najważniejsze
Gospodarka
MFW ma trzy scenariusze dla Ukrainy. Jeden optymistyczny, dwa – dużo gorsze