Inwestorzy cenią szybki rozwój spółek

Dynamiczny wzrost przychodów spółki? Tak, byleby koszty były pod kontrolą.

Aktualizacja: 15.04.2018 10:30 Publikacja: 15.04.2018 00:00

Inwestorzy cenią szybki rozwój spółek

Foto: Bloomberg

Z reguły inwestorzy pozytywnie oceniają spółki, które mogą się pochwalić dynamicznym wzrostem przychodów. To jednak tylko jedna strona medalu. Jak zauważają analitycy, atrakcyjność szybko rosnących spółek w dużym stopniu zależy od kosztów rozwoju.

Sposoby na rozwój

Pozytywnie oceniane są firmy stawiające na wzrost organiczny, np. przedsiębiorstwa handlowe, których nowe sklepy lub oddziały zaczynają zarabiać na siebie nawet już po kilku miesiącach. Nieco inaczej sprawa wygląda w przypadku rozwoju poprzez przejęcia. Wprawdzie daje to szanse na skokowy wzrost przychodów, ale wiąże się ze znacznie większym ryzykiem.

Akwizycje są sensownym rozwiązaniem, gdy spółka oczekuje szybkich efektów. Firmy oszczędzają w ten sposób czas, który byłby potrzebny na zbudowanie struktur sprzedażowych od zera. I niemal z marszu uzyskują efekt w postaci wzrostu przychodów.

– Największą korzyścią jest możliwość osiągnięcia szybkiego wzrostu – wyjaśnia Adam Łukojć, zarządzający w TFI Allianz. – To ważne i cenne zwłaszcza dla firm, które działają na wzrostowym rynku i chcą w jak najkrótszym czasie zdobyć na nim wiodącą pozycję. Korzyści wynikające z osiągnięcia dużego udziału w rynku mogą być wystarczająco duże, żeby uzasadnić zwiększone ryzyko związane z taką strategią. Bo łączenie przejęć ze wzrostem organicznym bywa ryzykowne.

Wzrostowe strategie

Na uwagę inwestorów zasługują te spółki, które nie mają problemów z przełożeniem szybkiego wzrostu na poziom osiąganych zysków.

– Jedną ze spółek, które z sukcesem przekładają dynamiczny wzrost przychodów (pięcioletni średnioroczny wzrost równa się 26 proc.) na korzystny rachunek zysków i strat, jest z pewnością CCC. Tu EBITDA w ostatnich pięciu latach rosła średnio w roku o ok. 25 proc. w wyniku silnej ekspansji biznesu przy dobrej dyscyplinie kosztowej – wskazuje Sebastian Trojanowski, zarządzający portfelami TMS Brokers. – Imponującą dynamikę wykazywała również Wirtualna Polska Holding (pięcioletni średnioroczny wzrost przychodów równa się 63 proc., a EBITDA – ok. 61 proc.) w wyniku licznych przejęć w ostatnich latach.

Podobnymi przykładami są Wielton, Benefit Systems czy Kruk. Wzrostową strategię z powodzeniem realizuje Wielton. Wzrost organiczny oraz akwizycje przeprowadzone w ostatnich latach znacząco zwiększyły potencjał tego producenta przyczep i naczep. W efekcie w ciągu trzech lat spółka potroiła swoje roczne przychody do 1,6 mld zł w 2017 r. Zarząd zainteresowany jest kolejnymi akwizycjami, które są konieczne, jeśli grupa chce zrealizować cele zawarte w strategii.

Z roku na rok coraz większe obroty wypracowuje Kruk. W 2017 r. ten lider na krajowym rynku zarządzania wierzytelnościami zanotował rekordowe przychody, ponad 1 mld zł, kontynuując trend wzrostowy z lat poprzednich. Zdaniem analityków nic nie wskazuje, by realizowana przez spółkę strategia ekspansji, polegająca na inwestowaniu w portfele wierzytelności w Polsce i za granicą, miała wyczerpać możliwości wzrostu.

Coraz odważniej na zagraniczne rynki wchodzi Benefit Systems. Dla niego działalność poza Polską jest koniecznością, jeśli chce utrzymać dynamiczny wzrost. Dlatego spółka niedawno zdecydowała się na emisję akcji.

– W długim terminie emisja pozwoli na szybszy rozwój na rynkach zagranicznych, więc korekta spowodowana publikacją informacji o pozyskaniu kapitału jest naszym zdaniem przejściowa – uważa Michał Krajczewski, analityk BM BGŻ BNP Paribas. – Spółka utrzymuje wysokie tempo poprawy wyników mimo budowy struktur zagranicznych i rozwoju segmentu fitness. W związku z rosnącymi wynagrodzeniami i malejącym bezrobociem, firmy coraz częściej inwestują w programy motywacyjne dla pracowników, co jest korzystne dla biznesu Benefit Systems.

Wypatrywanie zysków

Zdaniem analityków, do oceny spółek z ponadprzeciętną dynamiką wzrostu sprzedaży należy podchodzić ostrożnie. Jednym z najważniejszych czynników ryzyka jest zdolność firmy do utrzymania dotychczasowego tempa wzrostu. W takich przypadkach często prognozy okazują się zbyt optymistyczne.

Jak mówią analitycy, kluczową rolę odgrywa czas, jaki dzieli przyrost przychodów od podobnego ruchu po stronie zysku. Im szybciej pojawiają się zyski, tym oczywiście lepiej.

– Co do atrakcyjności szybko rozwijających się spółek, to sprawa jest prosta. Jeśli za dynamiką sprzedaży idzie wzrost zysku operacyjnego, a zadłużenie nie rośnie, to spółka ma szanse na sukces. Wzrost długu i spadająca rentowność przy dynamicznym wzroście biznesu to często proszenie się o kłopoty – ocenia Marcin Materna, szef analityków Millennium DM.

Dlatego zdaniem ekspertów część zarządów giełdowych firm świadomie rezygnuje ze strategii wzrostowej, uważając ją za zbyt ryzykowną.

– Nie każda spółka zakłada dynamiczny wzrost przychodów, bo może to skutkować chociażby kompresją marż, a w bardziej negatywnych scenariuszach nawet spadkiem zysku netto czy stratą – wskazuje Seweryn Masalski, zarządzający MM Prime TFI. – Jednocześnie ekspansja musi mieć swoje źródło finansowania, więc kluczowym problemem pozostaje kwestia potencjalnych obciążeń finansowych dla spółki. Tym samym najatrakcyjniejsze są te firmy, które potrafią wzrost przychodów połączyć ze stabilnymi marżami oraz relatywnie niskimi kosztami finansowania.

Firmy stawiają na ekspansję

Z dynamiczną poprawą przychodów spółki z reguły wiąże się wzrostowa strategia rozwoju. Jedne podmioty stawiają na przejęcia, inne rozwijają się organicznie, a jeszcze inne próbują łączyć obie te strategie. Spółki działające w branży handlowej stawiają z reguły ma rozwój organiczny, rozbudowując sieć sprzedaży, czego przykładem może być CCC. Przychody tej obuwniczej firmy systematycznie rosną dzięki rozbudowie sieci sprzedaży w Polsce i za granicą. Jednocześnie firma odnotowuje wzrost sprzedaży porównywalnej i dynamiczny wzrost obrotów w kanale e-commerce, który coraz więcej znaczy w przychodach. Nieco inny model ekspansji realizuje AmRest. Nie tylko otwiera własne lokale, ale jest też aktywny w przejęciach, co umożliwia tej restauracyjnej grupie szybszy wzrost. Dzięki temu może się ona pochwalić dynamicznym przyrostem przychodów. Często przejęcia wynikają z ekspansji zagranicznej, podczas gdy biznes w kraju najczęściej rozwijany jest organicznie. Takim przykładem jest Wielton. Ten producent naczep i przyczep dokonał w ostatnich latach udanych przejęć zagranicznych biznesów, ale też lokalnych marek, dzięki czemu notuje imponujący wzrost sprzedaży.

Z reguły inwestorzy pozytywnie oceniają spółki, które mogą się pochwalić dynamicznym wzrostem przychodów. To jednak tylko jedna strona medalu. Jak zauważają analitycy, atrakcyjność szybko rosnących spółek w dużym stopniu zależy od kosztów rozwoju.

Sposoby na rozwój

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Giełda
Tomasz Bardziłowski oficjalnie prezesem GPW
Giełda
Na GPW pachnie zbliżającymi się świętami
Giełda
Dobry prognostyk dla hossy
Giełda
Trudno nadążyć za hossą
Giełda
Indeksy w Warszawie zostały w tyle