W poniedziałek na dwudniowe forum gospodarcze jedzie do Mińska wicepremier Mateusz Morawiecki. Gospodarzy będzie reprezentował wicepremier Michaił Rusy. W trakcie forum ma zostać podpisane memorandum o utworzeniu polsko-białoruskiego centrum IPO (z ang. – debiut giełdowy).
– Będzie to centrum szkoleniowe dla kadry kierowniczej i pracowników zajmujących się finansami białoruskich przedsiębiorstw. Chodzi o przekazanie wiedzy na temat funkcjonowania giełdy papierów wartościowych – mówi „Rzeczpospolitej" Kazimierz Zdunowski, prezes Polsko-Białoruskiej Izby Handlowo-Przemysłowej. Dodaje, że w inicjatywę zaangażowały się GPW i Białoruski Uniwersytet Państwowy.
Przygotowane przez ekspertów centrum spółki mogłyby debiutować na parkiecie w Warszawie. GPW na razie nie komentuje, ale potwierdza, że na Białorusi nie brakuje firm zainteresowanych wejściem na giełdę. Nasz rynek kapitałowy jest dla nich ciekawą opcją nie tylko z racji odległości, ale przede wszystkim ze względu na bogate doświadczenie Polski w transformacji gospodarczej.
Od początku swoich rządów prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko powtarzał, że jest przeciwnikiem prywatyzacji firm państwowych. Ale wiele wskazuje na to, że pogarszająca się sytuacja ekonomiczna zmusza go do otwarcia gospodarki na świat. Świadczy o tym chociażby trwająca komercjalizacja przedsiębiorstw, które przekształcają się w spółki akcyjne.
Białoruscy analitycy wskazują, że proces prywatyzacji już się zaczął. Obserwowany jest m.in. w sektorze bankowym. – Białoruski rząd i Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju zawarły porozumienie dotyczące sprzedaży części akcji jednego z najważniejszych białoruskich banków Biełinwestbanku – wskazuje ekonomista Aleś Alachnovič, wiceprezes warszawskiego instytutu CASE Belarus.