GPW: Nieśmiała próba odrabiania strat

Kolor zielony zagościł na początku wtorkowej sesji na GPW. Czy utrzyma się on do końca dnia?

Publikacja: 17.07.2018 09:09

GPW: Nieśmiała próba odrabiania strat

Foto: Bloomberg

Nie na taki początek tygodnia liczyli inwestorzy na GPW. Poniedziałkowa sesja przyniosła bowiem spadki indeksu WIG20, które sprawiły, że znowu zaczynamy się zbliżać do poziomu 2100 pkt. Tradycją powoli staje się też to, że ruchom towarzyszy niewielka aktywność inwestorów. Wczoraj obroty na GPW z trudem przekroczyły poziom 400 mln zł, co trudno uznać nawet za przyzwoity wynik. Czy dziś będzie nieco lepiej? Czy byki w końcu wykażą większą determinację?

Pierwsze minuty handlu wskazują, że faktycznie dzień może należeć do strony popytowej. WIG20 na starcie zyskał ponad 0,5 proc., chociaż oczywiście za wcześnie jest jeszcze aby odtrąbić sukces.

Niewielkimi zmianami zakończyły wczoraj notowania indeksy na Wall Street. Dow Jones Industrial wzrósł około 0,2 proc. jednak już S&P500 zaliczył zniżkę w wysokości 0,1 proc. Oczywiście w centrum uwagi było spotkanie Trump – Putin, jednak warto zwrócić uwagę na to, że na rynku amerykańskim rozkręca się powoli sezon wynikowy. W najbliższym czasie to właśnie wyniki spółek mogą mieć kluczowe znaczenie dla inwestorów.

Mieszane nastroje panowały na rynkach azjatyckich. Mocnej przeceny doświadczył Hang Seng, który tuż przed zamknięciem notowań był ponad 1 proc. pod kreską. Najlepiej radził sobie z kolei Nikkei225, który zyskał ponad 0,4 proc.

Jakie atrakcje czekają dzisiaj na inwestorów? Co prawda w kalendarzu mam kilka interesujących publikacji, ale patrząc na ostatnie zachowanie GPW raczej trudno spodziewać się, aby nasz rynek się nimi przejął. Od dłuższego czasu warszawska giełda żyje bowiem własnym życie.

Początek dnia na rynku walutowym przynosi z kolei niewielkie zmiany. Dolar rano wyceniano na 3,66 zł, zaś euro kosztowało 4,30 zł.

Nie na taki początek tygodnia liczyli inwestorzy na GPW. Poniedziałkowa sesja przyniosła bowiem spadki indeksu WIG20, które sprawiły, że znowu zaczynamy się zbliżać do poziomu 2100 pkt. Tradycją powoli staje się też to, że ruchom towarzyszy niewielka aktywność inwestorów. Wczoraj obroty na GPW z trudem przekroczyły poziom 400 mln zł, co trudno uznać nawet za przyzwoity wynik. Czy dziś będzie nieco lepiej? Czy byki w końcu wykażą większą determinację?

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Giełda
Firma Donalda Trumpa jest już spółką memiczną. Kapitalizacja przekroczyła 9 mld dol.
Giełda
Tomasz Bardziłowski oficjalnie prezesem GPW
Giełda
Na GPW pachnie zbliżającymi się świętami
Giełda
Dobry prognostyk dla hossy
Giełda
Trudno nadążyć za hossą