Nowe pięciofuntówki zawierają tłuszcz zwierzęcy. Wegetarianie protestują

Do produkcji pięciofuntowego banknotu dodaje się domieszkę tłuszczu zwierzęcego – poinformował na Twitterze Bank Anglii. Wegetarianie są oburzeni i żądają wycofania nowych banknotów z obiegu.

Aktualizacja: 01.12.2016 09:54 Publikacja: 01.12.2016 08:57

Nowe pięciofuntówki są wyprodukowane z cienkiego plastiku i zawierają podobiznę Winstona Churchilla

Nowe pięciofuntówki są wyprodukowane z cienkiego plastiku i zawierają podobiznę Winstona Churchilla

Foto: AFP

Plastikowe banknoty o wartości pięciu funtów trafiły do obiegu w czerwcu bieżącego roku. Od swoich papierowych poprzedników odróżniają się tym, że są znacznie trwalsze, nie gniotą się i nie rwą. Widnieje na nich również wizerunek Winstona Churchilla, który zastąpił podobiznę Elizabeth Fry, angielskiej działaczki społecznej. W poniedziałek jeden z użytkowników Twittera zapytał Bank Anglii, czy krążące pogłoski o tym, że w nowych banknotach znajduje się łój, są prawdziwe. Otrzymał odpowiedź twierdzącą – Bank Anglii potwierdził, że zawarto w nich śladowe ilości substancji pozyskiwanej z tłuszczów zwierzęcych, którą często używa się m. in. w produkcji mydeł i świeczek.



W niedługim czasie rozpętała się burza w środowisku wegetarian i wegan. Osoby niejedzące mięsa często też unikają kontaktu fizycznego z wszelkimi produktami pochodzenia zwierzęcego, teraz natomiast muszą mieć je we własnym portfelu. Ponad 100 tysięcy osób mieszkających w Wielkiej Brytanii podpisało już petycję, w której żądają wycofania z obiegu banknotów produkowanych z łoju.

– To nie do zaakceptowania dla milionów wegan, wegetarian i grup wyznaniowych w Wielkiej Brytanii. Domagamy się zaniechania wykorzystania substancji odzwierzęcych w produkcji banknotów, których musimy używać – napisano w petycji.

Bank Anglii nie pozostał bierny wobec tak głośnej fali protestu i zapewnił, że firma Innovia odpowiedzialna za produkcję banknotów pracuje już nad substytutem, który mógłby zastąpić tłuszcz zwierzęcy. Jednocześnie podkreślił, że przy podpisywaniu kontraktu z Innovią nie był świadomy tego, że plastikowe banknoty zawierają śladową ilość łoju.

- Jesteśmy świadomi obaw niektórych ludzi dotyczących obecności tłuszczów zwierzęcych w nowych banknotach pięciofuntowych. Szanujemy te obawy i będziemy traktować je z najwyższą powagą – zapewnił bank, jak podaje agencja Reutera.

Plastikowe banknoty o wartości pięciu funtów trafiły do obiegu w czerwcu bieżącego roku. Od swoich papierowych poprzedników odróżniają się tym, że są znacznie trwalsze, nie gniotą się i nie rwą. Widnieje na nich również wizerunek Winstona Churchilla, który zastąpił podobiznę Elizabeth Fry, angielskiej działaczki społecznej. W poniedziałek jeden z użytkowników Twittera zapytał Bank Anglii, czy krążące pogłoski o tym, że w nowych banknotach znajduje się łój, są prawdziwe. Otrzymał odpowiedź twierdzącą – Bank Anglii potwierdził, że zawarto w nich śladowe ilości substancji pozyskiwanej z tłuszczów zwierzęcych, którą często używa się m. in. w produkcji mydeł i świeczek.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Gospodarka
Hiszpania liderem wzrostu w eurolandzie
Gospodarka
Francję czeka duże zaciskanie budżetowego pasa
Gospodarka
Największa gospodarka Europy nie może stanąć na nogi
Gospodarka
Balcerowicz do ministrów: Posłuszeństwo wobec premiera nie jest najważniejsze
Gospodarka
MFW ma trzy scenariusze dla Ukrainy. Jeden optymistyczny, dwa – dużo gorsze