Wyniki badania przełożyć się mogą na wymierne korzyści finansowe dla stron transakcji czy też na zminimalizowanie ryzyk z nią związanych. Należy przecież pamiętać, że nawet najwyższa suma odszkodowania może nie zaspokoić roszczeń kupującego, jeżeli po dokonaniu transakcji w spółce ujawnią się nieprawidłowości mające wpływ na jej dalsze funkcjonowanie.
Zapewnienia nie wystarczą
Praktyka przeprowadzania badania spółki przed nabyciem jej udziałów jest powszechnie przyjęta w obrocie. Trudno zresztą wyobrazić sobie, że transakcje sprzedaży udziałów, opiewające zazwyczaj na znaczne kwoty, miałyby być przeprowadzane bez takiego badania, a odpowiedzialność sprzedającego za udziały miałaby być oparta wyłącznie o obowiązujące przepisy czy też zapewnienia składane przez niego w umowie sprzedaży. Mając jednak na względzie fakt, że badanie spółki jest kosztownym procesem pochłaniającym znaczną ilość czasu, należy zawsze zastanowić się nad zakresem tego badania, kształtem raportu sporządzonego po badaniu, jak i rozważyć korzyści płynące z przeprowadzenia badania w określonym zakresie.
Badanie najczęściej zleca kupujący
W praktyce obrotu najczęściej badanie prawne spółki, której udziały zostały przeznaczone do zbycia, przeprowadza kupujący. Wynika to z tego, że nie ma on zazwyczaj szczegółowej wiedzy dotyczącej spółki, której udziały zamierza nabyć. Zlecając badanie przedmiotu transakcji, zmierza zatem do poznania spółki. Badanie pomaga mu także podjąć ostateczną decyzję, czy i na jakich warunkach chce on dokonać transakcji ze sprzedającym.
Badanie jednak może zlecić również sprzedający. Jako wspólnik nie zawsze musi on bowiem posiadać wiedzę o ewentualnych nieprawidłowościach w funkcjonowaniu spółki czy też ryzykach związanych z planowaną transakcją. Natomiast ujawnienie nieprawidłowości lub ryzyk przekłada się wprost na dokonywaną transakcję, prowadząc do obniżenia ceny udziałów, a w najgorszym wypadku – nawet do zerwania negocjacji. Większość stwierdzonych uchybień czy zauważonych ryzyk można natomiast usunąć lub co najmniej zminimalizować w krótkim czasie po ich zidentyfikowaniu. Chcąc więc uniknąć takich negatywnych konsekwencji, również sprzedający coraz częściej decydują się na zlecenie badania prawnego na własną rękę, aby przygotować spółkę do planowanej transakcji.
Jaki zakres badania i raportu
Ustalając zakres badania, należy odpowiedzieć sobie na pytanie, jaka część działalności i majątku spółki jest dla kupującego najważniejsza. Możemy oczywiście poddać analizie całą spółkę, jednak takie działanie będzie czasochłonne i w konsekwencji kosztowne, a zlecającemu może nie przynieść wymiernych korzyści. Z tych względów w praktyce obrotu najczęściej zakres badania jest przez zlecającego ograniczany do kwestii kluczowych z punktu widzenia potencjalnego kupującego.