Powiesili banner pod pretekstem remontu

Spółka może powiesić siatkę z nadrukiem reklamowym na oknach mieszkań, tylko gdy przeprowadza się remont. W innych przypadkach jest to niedopuszczalne.

Publikacja: 09.09.2017 19:00

Powiesili banner pod pretekstem remontu

Foto: Fotolia.com

Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego nakazał spółce z o. o. demontaż siatki zabezpieczającej z nadrukiem reklamowym, zainstalowanej na elewacji zabytkowej kamienicy w Poznaniu. Nie pomogły odwołania. Spółka musiała zdjąć reklamę. Nie przeprowadzała bowiem remontu, a tylko on usprawiedliwiał powieszenie reklam na oknach.

Nielegalnie powieszona

Pracownicy powiatowego inspektoratu przeprowadzili kontrolę na terenie nieruchomości. Ustalili, że reklama wisi od linii okien pierwszego piętra do dolnej krawędzi dachu. Przyczepiona została linkami metalowymi. Dodatkowo oświetlały ją cztery lampy zamontowane na krawędzi dachu. Obok reklamy znalazła się tablica z informacją, że powiesiła go ukarana spółka.

Zdaniem nadzoru urządzenie reklamowe powstało w wyniku montażu (instalacji). Roboty te wymagają zgłoszenia zamiaru ich zrealizowania. I w tym wypadku tak było. Reklamę powieszono na podstawie zgłoszenia dokonanego przez pełnomocnika spółki.

Zdaniem nadzoru reklama narusza jednak przepisy rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych i administracji z 16 sierpnia 1999 r. w sprawie warunków technicznych użytkowania budynków mieszkalnych.

Jego § 14a stanowi, że budynek mieszkalny wielorodzinny powinien być użytkowany w sposób zapewniający nieograniczanie oświetlenia dziennego mieszkań. Na budynku mieszkalnym wielorodzinnym można instalować urządzenia i nośniki reklamowe oraz inne urządzenia niezwiązane z użytkowaniem budynku lub mieszkania, o ile nie ograniczają oświetlenia dziennego mieszkania.

Tymczasem urządzenie reklamowe zainstalowane na elewacji kamienicy zasłania częściowo okna. Zabiera więc światło mieszkańcom.

W trakcie kontroli ustalono też, że aktualnie nie są prowadzone żadne roboty remontowe na elewacji budynku, które usprawiedliwiałyby powieszenie baneru na siatce kamienicy.

Siatka musi wisieć

Spółka wniosła skargę do wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego. Jej zdaniem reklama wisi zgodnie z prawem, ponieważ dokonała skutecznego zgłoszenia. Siatka zabezpiecza remont elewacji.

Poza tym zaskarżona decyzja nie wywołuje skutku prawnego, gdyż została błędnie doręczona. Spółka ustanowiła pełnomocnika w osobie radcy prawnego a decyzja nie została mu doręczona, lecz bezpośrednio spółce, co przesądza, że nie weszła ona nigdy do obrotu prawnego.

W ocenie spółki decyzja ogranicza prawo właścicieli budynku oddających w używanie powierzchnię elewacji budynku, a to narusza konstytucję.

Podważanie legalności montażu siatki z nadrukiem reklamowym na nieruchomości jest w konsekwencji błędem. Prowadzi bowiem do niepewności co do trwałości ostatecznych decyzji organów administracji i narusza zasadę pogłębiania zaufania obywateli do organów państwa wyrażoną w art. 8 kodeksu postępowania administracyjnego.

Złamano jednak prawo

Wojewódzki inspektor utrzymał w mocy zaskarżoną decyzję. Według niego na elewacji budynku nie są prowadzone roboty remontowe (brak rusztowań). Lokalizacja zaś baneru (odległość od elewacji – ponad 1m) powoduje, że nie może być on uznany za siatkę zabezpieczającą roboty remontowe.

Na parterze i w części piwnic są lokale handlowo-usługowe, na wyższych kondygnacjach (II, III i IV) znajdują się mieszkania. W toku postępowania ustalono, że miejski konserwator zabytków nie wyraził zgody na realizację baneru.

Spółka jak i jej pełnomocnik byli informowani o przebiegu postępowania. Co prawda powiatowy inspektor nie przesłał pełnomocnikowi strony decyzji, niemniej jednak spółka nie poniosła z tego tytułu szkody, gdyż wniosła odwołanie w ustawowym terminie.

Spółka wniosła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu. Sąd jej jednak nie uwzględnił.

To był wybieg

WSA przyznał, że reklamę powieszono po załatwieniu formalności budowlanych, czyli na podstawie skutecznego zgłoszenia.

Stosownie jednak do art. 50 ust. 1 pkt 4 prawa budowlanego, gdy roboty budowlane były prowadzone na podstawie ostatecznej decyzji o pozwoleniu na budowę lub też na podstawie skutecznego zgłoszenia, właściwy organ (nadzór budowlany) wstrzymuje postanowieniem prowadzenie robót budowlanych wykonywanych w sposób istotnie odbiegający od ustaleń i warunków określonych w pozwoleniu na budowę, projekcie budowlanym lub w przepisach. Co istotne, przepis ten znajduje zastosowanie również w przypadku robót budowlanych już zrealizowanych.

Jednym, z przepisów technicznych, jaki niewątpliwie powinien być stosowany w ramach realizacji robót budowlanych jest § 14a ust. 3 rozporządzenia w sprawie warunków technicznych. Zgodnie z nim na budynku mieszkalnym wielorodzinnym mogą być instalowane urządzenia i nośniki reklamowe oraz inne urządzenia niezwiązane z użytkowaniem budynku lub mieszkania, o ile nie ograniczają oświetlenia dziennego mieszkania. Przepisu tego nie stosuje się w przypadku wykonywania robót budowlanych dotyczących elewacji tego budynku (§ 14a ust. 4 rozporządzenia).

Sposób zamontowania siatki oraz towarzyszące jej urządzenia, w tym lampy oświetleniowe, czynią niewiarygodnym twierdzenie, że siatka ma charakter zabezpieczający. Jest to typowe urządzenie reklamowe.

Co więcej, fakt, że obecnie nie są prowadzone prace remontowe elewacji powoduje, że nie może mieć zastosowanie §14 a ust. 4 rozporządzenia.

Spółka postanowiła walczyć dalej i wniosła skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego, ale i tu przegrała.

NSA skargi nie uwzględnił. Według niego jedynym sposobem doprowadzenia robót budowlanych do stanu zgodnego z prawem było nakazanie demontażu siatki zainstalowanej na elewacji budynku.

Trafne jest stanowisko WSA, według którego nie ma prawnego znaczenia stopień ograniczenia oświetlenia dziennego mieszkań. Z przepisów rozporządzenia wynika bowiem, że zakazane jest jakiekolwiek ograniczanie oświetlenia dziennego mieszkań.

W związku z tym trafne jest też stanowisko WSA, według którego zbędne było prowadzenie postępowania wyjaśniającego w celu ustalenia stopnia ograniczenia oświetlenia dziennego mieszkań. Nie ulega więc wątpliwości, że takie urządzenie ogranicza oświetlenie dzienne mieszkań.

Omawiane ograniczenie w przepisach ma na celu ochronę praw innych osób, nie tylko, jak przyjął WSA właścicieli mieszkań, w których może dojść do zmniejszenia oświetlenia dziennego, ale przede wszystkim najemców tych mieszkań.

Zdaniem NSA bezasadny jest zarzut doręczenia decyzji powiatowego inspektora bezpośrednio spółce, a nie ustanowionemu pełnomocnikowi. Jeśli strona po otrzymaniu decyzji nie podnosiła faktu nieprawidłowości doręczenia i wniosła w ustawowym terminie odwołanie, należy przyjąć, że doręczenie decyzji skarżącemu zamiast pełnomocnikowi było skuteczne. Strona ma prawo podjąć każdą czynność w sprawie z pominięciem pełnomocnika. W przeciwnym wypadku doszłoby do swoistego „ubezwłasnowolnienia".

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 7 czerwca 2017 r.

Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego nakazał spółce z o. o. demontaż siatki zabezpieczającej z nadrukiem reklamowym, zainstalowanej na elewacji zabytkowej kamienicy w Poznaniu. Nie pomogły odwołania. Spółka musiała zdjąć reklamę. Nie przeprowadzała bowiem remontu, a tylko on usprawiedliwiał powieszenie reklam na oknach.

Nielegalnie powieszona

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego