W debacie ma wziąć udział także m.in. komisarz UE ds. budżetu Guenther Oettinger.
Pod koniec czerwca br. Komisja Europejska przedstawiła koncepcje w sprawie finansów do 2025 roku. Zaprezentowane wówczas pomysły mają stanowić grunt pod propozycję nowych wieloletnich ram finansowych na okres po roku 2020. KE w ślad za swoimi wcześniejszymi rozważaniami dotyczącymi przyszłości UE przedstawiła pięć wariantów, jakie wobec budżetu mogą przyjąć państwa członkowskie w związku z wyjściem Wielkiej Brytanii z UE.
Tylko w jednym scenariuszu, który zakłada większą integrację (nazwany "robimy więcej razem"), nie przewiduje się cięć w unijnej polityce rolnej i kluczowej dla Polski polityce spójności.
Cięcia w porównaniu do obecnego okresu budżetowego będą w następnej dekadzie konieczne. W momencie wyjścia Wielkiej Brytanii z UE będzie nam brakowało 10-12 mld euro, nie możemy działać, jak przedtem - przekonywał komisarz Oettinger.
Dlatego KE chce zmienić swoje wydatki i głębiej sięgnąć do kasy państw członkowskich. Wśród koncepcji, które są przedstawione do rozważenia, jest np. przeniesienie do unijnego budżetu wpływów z handlu pozwoleniami na emisje CO2. Bruksela rozważa również, czy kraje członkowskie nie mogłyby współfinansować dopłat bezpośrednich dla rolników.