„Tak to wygląda, że gospodarka w tej chwili trochę w nieprzewidywany sposób przez nikogo nabrała jakiegoś dodatkowego rozpędu. Pewne elementy w tej gospodarce zaczęły się zbiegać z innymi w tak korzystny sposób, że mamy wysokie tempo wzrostu przy równowadze, braku jakichkolwiek nierównowag, bąbli i zagrożeń” – mówił szef NBP.
Zaznaczył, że przy tym wzrost płac jest umiarkowany, choć RPP bardzo uważnie to obserwuje, zarówno płace, jak i rynek pracy.
„Ja myślę, że te 4 proc. nie będzie aż tak cały czas się utrzymywać. W związku z tym, że baza się będzie zmieniać, to będziemy cały czas między 3 proc., a 4 proc., czyli w bardzo pozytywnym tempie się będziemy rozwijać” – powiedział Glapiński. Zaznaczył, że to tempo blisko naszej naturalnej stopy wzrostu.
Glapiński mówił, że na to, co się dzieje w Polsce składa się także sytuacja zewnętrzna. „Jest pozytywny nastrój w całej Europie Zachodniej, w UE” – mówił. Zastrzegł, że wskaźniki nie są jednak aż tak zachęcające.
„My w tych warunkach jesteśmy wysunięci do przodu (…). Mamy jedno z najwyższych temp wzrostu (…), to jest bardzo dobra sytuacja, z której jesteśmy zadowoleni” – dodał.Zaznaczył, że z punktu widzenia prezesa banku centralnego najważniejsze jest, że we wzroście PKB nie ma nierównowag.