Rozwiązanie, korzystające ze sztucznej inteligencji oraz technik kognitywnych, zostało opracowane przez firmę Voicetel Communications we współpracy z Teamleaders z myślą o potrzebie dostosowania wewnętrznych procedur firmowych do wytycznych nowego rozporządzenia.

Bot głosowy Pola jest w stanie przeprowadzić nawet kilka tysięcy rozmów głosowych jednocześnie. Sprawdza, czy dany numer jest zarejestrowany w sieci oraz wykonuje tyle prób połączeń, ile będzie potrzebnych do nawiązania rozmowy z klientem oraz pozyskania deklaracji o udzieleniu zgody bądź odmowie.

– W trakcie kilkuminutowej rozmowy z botem rozmówca może zarówno dopytać o kwestie merytoryczne związane z RODO, udzielić bądź odmówić udzielenia zgód, jak i poprosić o kontakt w innym terminie – mówi Dawid Wójcicki, prezes zarządu Voicetel Communications.

Jak zapewniają twórcy rozwiązania, koszt „zatrudnienia" Poli jest co najmniej czterokrotnie niższy niż w przypadku zaangażowania konsultanta do wykonywania powtarzalnej czynności pozyskiwania zgód na przetwarzanie danych osobowych, których uzyskanie jest regulowane przez RODO. Bot jest w stanie obsługiwać kampanię skierowaną nawet do wielu milionów klientów. Niezależnie więc od wielkości bazy, którą dysponuje przedsiębiorstwo oszczędności dotyczyć będą znaczącej części budżetu, który firma musiałaby poświęcić realizując ten proces w podejściu tradycyjnym.