Po przejęciu władzy nad polskim rządem Mateusz Morawiecki dokonał sporych przekształceń w swoim gabinecie. Nie tylko zmienił obsadę ministrów, ale także powołał do życia zupełnie nowe resorty. Wśród nich znalazło się Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii, na którego czele stanęła Jadwiga Emilewicz, oraz Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju, kierowane przez Jerzego Kwiecińskiego. Czy to tylko kosmetyczna zmiana nazw dotychczasowych ministerstw, czy kryją się za nią rzeczywiście nowe funkcje?
Podczas czwartkowej konferencji Emilewicz i Kwieciński poinformowali, za które kluczowe obszary odpowiadać będzie każdy resort. Jak przekonywali, zmiana w strukturze rządu miała na celu położenie większego nacisku na sprawy gospodarcze.
Emilewicz wyjaśniła, że do priorytetów jej resortu należeć będą trzy obszary: ułatwienia dla firm, jakość powietrza oraz nowe technologie. Jak zapowiedziała, w najbliższym czasie wprowadzony zostanie kolejny pakiet ułatwień dla małych i średnich przedsiębiorstw. Obejmą one m. in. ułatwienia legislacyjne dla strat-upów, co ma za zadanie pobudzić rozwój nowoczesnych technologii w Polsce.
Jadwiga Emilewicz wcześniej pełniła funkcję wiceminister rozwoju. Od 2015 roku należy do partii Jarosława Gowina „Polska Razem” oraz wynikłej z niej partii „Porozumienie”.