Co szczególnie istotne, wyroki te wskazują nie tylko na formalne kryteria wniesienia skutecznej skargi na naruszenie prawa Unii Europejskiej poprzez uchybienie ciążącemu na sądzie zobowiązaniu do rozpoznania sprawy w rozsądnym terminie i wniosku o zasądzenie odszkodowania z tego tytułu. Wyroki te zawierają przede wszystkim jasne wytyczne, pozwalające na zrekonstruowanie standardu rozsądnej długości postępowania w tego rodzaju sprawach.
Koszty bez rekompensaty
Pierwsza połowa tego roku przyniosła bardzo istotne rozstrzygnięcia unijnego sądu, już od dłuższego czasu postulowane i oczekiwane przede wszystkim przez przedsiębiorców. Chodzi o tych, którzy są adresatami decyzji Komisji Europejskiej, ustalającej kary pieniężne za naruszenie zasad konkurencji.
Przedsiębiorcy wnoszący skargi o stwierdzenie nieważności tych decyzji przez lata oczekiwania na wynik postępowań toczących się przed sądami Unii Europejskiej ponoszą straty, które tylko w niewielkiej części pokrywa dokonany następnie przez Komisję Europejską zwrot całości bądź części nienależnie wpłaconej kary.
Koszty nadmiernie długiego oczekiwania na wyrok nie podlegały dotychczas żadnemu, nawet częściowemu wyrównaniu. Przedsiębiorcy, których skargi zostały uwzględnione, odnosili zatem prawdziwie pyrrusowe zwycięstwo – uzyskiwali po wielu latach korzystny wyrok, który jednak nie pozwalał im na odzyskanie nawet części kosztów oczekiwania na sprawiedliwość.
Dobrą podstawą przedstawienia, w jakim kierunku mogą obecnie pójść niezbędne zmiany, jest najświeższe i najbardziej kompleksowe z wydanych rozstrzygnięć – wyrok w sprawie Guardian Europe (sprawa T-673/15).