27 czerwca weszła w życie ustawa o roszczeniach z tytułu naruszenia prawa konkurencji wdrażająca dyrektywę unijną 2014/104. Dyrektywa ma na celu zbliżenie porządków prawnych państw członkowskich UE w zakresie funkcjonowania krajowych przepisów pozwalających poszkodowanym w wyniku naruszenia prawa konkurencji na dochodzenie roszczeń odszkodowawczych na drodze cywilnoprawnej.
W niektórych obszarach polska ustawa, w porównaniu z dyrektywą, przewiduje dalej idące ułatwienia w dochodzeniu roszczeń prywatnoprawnych. Przede wszystkim, ustawa przewiduje domniemanie, zgodnie z którym wszystkie naruszenia prawa konkurencji (nie tylko kartele, czyli porozumienia między konkurentami) wywołują szkodę. W związku z tym, to na pozwanych przedsiębiorcach będzie spoczywał ciężar dowodu, iż dane naruszenie nie wywołało szkody. Powodowie będą musieli jednak wykazać wysokość tej szkody oraz związek przyczynowy pomiędzy naruszeniem prawa konkurencji a wystąpieniem szkody.
Rozszerzenie domniemania wystąpienia szkody w wyniku naruszenia prawa konkurencji może budzić pewne wątpliwości, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, iż porozumienia wertykalne (tj. dotyczące relacji typu dostawca-odbiorca) częściej niż inne typy porozumień mogą przynosić korzyści konsumentom i korzystać z wyłączeń grupowych lub indywidualnych.
Ustawa nie przewiduje natomiast instytucji przedprocesowego ujawniania dowodów, która została uwzględniona w ustawach implementujących dyrektywę w kilku innych państwach członkowskich UE. Wnioski o ujawnienie dowodów będą mogły być składane przez powodów najwcześniej w pozwie. W związku z tym, powodowie przed wniesieniem powództwa (i uiszczeniem opłaty sądowej od pozwu) będą musieli rozważyć, czy za pomocą dowodów, w których posiadaniu już są, i dowodów, które będą mogli pozyskać na późniejszym etapie procesu sądowego, korzystając z instytucji ujawnienia dowodów, będą w stanie wykazać wysokość szkody i zaistnienie związku przyczynowego pomiędzy naruszeniem a wystąpieniem szkody. Ustawodawca nie zdecydował się na wprowadzenie w tym zakresie instytucji, która byłaby choćby odpowiednikiem roszczenia informacyjnego w sprawach związanych z naruszeniami praw własności intelektualnej (tj. prawa do złożenia wniosku z żądaniem udzielenia przez naruszyciela pewnych informacji mających pomóc w przygotowaniu powództwa).
Potencjalni poszkodowani będą mogli złożyć wniosek o ujawnienie dowodów będących w posiadaniu pozwanego przedsiębiorcy, jak również osób trzecich, na każdym etapie postępowania przed sądem pierwszej instancji. Zgłoszenie wniosku o ujawnienie dowodów na etapie późniejszym niż w pozwie będzie jednak podlegało ogólnym regułom koncentracji materiału dowodowego wyrażonym w art. 207 ust. 6 oraz 217 ust. 1, 2 i 3 kodeksu postępowania cywilnego. Dodatkowym warunkiem pozytywnego rozpoznania wniosku o ujawnienie dowodu będzie zobowiązanie powoda, iż uzyskany w ten sposób dowód będzie wykorzystany wyłącznie na potrzeby toczącego się postępowania sądowego. Warto przy tym podkreślić, że analogiczne uprawnienia będą przysługiwać pozwanym, którzy będą mogli domagać się wyjawienia środka dowodowego znajdującego się w posiadaniu powoda lub osoby trzeciej. W ten sposób ustawa ma zagwarantować równość stron procesu.