Zgłoszenie budowy - kto powinien podpisać

Zgłoszenie budowy pochodzić powinno od inwestora, czyli oznaczonego podmiotu bądź podmiotów zainteresowanych rozpoczęciem budowy. Wobec tego skutkiem proceduralnym braku podpisu jednego ze współinwestorów jest brak formalny dokonanego zgłoszenia w odniesieniu do wszystkich podmiotów określonych we wniosku jako „inwestor".

Publikacja: 26.05.2017 02:00

Zgłoszenie budowy - kto powinien podpisać

Foto: 123RF

Tak uznał Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 25 stycznia 2017 r., II OSK 1151/15.

A.S. i M.S. złożyli w starostwie powiatowym zgłoszenie zamiaru przystąpienia do robót budowlanych, polegających na budowie pawilonu gastronomicznego. Wniosek podpisany został jedynie przez A.S. Starosta wydał postanowienie, którym nałożył na inwestorów obowiązek uzupełnienia w wyznaczonym terminie zgłoszenia m.in. poprzez podpisanie go przez wszystkich wnioskodawców. Wobec nieuzupełnienia tego braku starosta decyzją na podstawie art. 30 ust. 5 ustawy - Prawo budowlane (dalej: P.b.) wniósł sprzeciw do zgłoszenia budowy. A.S. i M.S. złożyli odwołanie. Kwestionowali m.in. terminowość wniesienia sprzeciwu, a ponadto podnieśli, że ze względów formalnoprawnych mógł on być wydany jedynie wobec A.S. Skoro bowiem M.S. nie uzupełnił podpisu na zgłoszeniu, to należało przyjąć, że w ogóle nie dokonał on zgłoszenia.

Wojewoda rozpatrując odwołanie nie uznał zarzutu wniesienia sprzeciwu po terminie. Odnosząc się do zgłoszenie wskazał, że z powodu braku podpisu M.S. narusza ono art. 63 § 3 Kodeksu postępowania administracyjnego (k.p.a., podanie wniesione pisemnie powinno być podpisane przez wnoszącego). Zatem organ I instancji zobowiązany był wezwać inwestora na podstawie art. 64 § 2 k.p.a. do uzupełnienia tego braku formalnego w terminie 7 dni z pouczeniem, że jego nieusunięcie spowoduje pozostawienie zgłoszenia bez rozpoznania. Brak formalny zgłoszenia nie mógł doprowadzić do wydania przez starostę decyzji o sprzeciwie i dlatego wojewoda uchylił zaskarżoną decyzję i umorzył postępowanie w sprawie złożonego zgłoszenia M.S. i A.S, którego prowadzenie, wobec nieusunięcia braku formalnego polegającego na jego podpisaniu, było bezprzedmiotowe.

A.S. i M.S. złożyli skargę na decyzję wojewody. Ich zdaniem, skoro M.S. nie podpisał zgłoszenia, to tym samym w sprawie nie mamy do czynienia ze zgłoszeniem dokonanym przez M.S. Natomiast A.S. dokonał prawidłowego zgłoszenia i ma prawo przystąpić do robót objętych zgłoszeniem. Wobec niego sprzeciw nie powinien zostać wydany.

Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił skargę, podtrzymując stanowisko wojewody.

W skardze kasacyjnej A.S. i M.S. zarzucili m.in. wadliwe przyjęcie przez sąd I instancji zastosowania art. 61 § 1 i art. 64 § 2 k.p.a. łącznie do zgłoszenia dokonanego przez A.S. i M.S. zamiast wyłącznie do zgłoszenia dokonanego przez M.S. oraz naruszenie art. 30 ust. 5 P.b. poprzez przyjęcie, że w sprawie nie doszło do sytuacji uprawniającej A.S. do rozpoczęcia robót budowlanych na podstawie przedmiotowego zgłoszenia.

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną.

Komentarz eksperta

Anna Główka, radca prawny i senior associate w warszawskim biurze Rödl & Partner

Prawo budowlane przewiduje sytuacje, kiedy przystąpienie do określonych robót nie wymaga uzyskiwania pozwolenia na budowę, a jedynie zgłoszenia organowi administracji architektoniczno-budowlanej (art. 30 ust. 1 P.b.). Organ ten w terminie 21 dni od dnia doręczenia zgłoszenia, może, w drodze decyzji, wnieść sprzeciw. Do wykonywania robót budowlanych można przystąpić, jeżeli organ nie wniesie sprzeciwu (art. 30 ust. 5 P.b.). Natomiast w razie konieczności uzupełnienia zgłoszenia organ nakłada na zgłaszającego w drodze postanowienia obowiązek uzupełnienia w określonym terminie, brakujących dokumentów (nałożenie tego obowiązku przerywa bieg 21-dniowego terminu na złożenie sprzeciwu), a w przypadku ich nieuzupełnienia - wnosi sprzeciw (art. 30 ust. 5c i 5d P.b.).

W odniesieniu do zgłoszenia wyrażany jest w orzecznictwie pogląd, że nie jest ono wnioskiem (podaniem) w rozumieniu art. 61 k.p.a., który wymaga załatwienia przez organ jako sprawy administracyjnej. Jest to w istocie oświadczenie woli inwestora o zamiarze przystąpienia do realizacji konkretnej inwestycji budowlanej, a jego milczące przyjęcie przez właściwy organ jest zwykłą czynnością materialno-techniczną (wyrok NSA z 4 listopada 2011 r., II OSK 1685/11). Według innego stanowiska, instytucja zgłoszenia stanowi swego rodzaju substytut pozwolenia na budowę, a samo zgłoszenie jest odpowiednikiem wniosku o udzielenie pozwolenia na budowę. Zgłoszenie zaś inicjuje postępowanie administracyjne. Za tym stanowiskiem opowiedziały się sądy w komentowanej sprawie.

Zgodnie z art. 30 ust. 2 P.b. w zgłoszeniu należy określić rodzaj, zakres i sposób wykonywania robót budowlanych oraz termin ich rozpoczęcia. Do zgłoszenia należy dołączyć oświadczenie o prawie dysponowania nieruchomością na cele budowlane oraz odpowiednie dokumenty. W razie konieczności uzupełnienia zgłoszenia organ nakłada na zgłaszającego obowiązek uzupełnienia, w określonym terminie, brakujących dokumentów. W przypadku ich nieuzupełnienia wnosi sprzeciw. Procedura ta może mieć miejsce jedynie „w razie konieczności uzupełnienia", zatem w sytuacji uznania przez organ, że niezbędne jest z punktu widzenia przepisów odrębnych, dołączenie określonych dokumentów (np. wyrok WSA w Krakowie z 17 maja 2016 r., II SA/Kr 329/16). Jeśli natomiast zgłoszenie posiada braki formalne, które w istocie uniemożliwiają mu nadanie biegu, takie jak brak podpisu osób zgłaszających zamiar budowy, organ winien wezwać do uzupełnienia zgłoszenia, pod rygorem pozostawienia go bez rozpoznania, odpowiednio stosując art. 64 § 2 k.p.a. (P.b. nie zawiera przepisu określającego sposób reakcji organu na takie braki). Jeżeli sprawie nie można nadać biegu z powodu braku podpisu inwestora, to przedwczesnym byłoby podjęcie czynności weryfikujących zgłoszenie merytorycznie i ewentualne wzywanie inwestora w trybie art. 30 ust. 5c P.b. do złożenia dodatkowych dokumentów.

P.b. nie definiuje pojęcia „inwestor". Zdaniem NSA dla wykładni tego pojęcia istotny jest aspekt woli danego podmiotu w inicjowaniu, rozpoczęciu i kontynuowaniu procesu budowlanego. Inwestorem jest zawsze podmiot, bez którego woli i aktywności dany proces budowlany nie może się rozpocząć ani być kontynuowany. Zgłoszenie to pochodzić powinno od inwestora, tj. oznaczonego podmiotu, bądź podmiotów, zainteresowanych rozpoczęciem budowy. Stąd brak formalny zgłoszenia w postaci braku podpisu jednego ze współinwestorów wywołuje skutek w odniesieniu do wszystkich podmiotów określonych we wniosku jako „inwestor". Konsekwentnie nie można przyjąć, że termin uprawniający do rozpoczęcia robót budowlanych biegnie odrębnie dla każdego ze współinwestorów i pozostaje bez wpływu na uprawnienia pozostałych.

Wobec pozostawienie podania bez rozpoznania w trybie art. 64 § 2 k.p.a. można wnieść skargę do sądu na bezczynność organu. Niemniej można również ponownie złożyć zgłoszenie.

Tak uznał Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 25 stycznia 2017 r., II OSK 1151/15.

A.S. i M.S. złożyli w starostwie powiatowym zgłoszenie zamiaru przystąpienia do robót budowlanych, polegających na budowie pawilonu gastronomicznego. Wniosek podpisany został jedynie przez A.S. Starosta wydał postanowienie, którym nałożył na inwestorów obowiązek uzupełnienia w wyznaczonym terminie zgłoszenia m.in. poprzez podpisanie go przez wszystkich wnioskodawców. Wobec nieuzupełnienia tego braku starosta decyzją na podstawie art. 30 ust. 5 ustawy - Prawo budowlane (dalej: P.b.) wniósł sprzeciw do zgłoszenia budowy. A.S. i M.S. złożyli odwołanie. Kwestionowali m.in. terminowość wniesienia sprzeciwu, a ponadto podnieśli, że ze względów formalnoprawnych mógł on być wydany jedynie wobec A.S. Skoro bowiem M.S. nie uzupełnił podpisu na zgłoszeniu, to należało przyjąć, że w ogóle nie dokonał on zgłoszenia.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona