Sąd Najwyższy o transferze Roberta Lewandowskiego i prowizji dla Cezarego Kucharskiego

Sąd Najwyższy nie uchylił wyroku sądu polubownego w sprawie transferu Roberta Lewandowskiego.

Aktualizacja: 30.03.2017 12:08 Publikacja: 30.03.2017 10:22

Sąd Najwyższy o transferze Roberta Lewandowskiego i prowizji dla Cezarego Kucharskiego

Foto: PAP/ Bartłomiej Zborowski

Wtorkowe orzeczenie Sądu Najwyższego (sygn. akt II CSK 444/16) opisał portal Lex.pl.

Sprawa dotyczyła 12-procenotwej prowizji dla piłkarza plus drugie tyle dla jego agenta, Cezarego Kucharskiego, za sprzedaż piłkarza z Lecha Poznań do Borussii Dortmund latem 2010 roku. Klub poznański otrzymał wtedy 4,75 mln euro od niemieckiego klubu. Lech podważył warunki umowy, uważając, że menedżerowi nic się nie należało.

Sąd polubowny przy Polskim Związku Piłki Nożnej, do którego trafiła sprawa, w drugiej instancji uznał, że zasądzenie całej żądanej kwoty jest niedopuszczalne i nie proporcjonalne w stosunku do wynagrodzenia samego piłkarza. Ponadto naruszałoby zasady współżycia społecznego.

Sądy powszechne uznały, że wyrok sądu polubownego odpowiada prawu i nie została naruszona zasada trwałości umów ani ochrona praw majątkowych. Sąd polubowny miał prawo powołać się na art. 5 kc i zasady współżycia społecznego.

We wtorek Sąd Najwyższy utrzymał wyrok sądu polubownego w mocy. Uznał tym samym skargę kasacyjną za niezasadną. Jak relacjonuje portal Lex.pl, sędzia Katarzyna Tyczka-Rote stwierdziła, że sąd powszechny nie bada merytorycznie sprawy, lecz aby orzec o słuszności skargi musi porównać własne stanowisko ze stanowiskiem sądu polubownego. Jeśli jest różnica między tymi dwoma poglądami, to - nie formułując jej na piśmie - bada, czy nie doszło do rażącego naruszenia porządku prawnego. Jeśli doszło, to sąd powszechny - uchyla wyrok.

Sąd powszechny w Poznaniu ujawnił swój pogląd i uznał, że obniżenie wynagrodzenia było słuszne. Sąd mógł powołać się na zasadę współżycia społecznego, aby stwierdzić, że umowa z menedżerem była nieuczciwa i nielojalna w proporcji do wynagrodzenia zawodnika.

Wtorkowe orzeczenie Sądu Najwyższego (sygn. akt II CSK 444/16) opisał portal Lex.pl.

Sprawa dotyczyła 12-procenotwej prowizji dla piłkarza plus drugie tyle dla jego agenta, Cezarego Kucharskiego, za sprzedaż piłkarza z Lecha Poznań do Borussii Dortmund latem 2010 roku. Klub poznański otrzymał wtedy 4,75 mln euro od niemieckiego klubu. Lech podważył warunki umowy, uważając, że menedżerowi nic się nie należało.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów