Białoruś otwiera rynek

Państwowe i prywatne firmy sąsiadów mogą zadebiutować na warszawskiej giełdzie.

Aktualizacja: 23.10.2016 22:06 Publikacja: 23.10.2016 20:22

Białoruś otwiera rynek

Foto: Creative Commons Attribution 2.0 Generic

W poniedziałek na dwudniowe forum gospodarcze jedzie do Mińska wicepremier Mateusz Morawiecki. Gospodarzy będzie reprezentował wicepremier Michaił Rusy. W trakcie forum ma zostać podpisane memorandum o utworzeniu polsko-białoruskiego centrum IPO (z ang. – debiut giełdowy).

– Będzie to centrum szkoleniowe dla kadry kierowniczej i pracowników zajmujących się finansami białoruskich przedsiębiorstw. Chodzi o przekazanie wiedzy na temat funkcjonowania giełdy papierów wartościowych – mówi „Rzeczpospolitej" Kazimierz Zdunowski, prezes Polsko-Białoruskiej Izby Handlowo-Przemysłowej. Dodaje, że w inicjatywę zaangażowały się GPW i Białoruski Uniwersytet Państwowy.

Przygotowane przez ekspertów centrum spółki mogłyby debiutować na parkiecie w Warszawie. GPW na razie nie komentuje, ale potwierdza, że na Białorusi nie brakuje firm zainteresowanych wejściem na giełdę. Nasz rynek kapitałowy jest dla nich ciekawą opcją nie tylko z racji odległości, ale przede wszystkim ze względu na bogate doświadczenie Polski w transformacji gospodarczej.

Od początku swoich rządów prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko powtarzał, że jest przeciwnikiem prywatyzacji firm państwowych. Ale wiele wskazuje na to, że pogarszająca się sytuacja ekonomiczna zmusza go do otwarcia gospodarki na świat. Świadczy o tym chociażby trwająca komercjalizacja przedsiębiorstw, które przekształcają się w spółki akcyjne.

Białoruscy analitycy wskazują, że proces prywatyzacji już się zaczął. Obserwowany jest m.in. w sektorze bankowym. – Białoruski rząd i Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju zawarły porozumienie dotyczące sprzedaży części akcji jednego z najważniejszych białoruskich banków Biełinwestbanku – wskazuje ekonomista Aleś Alachnovič, wiceprezes warszawskiego instytutu CASE Belarus.

Mówi się też o prywatyzacji Banku Mińsk-Moskwa, a nawet 25 proc. akcji głównego białoruskiego banku Biełarusbanku.

Na warszawskiej giełdzie notowane są obecnie 53 spółki zagraniczne. Czy białoruskie firmy cieszyłyby się zainteresowaniem inwestorów? Analitycy podkreślają, że największą barierą jest ryzyko polityczne. – Nie sądzę, by było duże zainteresowanie, z wyjątkiem firm IT. Ten sektor na Białorusi jest stosunkowo ciekawy – komentuje Marcin Materna, szef działu analiz Millennium DM.

W poniedziałek na dwudniowe forum gospodarcze jedzie do Mińska wicepremier Mateusz Morawiecki. Gospodarzy będzie reprezentował wicepremier Michaił Rusy. W trakcie forum ma zostać podpisane memorandum o utworzeniu polsko-białoruskiego centrum IPO (z ang. – debiut giełdowy).

– Będzie to centrum szkoleniowe dla kadry kierowniczej i pracowników zajmujących się finansami białoruskich przedsiębiorstw. Chodzi o przekazanie wiedzy na temat funkcjonowania giełdy papierów wartościowych – mówi „Rzeczpospolitej" Kazimierz Zdunowski, prezes Polsko-Białoruskiej Izby Handlowo-Przemysłowej. Dodaje, że w inicjatywę zaangażowały się GPW i Białoruski Uniwersytet Państwowy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Giełda
Firma Donalda Trumpa jest już spółką memiczną. Kapitalizacja przekroczyła 9 mld dol.
Giełda
Tomasz Bardziłowski oficjalnie prezesem GPW
Giełda
Na GPW pachnie zbliżającymi się świętami
Giełda
Dobry prognostyk dla hossy
Giełda
Trudno nadążyć za hossą