Wojciech J. zawarł umowę na postawie której otrzymał dofinansowanie w wysokości 47, 5 tys. zł tys. na doposażenie sali bankietowej. Po otrzymaniu pieniędzy zakończył prowadzenie działalności gospodarczej. Marszałek województwa zażądał od niego zwrotu pieniędzy.
Oddaj, bo wynająłeś
Wojciech J. złożył wniosek o płatność a następnie zawarł umowę, na podstawie której wynajął salę a następnie zaprzestał prowadzenia działalności. Z tego powodu marszałek województwa dolnośląskiego wypowiedział mu umowę i wezwał do zwrotu środków. W uzasadnieniu swojej decyzji stwierdził, że zakończenie działalności gospodarczej uniemożliwi zachowanie celu dotacji.
Decyzja została uchylona z przyczyn proceduralnych przez ministra rolnictwa i rozwoju wsi. Po ponownym rozpatrzeniu sprawy marszałek województwa określił raz jeszcze kwotę do zwrotu - również w wysokości 47, 5 tys. zł.
Po raz kolejny Wojciech J. odwołał się do ministra rolnictwa a ten utrzymał zaskarżoną decyzję. Minister stwierdził, że umowa określała warunki do spełnienia których zobowiązany był wyłącznie Wojciech J., a zatem zachowanie celu przyznania dotacji nie jest możliwe poprzez prowadzenie tożsamej działalności przez inną osobę.
Wojciech J. odwołał się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Według niego osiągnął on cel, na jaki pozyskał środki. Wyposażył bowiem salę bankietową w ramach operacji „w celu rozwoju usług na rzecz społeczności zamieszkującej obszary zależne od rybactwa". Prowadził (i dalej prowadzi) działalność związaną z przyznaną pomocą.WSA oddalił skargę. Jego zdaniem stan faktyczny sprawy został ustalony prawidłowo. Skarżący zaprzestał prowadzenia działalności gospodarczej i jak wyjaśnił od dnia następnego rozpoczął prowadzenie działalności agroturystycznej.