Sylwester K. domagał się przed sądem uznania za bezskuteczną w stosunku do niego notarialnej umowy przedwstępnej sprzedaży nieruchomości. Stronami umowy byli małżonkowie J. oraz dłużniczka Sylwestra K. – spółka B. Małżonkowie zobowiązali się sprzedać spółce kilka działek za cenę 5 mln 800 tys. zł. Spółka B wpłaciła 3 mln zadatku. To z tej kwoty Sylwester K. chciał zaspokoić swoją wierzytelność .
A powstała ona w ten sposób, że Sylwester K. nie mógł zrealizować roszczeń o wykup obligacji spółki B, za które zapłacił 395 tys. zł. Uzyskał wyrok zasądzający od Spółki tę kwotę wraz z odsetkami i kosztami, a następnie zainicjował postępowanie egzekucyjne przeciwko Spółce. Okazało się jednak bezskuteczne. Gdy więc dowiedział się, że jego dłużniczka wpłaciła zadatek małżonkom J., wniósł przeciwko nim skargę pauliańską na podstawie art. 527 kodeksu cywilnego.
Zgodnie z tym przepisem, gdy wskutek czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową, każdy z wierzycieli może żądać uznania tej czynności za bezskuteczną w stosunku do niego, jeżeli dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli, a osoba trzecia o tym wiedziała lub przy zachowaniu należytej staranności mogła się dowiedzieć.
Bezprzedmiotowy spór
Jak ustalił sąd I instancji, zawarcie umowy przyrzeczonej między spółką B a małżonkami J. miało nastąpić do 31 grudnia 2012 r. Potem termin ten przedłużono do 28 lutego 2013 r. Jednak ostatecznie do zawarcia umowy przyrzeczonej doszło dopiero 8 grudnia 2015 r. W umowie notarialnej cena sprzedaży została ustalona na 300 tys. zł, czyli tyle, ile wynosił zapłacony już zadatek.
Sąd Okręgowy w Katowicach oddalił powództwo Sylwestra K. Stanął na stanowisku, że uznania czynności prawnej za bezskuteczną można żądać tylko tak długo, jak długo istnieją jej skutki, które można cofnąć. Ponieważ już została zawarta umowa przyrzeczona, a zadatek stał się częścią ceny sprzedaży, to powództwo o ubezskutecznienie umowy przedwstępnej stało się bezprzedmiotowe.