Zatrudnianie pracowników, rozliczanie podatków oraz dochodzenie wierzytelności i sprawiedliwości ma być łatwiejsze. Wszystko za sprawą „100 zmian dla firm" przygotowanych przez Mateusza Morawieckiego, wicepremiera i ministra rozwoju.
Według ogłoszonego we czwartek pakietu uproszczone mają być rozliczenia małych i średnich firm. Więcej z nich zyska prawo do ryczałtowego podatku i prostszej księgi przychodów i rozchodów (zamiast ksiąg rachunkowych). Zmienią się też zasady kontroli. Urzędy przeprowadzą je wspólnie, jeśli będą dotyczyć tego samego zagadnienia. Będzie też zakaz ponownego sprawdzania przedsiębiorców. A gdy urzędnik zmieni zdanie co do wykładni przepisów, firma nie poniesie kary.
– To słuszny kierunek, bolączką są bowiem skomplikowane przepisy, których interpretacje ciągle się zmieniają – mówi Agnieszka Durlik, ekspert Krajowej Izby Gospodarczej.
Morawiecki zapowiedział też złagodzenie przepisów prawa pracy dla małych firm. Jego zdaniem obecne zniechęcają do zatrudniania więcej niż 19 pracowników, przez co firmy stosują umowy cywilnoprawne zamiast umów o pracę. Wicepremier proponuje więc podniesienie z 20 do 50 pracowników progów, od których istniałby obowiązek tworzenia Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych, ustalania regulaminu wynagradzania i pracy. Chce też skończyć z absurdem obowiązku przechowywania papierowej dokumentacji pracowników przez 50 lat.
Odzyskiwanie pieniędzy ma być łatwiejsze dzięki upoważnieniu notariuszy do wydawania nakazów zapłaty.