Od 19 marca wnioski o wyłączenie z ceł w USA

Resort handlu USA zapowiedział przyjmowanie od poniedziałku 19 marca wniosków o wyłączenie z ceł produktów ze stali i aluminium obłożonych nowymi stawkami przez D. Trumpa. Ich rozpatrywanie może trwać do 90 dni

Publikacja: 18.03.2018 18:55

Od 19 marca wnioski o wyłączenie z ceł w USA

Foto: Bloomberg

W powiadomieniu opublikowanym w portalu Federalnego Rejestru resort oświadczył, że procedura składania wniosków i ich rozpatrywania zacznie się z dniem 19 marca, Spodziewa się otrzymania ok. 4500 wniosków od amerykańskich firm starających się o wyłączenie z cła importowanych wyrobów ze stali i aluminium, których nie ma w dostatecznej ilości lub jakości od miejscowych producentów. Resort kierowany przez Wilbura Rossa, twórcy nowych stawek i b. inwestora w przemyśle stalowym, ogłosił również, że odstąpi do normalnego okresu 60 dni komentowania przepisów o wyłączeniach, bo powodowałoby to nierealne opóźnienia albo sprzeczne z interesem publicznym.

Nawet jeśli firmy otrzymają takie wyłączenie, to mogą być zmuszone do płacenia wyższych kosztów przez 3 miesiące z powodu nowych ceł. Amerykański urząd ceł i ochrony granic otrzymał polecenie pobierania z dniem 23 marca od godziny 12.01 w południe cła 25 proc. od stali i 10 proc. od aluminium.

Dokument opublikowany przez resort handlu wyjaśnia firmom, jak postępować, by starać się o wyłączenie z ceł. Czas oceny ich wniosków nie powinien normalnie przekraczać 90 dni, włącznie z rozpoznaniem zastrzeżeń przedłożonych w tych wnioskach.

„Wniosek powinien jasno precyzować i zawierać odpowiednie wsparcie dla podstawy, na jakiej dany podmiot występuje o wyłączenie. Zostanie ono przyznane wyłącznie, jeśli dany artykuł nie jest produkowany w Stanach w dostatecznej albo rozsądnie dostępnej ilości, nie jest produkowany w Stanach w dostatecznej jakości albo ze względu na specyficzne powody bezpieczeństwa narodowego" — stwierdzono w komunikacie.

Wykluczenia dotyczące krajów

Rzeczniczka urzędu przedstawiciela USA ds. handlu (USTR) odmówiła przed publikacją komunikatu resortu handlu podania szczegółów dotyczących procedury ze strony krajów sojuszniczych USA starających się o takie wyłączenia.

Unia Europejska zamierza wystąpić o wyłączenie z ceł wszystkich 28 krajów. Brytyjski minister handlu Liam Fox stwierdził w Nowym Jorku, że jest optymistą co do rozwiązania tej kwestii, mimo że jego krajowi nie podoba się cały ten plan. Rzecznik ambasady Japonii w Waszyngtonie podał, że szef dyplomacji Taro Aso zwrócił się już do urzędników z USTR na spotkaniach w minionym tygodniu o wyłączenie jego kraju.

Cła zaczną obowiązywać, gdy przedstawiciel USA ds. handlu, Robert Lighthizer finalizuje pakiet sankcji handlowych wobec Chin za postępowanie tego kraju wobec własności intelektualnej. Administracja rozważa cła na import za 60 mld dolarów chińskiej technologii informacji, produktów łączności i konsumpcyjnych, co grozi wojną handlową z Pekinem. Lighthizer ma wyjaśniać w tym tygodniu w komisjach handlu Kongresu plany administracji wobec handlu.

UE przygotowuje retorsje

Komisja Europejska zwróciła się do firm przemysłowych o ocenę jej listy amerykańskich produktów, które zostaną objęte cłami w imporcie. To pierwszy krok w ramach reakcji na oclenie stali i aluminium przez Amerykanów. Unia chce, by Stany wyłączyły ją o obu stawek. Minister Wilbur Ross ma rozmawiać o tym z komisarz Cecilią Malmström.

Komisja Europejska, koordynator polityki handlowej 28 członków zapowiedziała, że jeśli Unia nie zostanie wyłączona, to wprowadzi cło 25 proc. na wiele wyrobów z USA, których import wynosi 2,8 mld euro rocznie. Lista licząca 10 stron dotyczy różnych artykułów, od ryżu i soku pomarańczowego, kosmetyków do makijażu, motocykli, silników do łodzi, zlewów ze stali nierdzewnej, po wiele wyrobów metalowych używanych w budownictwie i przemyśle.

Niektóre z nich o wartości 2,8 mld euro mogą być oclone w ciągu kilku miesięcy. Unia twierdzi, że Stany nie mogą powoływać się na bezpieczeństwo narodowe uzasadniając cło na metale, bo Unia może odpowiedzieć posunięciami wyrównawczymi. — Naszym zdaniem mamy solidne podstawy prawne — stwierdził jeden z oficjeli w Brukseli. Druga grupa towarów zostałaby oclona, jeśli WTO uzna później amerykańskie stawki za bezprawne albo ogłosi ich wprowadzenie za 3 lata. Obie grupy razem będą miały pokryć szkody amerykańskich decyzji dla europejskiego bloku na sumę 6,4 mld euro unijnego eksportu stali i aluminium za ocean.

Komisja zwróciła się do prywatnych podmiotów dotkniętych amerykańskim cłem o przedstawienie swych opinii do 26 marca, po czym wystąpi sama z formalną propozycją, na którą każdy kraj UE będzie musiał zgodzić się. Powiadomi też WTO o wszelkich kontr posunięciach do 23 maja albo w ciągu 60 dni od wejścia w życie amerykańskich ceł. Unia zatwierdzi swoje działania w następnym miesiącu.

W powiadomieniu opublikowanym w portalu Federalnego Rejestru resort oświadczył, że procedura składania wniosków i ich rozpatrywania zacznie się z dniem 19 marca, Spodziewa się otrzymania ok. 4500 wniosków od amerykańskich firm starających się o wyłączenie z cła importowanych wyrobów ze stali i aluminium, których nie ma w dostatecznej ilości lub jakości od miejscowych producentów. Resort kierowany przez Wilbura Rossa, twórcy nowych stawek i b. inwestora w przemyśle stalowym, ogłosił również, że odstąpi do normalnego okresu 60 dni komentowania przepisów o wyłączeniach, bo powodowałoby to nierealne opóźnienia albo sprzeczne z interesem publicznym.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Gospodarka
Hiszpania liderem wzrostu w eurolandzie
Gospodarka
Francję czeka duże zaciskanie budżetowego pasa
Gospodarka
Największa gospodarka Europy nie może stanąć na nogi
Gospodarka
Balcerowicz do ministrów: Posłuszeństwo wobec premiera nie jest najważniejsze
Gospodarka
MFW ma trzy scenariusze dla Ukrainy. Jeden optymistyczny, dwa – dużo gorsze