Firmy długo muszą czekać na sprawiedliwość

Polscy sędziowie są przepracowani. Zdarza się też, że nie mają specjalistycznej wiedzy – niezbędnej, by dobrze orzekać.

Aktualizacja: 15.05.2018 08:17 Publikacja: 15.05.2018 07:57

Firmy długo muszą czekać na sprawiedliwość

Foto: AdobeStock

Cierpi na tym wizerunek wymiaru sprawiedliwości, ale przede wszystkim petenci sądów, w tym przedsiębiorcy. O tym, co zrobić, by poprawić funkcjonowanie sądów, dyskutowali uczestnicy panelu zorganizowanego przez adwokaturę podczas pierwszego dnia Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach, nad którym „Rzeczpospolita" objęła patronat medialny.

Czy wyrok sądu gospodarczego dla podsądnych to ruletka? Jak wprowadzić specjalizację sędziów? To tylko kilka kwestii, jakie poruszono.

Z debaty wyłonił się obraz Polski jako kraju, w którym przedsiębiorca zmuszony iść do sądu uiszcza najwyższe opłaty w całej UE. A gdy sprawa trafi na wokandę, może się okazać, że sędzia, który rozpoznaje jego spór, nie ma wystarczającej wiedzy, by wydać orzeczenie. Wtedy powoływany jest biegły, którego wiedzy też nikt nie weryfikuje.

– Biegli sądowi to wielki problem polskiego wymiaru sprawiedliwości. Biegłym może być każdy. Decyduje o tym prezes sądu okręgowego, który wpisuje na listę danej specjalizacji. Pytanie, jak prezes sądu, nie będąc specjalistą, weryfikuje wiedzę specjalisty – pytał adwokat Roman Kusz, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Katowicach.

Optymizmem nie napawa również czas rozpoznania spraw, choć nie jest to tylko nasz problem. Z danych Rady Europy wynika np., że czas trwania procesów w Niemczech to 192 dni, w Polsce – 203.

Biorący udział w panelu nie mieli wątpliwości co do jednego: ciągłe zmiany w prawie nie pomagają w budowaniu zaufania do wymiaru sprawiedliwości.

Cierpi na tym wizerunek wymiaru sprawiedliwości, ale przede wszystkim petenci sądów, w tym przedsiębiorcy. O tym, co zrobić, by poprawić funkcjonowanie sądów, dyskutowali uczestnicy panelu zorganizowanego przez adwokaturę podczas pierwszego dnia Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach, nad którym „Rzeczpospolita" objęła patronat medialny.

Czy wyrok sądu gospodarczego dla podsądnych to ruletka? Jak wprowadzić specjalizację sędziów? To tylko kilka kwestii, jakie poruszono.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara