Jeżeli jednak obu stronom przysługuje omawiane uprawnienie, a każda z nich podała inny czas, wówczas wiąże termin zakreślony przez stronę, która wcześniej złożyła stosowne oświadczenie >patrz przykład 1. Należy podkreślić, że wykluczone jest domaganie się zawarcia umowy przyrzeczonej, gdy w ciągu 1 roku od dnia zawiązania umowy przedwstępnej nie wyznaczono terminu do zawarcia umowy przyrzeczonej >patrz przykład 2.
Przykład 1.
Pani Karolina zamierza sprzedać swoje udziały w spółce partnerskiej na rzecz pani Patrycji (jednego z partnerów). Wyżej wymienione 15 czerwca 2017 roku zawarły umowę przedwstępną, ale nie określiły w niej terminu podpisania umowy przyrzeczonej. Pani Karolina 16 kwietnia 2018 r. wystosowała więc do pani Patrycji maila (jego odbiór nastąpił w tym samym dniu), w którym wskazała 30 kwietnia br. jako dzień zawarcia kontraktu przyrzeczonego. Natomiast pani Patrycja 28 kwietnia br. wysłała do pani Karoliny pismo, w którym zażądała podpisania umowy przyrzeczonej 31 maja 2018 r. Nadała je przesyłką poleconą za potwierdzeniem odbioru. „Zwrotka" zaś była opatrzona datą 29 kwietnia 2018 r. Pani Karolina stwierdziła zatem, że kontrakt przyrzeczony powinien być podpisany 30 kwietnia 2018 r., bo informacja na ten temat dotarła do pani Patrycji wcześniej niż jej pismo skierowane do pani Karoliny wskazujące na datę zawarcia umowy przyrzeczonej 31 maja 2018 r. Pani Patrycja uznała jednak, że wiążąca jest data wynikająca z jej pisma, a nie – maila partnerki. To nie jest słuszny pogląd. Forma wyznaczenia terminu podpisania umowy przyrzeczonej jest bowiem całkowicie dowolna. Pani Karolina ma zatem rację. Skoro jej wiadomość elektroniczna dotarła do pani Patrycji wcześniej niż jej pismo, to należy respektować datę zawarcia umowy przyrzeczonej podaną w tymże mailu.
Przykład 2.
Sytuacja jak w przykładzie 1, przy czym pani Karolina 16 czerwiec 2018 r. wystosowała do pani Patrycji e-maila, w którym wyznaczyła termin, do końca czerwca br., na podpisanie umowy przyrzeczonej. Pani Patrycja odmówiła jednak. Pani Karolina nie może zatem żądać zawarcia tej umowy. Termin kontraktu przyrzeczonego nie został bowiem zakreślony w ciągu 1 roku od daty zawarcia tego przedwstępnego.
Jeżeli umowa przedwstępna czyni zadość wymaganiom, od których zależy ważność umowy przyrzeczonej, w szczególności co do formy, strona uprawniona może (ale nie musi, poprzestając na żądaniu zapłaty odszkodowania, ewentualnie może zgłosić również inne roszczenia finansowe) dochodzić zawarcia kontraktu przyrzeczonego >patrz wzór przedsądowego wezwania do wykonania umowy przedwstępnej. W przeciwnym wypadku pozostaje jej jedynie prawo żądania naprawienia szkody, którą poniosła przez to, że liczyła na zawarcie umowy przyrzeczonej.
Jakie przesłanki odpowiedzialności
Przesłankami odpowiedzialności odszkodowawczej są: zawinione niespełnienie świadczenia przez zobowiązanego mimo upływu terminu (wierzyciel nie musi udowodnić tychże zawinionych okoliczności), szkoda uprawnionego i związek przyczynowy pomiędzy niespełnieniem świadczenia a szkodą poniesioną przez to, że liczył na zawarcie umowy przyrzeczonej.