Data na paragonie nie wyznacza daty sprzedaży - wyrok Sądu Apelacyjnego

Przedsiębiorca, który przyznaje sobie prawo do jednostronnego ustalenia czasu zawarcia umowy sprzedaży, rażąco narusza interesy konsumenta.

Publikacja: 22.12.2017 05:50

Data na paragonie nie wyznacza daty sprzedaży - wyrok Sądu Apelacyjnego

Foto: Adobe Stock

Norbert N. prowadzi sklep internetowy, w którym sprzedaje m.in. sprzęt komputerowy i oprogramowanie. Na stronie e-sklepu, w zakładce „Strona o mnie", zamieścił nie tylko informacje o swej firmie i zasadach jej działalności, ale także postanowienia kształtujące prawa i obowiązki konsumentów. Jedno z nich brzmiało: „Datą zakupu jest data wystawiona na paragonie lub fakturze".

Stowarzyszenie „Nostra Scutum" w Poznaniu uznało, że w zakładce „Strona o mnie", znalazł się wzorzec umowny, a postanowienie o dacie zakupu godzi w interesy potencjalnych klientów e-sklepu. W pozwie do Sądu Okręgowego w Warszawie – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (SOKiK) domagało się uznania postanowienia za niedozwolone i zakazania jego wykorzystywania w obrocie z konsumentami. Norbert N. domagał się oddalenia powództwa.

SOKiK po stronie przedsiębiorcy

Uzasadniając wyrok oddalający powództwo Stowarzyszenia, SOKiK wskazał, że postanowienie „Datą zakupu jest data wystawiona na paragonie lub fakturze" reguluje chwilę dokonania zakupu, czyli zawarcia umowy. W taki, prawnie dopuszczalny, sposób Norbert N. doprecyzował unormowania kodeksowe. Według art. 70 kodeksu cywilnego, w razie wątpliwości umowę poczytuje się za zawartą w chwili otrzymania przez składającego ofertę oświadczenia o jej przyjęciu, a jeżeli dojście do składającego ofertę oświadczenia o jej przyjęciu nie jest wymagane – w chwili przystąpienia przez drugą stronę do wykonania umowy.

– Norbert N. usunął wątpliwości mogące powstać w kwestii daty zakupu, a poza tym tak oznaczona chwila zawarcia umowy nie kształtuje praw i obowiązków konsumentów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, ani nie narusza ich interesów w sposób rażący – stwierdził SOKiK.

Uzasadniając ten pogląd, sąd przywołał art. 10 ust. 1 ustawy z 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów, który przewiduje prawo odstąpienia konsumenta od umowy. Termin na odstąpienie liczy się od dnia wydania rzeczy, a gdy umowa dotyczy świadczenia usługi – od dnia jej zawarcia.

– Data zawarcia umowy nie ma w tym przypadku żadnego wpływu na treść tego uprawnienia. Z tego względu niezasadny jest zarzut powoda, że postanowienie „Datą zakupu jest data wystawiona na paragonie lub fakturze", skutkuje skróceniem terminu do odstąpienia od umowy. Termin ten liczony jest bowiem od dnia wydania towaru – wyjaśnił SOKiK.

Ponadto, jak wskazał, zakwestionowane postanowienie wzorca nie wpływa w żaden istotny sposób na treść uprawnień przysługujących konsumentom, a tym samym jego wyeliminowanie nie spowoduje polepszenia ich sytuacji prawnej. Termin na dochodzenie roszczeń w przypadku wadliwości towaru liczony jest bowiem od wydania tego towaru kupującemu, a nie od dnia zakupu.

– Modyfikacja daty zawarcia umowy dokonana przez pozwanego, wobec faktu złożenia sobie wzajemnych oświadczeń woli składających się na umowę, nie ma żadnego wpływu na ich skuteczność. Co zaś tyczy się innych roszczeń, aktualizujących się już po wydaniu towaru (w tym paragonu lub faktury), a które determinowane są zgłoszeniem ich w określonym terminie liczonym od dnia zawarcia umowy, to okres ten uległby wydłużeniu na skutek brzmienia kwestionowanego zapisu, bowiem data zawarcia umowy następuje z pewnością przed momentem wystawienia paragonu lub faktury VAT – stwierdził SOKiK.

Apelację od wyroku tego sądu złożyło Stowarzyszenie "Nostra Scutum". Jego zdaniem przedsiębiorca nie ma prawa jednostronnie ustalać daty zakupu towaru przez konsumenta.

Moment zawarcia umowy ma znaczenie

Sąd apelacyjny przyznał rację stowarzyszeniu.

– Zakwestionowana klauzula, nie będąc uzgodnioną indywidualnie z konsumentem, w sposób jednostronny upoważnia przedsiębiorcę do ustalenia daty dokonanego przez konsumenta zakupu, a tym samym daty zawarcia umowy sprzedaży pomiędzy stronami i przejścia na konsumenta prawa własności zakupionej rzeczy. W ten bowiem sposób należy rozumieć postanowienie, zgodnie z którym datę zakupu stanowi data zamieszczona przez przedsiębiorcę na wystawionym przez niego paragonie lub fakturze – zaznaczył sąd.

Co więcej, w ocenie sądu klauzula ta określa czas zawarcia umowy w oderwaniu od czasu zajścia konstytuujących ją elementów: złożenia i przyjęcia oferty (art. 70 § 1 kodeksu cywilnego). W efekcie narusza równowagę kontraktową stron, a w połączeniu z innymi postanowieniami badanego wzorca, może wprowadzać konsumenta w błąd co do czasu zawarcia umowy. Czas ten wyznacza chwila złożenia przez konsumenta oświadczenia o przyjęciu oferty i dojścia tego oświadczenia do sprzedawcy w taki sposób, że mógł on zapoznać się z jego treścią (art. 61 k.c. ).

Sąd podkreślił, że chwila zawarcia umowy ma istotne znaczenie dla określenia sytuacji prawnej stron, gdyż co do zasady z tą chwilą powstają konsekwencje prawne zdarzenia, w tym prawa i obowiązki stron wynikające z zawartej umowy.

– Dodatkowo wskazać należy, że we wzorcu zawierającym kwestionowaną klauzulę, przewidziane zostały również postanowienia wprost warunkujące określone uprawnienia konsumenta. Zgodnie bowiem z tym wzorcem, dziesięciodniowy termin do dokonania zwrotu zakupionego towaru miał być liczony od daty zakupu – zauważył SA.

Nieważne z mocy prawa

SOKiK trafnie natomiast wskazał, że zapis wzorca jest sprzeczny z regulacjami ustawowymi – obecnie art. 28 ustawy z 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta, zgodnie z którym bieg czternastodniowego terminu do odstąpienia od umowy rozpoczyna się od objęcia rzeczy w posiadanie przez konsumenta. Z kolei w poprzednio obowiązującej ustawie z 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumenta oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny, termin ten wynosił dziesięć dni i liczony był od dnia wydania rzeczy. Jednak ta okoliczność nie miała znaczenia dla oceny abuzywności kwestionowanego postanowienia wzorca.

– Zapisy wzorca sprzeczne w tym zakresie z ustawą zakwalifikować należy jako nieważne z mocy prawa. W sposób sprzeczny z prawem wprowadzają one w błąd konsumenta co do treści i zakresu przysługujących mu praw. Zgodnie bowiem z treścią wzorca, konsument jest informowany przez przedsiębiorcę, że prawo odstąpienia od umowy, przysługujące mu w związku z zawarciem umowy sprzedaży na odległość, liczone jest od daty zakupu, a więc od daty wskazanej przez przedsiębiorcę na fakturze lub paragonie. Tym samym dochodzi do sprzecznego z dobrymi obyczajami rażącego naruszenia interesów konsumenta – stwierdził sąd apelacyjny dodając, że dla takiej oceny nie ma znaczenia, czy w okolicznościach konkretnej umowy zachowanie przedsiębiorcy będzie skutkować rzeczywistym ograniczeniem praw konsumenta.

Z tych powodów zaskarżony wyrok SOKiK został zmieniony – Sąd Apelacyjny w Warszawie zakazał stosowania zakwestionowanego postanowienia jako klauzuli abuzywnej. Wyrok z 8 marca 2017 jest prawomocny.

Norbert N. prowadzi sklep internetowy, w którym sprzedaje m.in. sprzęt komputerowy i oprogramowanie. Na stronie e-sklepu, w zakładce „Strona o mnie", zamieścił nie tylko informacje o swej firmie i zasadach jej działalności, ale także postanowienia kształtujące prawa i obowiązki konsumentów. Jedno z nich brzmiało: „Datą zakupu jest data wystawiona na paragonie lub fakturze".

Stowarzyszenie „Nostra Scutum" w Poznaniu uznało, że w zakładce „Strona o mnie", znalazł się wzorzec umowny, a postanowienie o dacie zakupu godzi w interesy potencjalnych klientów e-sklepu. W pozwie do Sądu Okręgowego w Warszawie – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (SOKiK) domagało się uznania postanowienia za niedozwolone i zakazania jego wykorzystywania w obrocie z konsumentami. Norbert N. domagał się oddalenia powództwa.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe