Biznesmen nie jest wieczny - komentuje Jerzy Kowalski

Medice, cura te ipsum, czyli lekarzu, lecz się sam. Ta przestroga i rada w jednym dotyczy też przedsiębiorców. Uszczerbek ekonomiczny powodowany niestosowaniem jej w praktyce biznesowej bywa dotkliwy.

Publikacja: 08.09.2017 02:00

Jerzy Kowalski

Jerzy Kowalski

Foto: tv.rp.pl

Nie ma działalności gospodarczej bez ponoszenia ryzyka. Nawet wtedy, gdy jest ona perfekcyjnie prowadzona może trafić na marną koniunkturę gospodarczą, niekorzystne kursy walutowe, procesy inflacyjne, technologiczną rewolucję, której w porę nie dostrzeże właściciel interesu. Może też wiązać się z problemem wieku właściciela utrudniającym kierowanie firmą. Przedsiębiorca, gdy osiągnie stosowny wiek, który dla każdego z nich jest inny, zaczyna marzyć o odpoczynku i spokoju. Taki moment świadomej decyzji zwykle przychodzi po latach harówki. Niestety czasami zdarza się też nagłe odejście człowieka, na które już nikt nie ma wpływu. Obie sytuacje są trudne i niestety warto, aby właściel firmy był świadom nadejścia takich stanów i sam zdążył sobie pomóc.

Przygotowanie do przejęcia interesu, czyli jego restrukturyzacji powinno być przeprowadzone za życia i przy udziale jego założyciela. To jest najpewniejsza metoda działania. Wymaga ona jedynie umiejętności przewidywania i może porady adwokackiej.

Jak wynika z ubiegłorocznego badania Deloitte wśród polskich firm rodzinnych aż 57 proc. następców zamierza wprowadzić nową strukturę zarządzania przedsiębiorstwami, a 56 proc. chce zmienić strategię po przejęciu rodzinnych przedsięwzięć. Ośmiu na dziesięciu sukcesorów w firmach rodzinnych deklaruje, że ich styl przywództwa będzie inny niż poprzedników. Warto pamiętać, że przed nieudaną sukcesją uchronić może stworzenie konstytucji rodzinnej, w której zostaną opisane relacje rodzinne, biznesowe i prawa własności aktywów.

Uregulowanie zasad zarządzania firmą osoby fizycznej po śmierci właściciela jest coraz pilniejsze, bo społeczeństwo sie starzeje, a z nim grupa społeczna przedsiębiorców. Dobrze więc, że jesienią ma być przedstawiony na posiedzeniu rządu projekt ustawy o zarządzie sukcesyjnym.

Warto też, by przedsiębiorca pomyślał o tym wszystkim w odpowiednim momencie i zdażył podjąć szczegółowe czynności prawne konserwujące jego majątek firmowy. Jakie one powinny być?

Na to pytanie odpowiada Bartłomiej Dmitruk na kolumnie >D4 w artykule „Sukcesyjne wyzwanie dla małych firm".

Zapraszam do lektury także innych tekstów w najnowszym numerze „Prawa w Biznesie". ©?

Nie ma działalności gospodarczej bez ponoszenia ryzyka. Nawet wtedy, gdy jest ona perfekcyjnie prowadzona może trafić na marną koniunkturę gospodarczą, niekorzystne kursy walutowe, procesy inflacyjne, technologiczną rewolucję, której w porę nie dostrzeże właściciel interesu. Może też wiązać się z problemem wieku właściciela utrudniającym kierowanie firmą. Przedsiębiorca, gdy osiągnie stosowny wiek, który dla każdego z nich jest inny, zaczyna marzyć o odpoczynku i spokoju. Taki moment świadomej decyzji zwykle przychodzi po latach harówki. Niestety czasami zdarza się też nagłe odejście człowieka, na które już nikt nie ma wpływu. Obie sytuacje są trudne i niestety warto, aby właściel firmy był świadom nadejścia takich stanów i sam zdążył sobie pomóc.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe