Trzeci tydzień nowego roku, w odróżnieniu od dwóch pierwszych, indeks 20 największych polskich spółek kończy na minusie, ze stratą 0,49 proc. w porównaniu do zamknięcia sprzed tygodnia. Obrót na piątkowej sesji sięgnął 805,4 mln zł. Czyżby inwestorzy realizowali zyski?

Na wyniku dzisiejszej sesji dla blue chips zadecydowało zachowanie akcjonariuszy PKN Orlen, którego papiery, na wieść o zwiększeniu udziału w spółce przez Skarb Państwa, taniały chwilami o około 6 proc. Sesję PKN Orlen zakończył 4,62 proc. stratą. Przedsiębiorstwo, które w ostatnich tygodniach należało do liderów indeksu WIG20, dziś okazało się jego kulą u nogi. Zniżka na PKN Orlen wpłynęła na nastroje udziałowców Lotosu, który ostatecznie zakończył dzień 1,50 proc. stratą. To, jak spory wpływ na ogólny wynik indeksu miały te dwie firmy paliwowe świadczy choćby to, że jednak więcej spółek z grona blue chips zakończyło dzień nad kreską. Najbardziej zdrożały papiery Asseco Poland, Aliora, Energi, PGE, BZWBK i PZU.

Nie najlepiej wypadł także WIG, czyli indeks szerokiego rynku, w ostatnim dniu tygodnia spadł o 0,15 proc. Najlepiej w tym gronie wypadła dziś firma Muza, prowadzącą działalność wydawniczą. Jej akcje podrożały dziś o ponad 24 proc. Największa przecena dotknęła dostawcę instalacji do przesyłu ciepła Radpol, którego papiery staniały o 12,07 proc. Cieszyć może za to zachowanie średnich i małych spółek. Indeksy sWIG80 i mWIG40 wspięły się odpowiednio o 0,48 i 0,4 proc. W ogóle to był dobry tydzień zarówno dla maluchów, jak i średniaków. Oba indeksy wzrosły w pięć dni o ponad 1,3 proc.

WIG20 ze swoim piątkowym wynikiem, razem z greckim ATHEX-em znalazł się także na szarym końcu głównych europejskich indeksów. Większość z nich zakończyła tydzień na zielono, a liderami okazali się turecki XU100, islandzki OMX i sztokholmski OMX. W ogóle dla tureckiego indeksu rok zaczął się dobrze. Od początku stycznia wspiął się już o 6,3 proc. Na Starym Kontynencie lepiej od niego po trzech tygodniach wypada tylko ukraiński UX. W piątek zwyżkował o około 0,67 proc., a od początku roku urósł o prawie 9 proc.