Jeden z wykonawców wniósł odwołanie, domagając się wykluczenia zwycięskiej firmy, której oferta jego zdaniem nie odpowiadała specyfikacji istotnych warunków zamówienia (SIWZ). Konkretnie chodziło o zaświadczenie potwierdzające spełnianie standardów przez czujniki tlenku węgla. Zgodnie z SIWZ miało ono być wystawione przez „niezależny podmiot zajmujący się poświadczaniem zgodności działań wykonawcy z normami jakościowymi".
Odwołujący podnosił, że chodzi tu w istocie o autoryzowane i uprawnione ustawowo jednostki certyfikujące oraz notyfikowane jednostki kontrolującego i laboratoria.
Zamawiający uwzględnił w całości te zarzuty, ale ponieważ firma, której odwołanie dotyczyło, wniosła sprzeciw, sprawa trafiła do Krajowej Izby Odwoławczej. Ta odrzuciła skargę, uznając, że na zaniechanie wykluczenia wykonawcy niespełniającego wymogów nie przysługuje odwołanie.
Od tego postanowienia skargę wniósł prezes Urzędu Zamówień Publicznych. Kwestionował interpretację KIO i domagał się merytorycznego rozpatrzenia sprawy. Z kolei wykonawca, którego oferty dotyczyło odwołanie, podniósł, że wystawianie potwierdzeń przez autoryzowane jednostki certyfikujące jest wymagane tylko wtedy, gdy ocena zgodności z normą jest obowiązkowa, w tym zaś wypadku była dobrowolna. Dlatego zamawiąjący wymagał tylko zaświadczenia, które firma przedstawiła.
Rozpatrujący skargę Sąd Okręgowy w Kielcach uznał argumenty prezesa UZP, podkreślając, że niedopuszczenie odwołania od zaniechania wykluczenia oferty niezgodnej z wymaganiami pozbawiałoby uczestników przetargu ochrony prawnej.
