Małżonkowie Beata i Michał P. (dane zmienione) kupili w 2000 r. działkę o powierzchni 2,1 tys. mkw. w woj. pomorskim, na której prowadzą hotel. 30 grudnia 2011 r. złożyli wniosek o przekształcenie prawa użytkowania wieczystego gruntu należącego do miasta w prawo własności. W 2016 r. dostali odmowę, gdyż wskutek zmiany przepisów nie ma obecnie takiej możliwości.
Zmieniały się przede wszystkim tzw. ustawy przekształceniowe, z których pierwsza, z 1997 r., została zastąpiona następnymi, z 2001 i 2003 r. oraz z 2005 r. W 2007 r. ukazała się ustawa nowelizująca. Zgodnie zaś z kolejną nowelizacją z 2011 r. osoby fizyczne i prawne będące 13 października 2005 r. użytkownikami wieczystymi nieruchomości – a więc także prowadzący działalność gospodarczą – mogły wystąpić, bez żadnych innych warunków, o przekształcenie z w trybie administracyjnym prawa użytkowania wieczystego w prawo własności.
Sytuację zmienił wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2015 r., wydany na skutek skargi samorządów zagrożonych pozbawieniem majątku i uszczupleniem dochodów. Obecnie z żądaniem przekształcenia mogą wystąpić jedynie osoby fizyczne będące użytkownikami wieczystymi gruntów zabudowanych bądź przeznaczonych na cele mieszkaniowe, zabudowanych garażami, nieruchomości rolnych oraz właściciele lokali, których udział w nieruchomości wspólnej obejmuje prawo użytkowania wieczystego. Właściciele hotelu nie należą do żadnej z tych kategorii.
W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku małżonkowie P. zarzucili, że nie zastosowano przepisów, które obowiązywały w momencie złożenia przez nich w 2011 r. wniosku o przekształcenie, aż do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2015 r. Nowelizacja z 2011 r. umożliwiała przekształcenie, do którego spełniali warunki, ale wskutek opieszałości urzędu ich wniosek rozpatrzono dopiero w 2016 r.
Samorządowe kolegium odwoławcze odpowiedziało na zarzuty, że niezałatwienie sprawy w terminie wynikało z braku środków finansowych właścicieli hotelu na zapłacenie różnicy wartości między prawem użytkowania wieczystego i prawem własności. Został sporządzony operat szacunkowy, ale zainteresowani nie stawili się ani razu w urzędzie. Nie złożyli też wniosku o zawieszenie postępowania.