Przepis, który pozwala prowadzić działalność hazardową na starych zasadach, dotyczy tylko podmiotów, które prowadziły ją zgodnie ze starą ustawą, czyli na podstawie koncesji albo zezwolenia.
To opinia Sądu Najwyższego. Odmówił podjęcia uchwały w sprawie pytania prawnego Sądu Rejonowego w Przemyślu, ale w postanowieniu problem rozstrzygnął. To bardzo ważne dla przedsiębiorców, którzy trudnili się działalnością hazardową na podstawie przepisów ustawy sprzed 3 września 2015 r. i chcą to czynić nadal.
Wszystko zaczęło się od sprawy spółki B. z Podkarpacia. W listopadzie 2015 r. celnicy dokonali kontroli lokalu, który nie był kasynem. Stwierdzili, że gra na znajdującym się w nim urządzeniu Hot Spot odbywa się losowo, bez możliwości zatrzymania gry w wybranym momencie, podobnie jak na automatach hazardowych. Urządzenie wstawiono do lokalu 1 maja 2015 r.
W efekcie zostało wszczęte dochodzenie o czyn z art. 107 § 1 kodeksu karnego skarbowego. Postanowieniem z 12 listopada 2015 r. prokurator zatwierdził zatrzymanie urządzenia do toczącego się postępowania. I właśnie tę decyzję zaskarżył pełnomocnik spółki B. Zarzucał naruszenie art. 217 § 1 i 4 k.p.k. Wskazywał też na ochronny okres dostosowawczy wynikający z art. 4 ustawy z czerwca 2015 r. o zmianie ustawy o grach hazardowych. Ten mówi, że przedsiębiorcy, którzy prowadzili działalność w dniu wejścia w życie noweli, czyli przed wrześniem 2015 r., mogą działać na podstawie starych zezwoleń i koncesji.
Na tle stosowania okresu przejściowego pojawiły się właśnie wątpliwości, które SN rozwiał. – Jeżeli znowelizowane przepisy zmodyfikowały bądź dodały warunki prowadzenia gier hazardowych, to podmioty, które dotychczas taką działalność prowadziły na podstawie koncesji, powinny mieć okres dostosowawczy pozwalający na ich spełnienie – uzasadnia SN.