Trybunał Sprawiedliwości UE: co ma "Glen" do whisky z Niemiec

Do sądu krajowego należeć będzie sprawdzenie, czy przeciętnemu konsumentowi europejskiemu przyjdzie bezpośrednio na myśl chronione oznaczenie geograficzne „Scotch Whisky", gdy zetknie się on z porównywalnym wyrobem noszącym nazwę „Glen".

Aktualizacja: 07.06.2018 15:07 Publikacja: 07.06.2018 10:31

Trybunał Sprawiedliwości UE: co ma "Glen" do whisky z Niemiec

Foto: Adobe Stock

Michael Klotz sprzedaje whisky o nazwie „Glen Buchenbach", która jest produkowana przez gorzelnię znajdującą się w Berglen w dolinie Buchenbach w Szwabii.

Organizacja Scotch Whisky Association, która wspiera interesy przemysłu szkockiej whisky, uważa, że posługiwanie się słowem „Glen" w odniesieniu do niemieckiej whisky narusza zarejestrowane oznaczenie geograficzne „Scotch Whisky". Pomimo innych wzmianek widniejących na etykiecie, słowo „Glen" może bowiem prowadzić konsumentów do niewłaściwego powiązania go z tym zarejestrowanym oznaczeniem geograficznym i tym samym wprowadzić ich w błąd co do pochodzenia alkoholu.

Organizacja wniosła do sądu okręgowego w Hamburgu powództwo o nakazanie zaprzestania stosowania przez Michaela Klotz oznaczenia „Glen Buchenbach". Sąd zwrócił się z kolei do Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu o wykładnię unijnych uregulowań dotyczących ochrony zarejestrowanych oznaczeń geograficznych napojów spirytusowych.

W ogłoszonym w czwartek wyroku Trybunał Sprawiedliwości stwierdził, po pierwsze, że z treści, kontekstu i celu rozporządzenia wynika, że aby ustalić, iż ma miejsce „pośrednie wykorzystanie w celach handlowych" zarejestrowanego oznaczenia geograficznego, wymagane jest, by sporny element był wykorzystywany w formie, która jest albo identyczna z tym oznaczeniem, albo podobna pod względem fonetycznym lub wizualnym. Dlatego też nie wystarczy, że element ten może budzić w świadomości docelowego kręgu odbiorców jakiekolwiek skojarzenie ze wspomnianym oznaczeniem lub związanym z nim obszarem geograficznym.

Po drugie, Trybunał orzekł, że rozstrzygającym kryterium dla ustalenia, iż ma miejsce „przywołanie" chronionego oznaczenia geograficznego, jest to, czy w świadomości przeciętnego konsumenta europejskiego, właściwie poinformowanego oraz dostatecznie uważnego i rozsądnego, powstanie wyobrażenie towaru posiadającego chronione oznaczenie geograficzne, gdy zetknie się z nazwą danego wyrobu. Do sądu krajowego należy ocena tego aspektu z uwzględnieniem w danym przypadku zawarcia w kwestionowanej nazwie części chronionego oznaczenia geograficznego, fonetycznego lub wizualnego podobieństwa tej nazwy z tym oznaczeniem lub też bliskości konceptualnej między nazwą a oznaczeniem. Przy tej ocenie nie należy uwzględniać kontekstu, w jakim wykorzystywany jest sporny element, a w szczególności faktu, że towarzyszy mu wyjaśnienie dotyczące prawdziwego pochodzenia danego wyrobu.

W konsekwencji w opisywanym przypadku do sądu krajowego należeć będzie sprawdzenie, czy przeciętnemu konsumentowi europejskiemu przyjdzie bezpośrednio na myśl chronione oznaczenie geograficzne „Scotch Whisky", gdy zetknie się on z porównywalnym wyrobem noszącym nazwę „Glen".

Wyrok w sprawie C-44/17 Scotch Whisky Association / Michael Klotz

Michael Klotz sprzedaje whisky o nazwie „Glen Buchenbach", która jest produkowana przez gorzelnię znajdującą się w Berglen w dolinie Buchenbach w Szwabii.

Organizacja Scotch Whisky Association, która wspiera interesy przemysłu szkockiej whisky, uważa, że posługiwanie się słowem „Glen" w odniesieniu do niemieckiej whisky narusza zarejestrowane oznaczenie geograficzne „Scotch Whisky". Pomimo innych wzmianek widniejących na etykiecie, słowo „Glen" może bowiem prowadzić konsumentów do niewłaściwego powiązania go z tym zarejestrowanym oznaczeniem geograficznym i tym samym wprowadzić ich w błąd co do pochodzenia alkoholu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe