Do BIG dłużnik trafi już po 30 dniach

Już po miesiącu zalegania 200 zł płatności za fakturę konsument trafi na listę nierzetelnych.

Aktualizacja: 13.07.2016 07:02 Publikacja: 12.07.2016 18:55

Do BIG dłużnik trafi już po 30 dniach

Foto: 123RF

Do biur informacji gospodarczych ma trafiać więcej informacji. Będą w nich rejestrowane zaległości wobec państwa w podatkach czy składkach ZUS, a także wobec samorządów, np. zaległości w podatku od nieruchomości, opłatach za śmieci czy karach administracyjnych. W BIG znajdą się również informacje o nieudanych egzekucjach komorniczych. Takie propozycje z programu wicepremiera Mateusza Morawieckiego znalazły się w zaprezentowanym właśnie projekcie zmiany dziesięciu ustaw.

By wierzyciel mógł zgłosić dłużnika do BIG, wystarczy – jak do tej pory – 200 zł zaległości konsumenta i 500 zł przedsiębiorcy. Zaległość będzie można zarejestrować – to nowość – już po upływie 30 dni, a nie jak dotąd 60.

Wpis do rejestru to olbrzymia dolegliwość. Blokuje m.in. dostęp do kredytów i obniża wiarygodność.

Usprawniona ma być również praca BIG, których jest obecnie pięć. Będą się musiały wymieniać informacjami. Zapytanie jednego z nich ma umożliwiać uzyskanie informacji ze wszystkich.

Zmiany proponowane przez rząd mają pomóc firmom w ściąganiu długów, zwłaszcza niewielkim, których nie stać np. na prawnika.

Według badań co dziesiąta faktura w Polsce regulowana jest z opóźnieniem ponadtrzymiesięcznym i jest to trzeci najgorszy wynik w Europie.

– Takie zaległości wpędzają firmy w spiralę zadłużenia wobec kontrahentów, pracowników i państwa – argumentuje rząd.

W nowych przepisach nie zapomniano o prawach dłużników. Długi starsze niż dziesięcioletnie będą usuwane z rejestru z automatu. Będą też zamieszczane informacje o tym, że dług jest przedawniony. To ważne, bo wiele długów przedawnia się już po roku czy dwóch. Pomyłkowo lub złośliwie wpisani do BIG będą mogli zgłosić sprzeciw.

– To wzmocni pozycję dłużników. Powinno też wyeliminować nierzadkie obecnie przypadki nadużywania zgłoszeń do BIG przez niektórych kontrahentów – mówi adwokat Dominik Gałkowski.

– Projekt podejmuje próbę równoważenia interesów wierzycieli i ochrony dłużników przed nierzetelnym wpisem – ocenia propozycje rządu prof. Michał Romanowski z Uniwersytetu Warszawskiego. Podkreśla, że efektywność BIG zależy od kompleksowości i rzetelności wpisanych tam danych.

A tych lawinowo przybywa. Tylko w Krajowym Rejestrze Długów, największym BIG, jest zarejestrowanych prawie 7 mln długów o wartości 36,5 mld zł i 2,5 mln dłużników. Dla porównania rok temu było 5,8 mln długów o wartości 22,9 mld zł, dotyczących 2,3 mln dłużników.

Do biur informacji gospodarczych ma trafiać więcej informacji. Będą w nich rejestrowane zaległości wobec państwa w podatkach czy składkach ZUS, a także wobec samorządów, np. zaległości w podatku od nieruchomości, opłatach za śmieci czy karach administracyjnych. W BIG znajdą się również informacje o nieudanych egzekucjach komorniczych. Takie propozycje z programu wicepremiera Mateusza Morawieckiego znalazły się w zaprezentowanym właśnie projekcie zmiany dziesięciu ustaw.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego