Prawo budowlane a samowolna adaptacja lokalu na sklep

Jeżeli przedsiębiorca nielegalnie w mieszkaniu prowadzi sklep z pieczywem, tytoniem oraz bar, to nadzór budowlany musi najpierw ustalić dokładną datę samowolnej adaptacji lokalu. Dopiero potem może nakazać wyjaśnienie jego sytuacji prawnej.

Aktualizacja: 17.09.2016 13:48 Publikacja: 17.09.2016 07:01

Prawo budowlane a samowolna adaptacja lokalu na sklep

Foto: www.sxc.hu

Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego dla m. st. Warszawy stwierdził, że Bogdan D. samowolnie przekwalifikował swoje mieszkanie na lokale usługowo-handlowe znajdujące się na parterze budynku wielorodzinnego. W związku z tym nakazał Bogdanowi D. zamknąć sklepy i przedłożyć w terminie trzech miesięcy od dnia doręczenia postanowienia dokumentów dotyczących tego lokalu. Chciał bowiem zalegalizować zmianę sposobu użytkowania lokalu.

Przeciąganie struny

Bogdan D. nie dostarczył dokumentów w terminie. Nadzór wyznaczył mu więc kolejny termin a po jego upływie, kiedy nie dostarczył ich kompletu przeprowadził kontrolę. W jej trakcie ustalił, że sklepy są zamknięte. Po jakimś czasie zdecydował się jeszcze raz sprawdzić, czy Bogdan D. stosuje się do ich zaleceń. Okazało się, że Bogdan D. w ogóle nie przejął się nakazami nadzoru i nadal wynajmował swój lokal na sklep z pieczywem, bar kebab i sklep z fajkami wodnymi.

Na tej podstawie powiatowy inspektor nakazał mu przywrócenie stanu poprzedniego sposobu użytkowania lokalu. Miało się tam więc na nowo pojawić mieszkanie.

Bogdan D. odwołał się do mazowieckiego wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego i ten uchylił zaskarżoną decyzję w całości i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia przez powiatowego inspektora. Jego zdaniem nie ma wątpliwości, że doszło do samowolnej zmiany sposobu użytkowania tego lokalu. Ważne w tym sporze było to, kiedy rozpoczęto obecny sposób użytkowania lokalu. Od tego bowiem zależało, jakie przepisy można stosować w tej sprawie. Powiatowy inspektor zastosował art. 71a prawa budowlanego, który wszedł w życie 31 maja 2004 r. Zgodnie z nim w razie zmiany sposobu użytkowania obiektu budowlanego lub jego części bez wymaganego zgłoszenia, właściwy organ, w drodze postanowienia wstrzymuje użytkowanie obiektu budowlanego lub jego części i nakłada obowiązek przedstawienia w wyznaczonym terminie dokumentów.

Po upływie tego terminu lub na wniosek zobowiązanego, właściwy organ sprawdza wykonanie obowiązku. W przypadku jego wykonania – w drodze postanowienia ustala wysokość opłaty legalizacyjnej. W przypadku niewykonania w terminie obowiązku dostarczenia dokumentów albo dalszego użytkowania obiektu budowlanego lub jego części nadzór w drodze decyzji nakazuje przywrócenie poprzedniego sposobu użytkowania obiektu budowlanego lub jego części.

Tymczasem z ustaleń powiatowego inspektora wynika, że pierwszy lokal handlowy był użytkowany od początku lat 90. , w 2012 r. powstał lokal gastronomiczny a kiosk z tytoniem i fajkami wodnymi od połowy 2000 r.

Stare albo nowe

Bogdan D. odwołał się od decyzji do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Tłumaczył, że jest właścicielem lokalu, ale na codzień korzystają z niego najemcy, a nie on. Poinformował ich, by nie korzystali z lokali, bo takie są zalecenia nadzoru. Niestety nie odniosło to skutku. Dopiero po drugiej interwencji doszło do porozumienia z najemcami. Niestety, nadzór nie chciał ponownie na jego wniosek przeprowadzić kontroli. Gdyby to zrobił, przekonałby się, że jego zalecenia są stosowane. Nie wydałby wówczas nakazu powrotu do stanu pierwotnego tego lokalu – dodawał Bogdan D.

WSA nie miał wątpliwości i oddalił skargę. Jego zdaniem nadzór miał rację, że doszło do samowoli. Ważne było natomiast, który prawidłowo zastosować przepis. Czy art. 71 a prawa budowlanego stosuje się, czy nie do zmiany sposobu użytkowania obiektu budowlanego lub jego części dokonanej przed 31 maja 2004 r.

W takich przypadkach stosuje się przepisy dotychczasowe – twierdził sąd. Wynika to jasno z noweli prawa budowlanego z 2004 r. Zgodnie z nią należy zastosować przepisy dotychczasowe. Powiatowy inspektor w ogóle nie wziął tego pod uwagę, dodawał WSA. Musi swój błąd naprawić i ustalić, tak jak chciał tego wojewódzki inspektor, kiedy dokładnie zaadaptowano mieszkanie na pierwszy lokal usługowy oraz czy zmiana ta była dokonywana etapami poprzez powiększenie powierzchni lokalu.

Samowola jednak była

Bogdan D. nie pogodził się z przegraną i wystąpił ze skargą kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Według NSA skarga kasacyjna nie posiada usprawiedliwionych podstaw. Miał jednak kilka zastrzeżeń.

Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego dla m. st. Warszawy nakazał na podstawie 71a ust. 4 Prawa budowlanego przywrócenie lokalu do stanu poprzedniego, stwierdzając m.in., że jeden z lokali handlowych działał od początku lat 90. XX w. I to ustalenie wzbudziło jego wątpliwości.

Odwoływanie się przez organ nadzoru budowlanego w decyzji do działania lokalu handlowego od początku lat 90. lub posłużenie się wyrażeniem „od połowy 2000 r. rozpoczęto działalność" było nieprecyzyjne.

Z punktu widzenia warunków zastosowania w sprawie przepisu art. 71a Prawa budowlanego okoliczność czasu rozpoczęcia działalności ma podstawowe znaczenie, wobec czego organ powinien zweryfikować przyjmowane przez siebie ustalenia, ewentualnie posługiwać się sformułowaniami oddającymi ich rzeczywistą treść.

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 20 lipca 2016 r. II OSK 2848/15.

Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego dla m. st. Warszawy stwierdził, że Bogdan D. samowolnie przekwalifikował swoje mieszkanie na lokale usługowo-handlowe znajdujące się na parterze budynku wielorodzinnego. W związku z tym nakazał Bogdanowi D. zamknąć sklepy i przedłożyć w terminie trzech miesięcy od dnia doręczenia postanowienia dokumentów dotyczących tego lokalu. Chciał bowiem zalegalizować zmianę sposobu użytkowania lokalu.

Przeciąganie struny

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona