Zamówienia publiczne - procedura odwrócona

Zamawiający może najpierw ocenić oferty pod kątem konieczności ich odrzucenia, a następnie zbadać, czy wykonawca, którego oferta została oceniona najwyżej, nie podlega wykluczeniu.

Publikacja: 07.03.2017 04:50

Zamówienia publiczne - procedura odwrócona

Foto: 123rf

W wyniku ostatniej dużej nowelizacji Prawa zamówień publicznych (PZP), która weszła w życie 28 lipca 2016 r., do ustawy tej wprowadzono tzw. „procedurę odwróconą" (art. 24aa), którą zamawiający mogą stosować w trybie przetargu nieograniczonego.

Nowe zasady

W praktyce mechanizm procedury odwróconej polega na skróceniu zamawiającemu drogi do wyboru oferty najkorzystniejszej, poprzez umożliwienie pominięcia oceny wszystkich wykonawców pod kątem potwierdzenia spełniania wymagań opisanych w specyfikacji istotnych warunków zamówienia (SIWZ). Inaczej mówiąc, w toku oceny ofert zamawiający nie bada kompleksowo wszystkich wykonawców ubiegających się o udzielenie zamówienia, skupiając się wyłącznie na wykonawcy, którego oferta uplasowała się najwyżej w rankingu.

Zamawiający zaczyna więc od kompleksowej weryfikacji, czy żadna ze złożonych w postępowaniu ofert nie powinna zostać odrzucona. Sprawdza propozycje wszystkich wykonawców pod kątem ewentualnego wystąpienia okoliczności wymienionych w art. 89 ust. 1 PZP, a także kryteriów oceny ofert.

Dopiero spośród ofert niepodlegających odrzuceniu zamawiający wybiera tę, która zajmuje najwyższą pozycję rankingu sporządzonego na podstawie kryteriów oceny ofert. Wyłącznie takiego wykonawcę zamawiający zbada pod kątem oceny spełniania warunków udziału w postępowaniu i braku podstaw do wykluczenia.

Wymagane dokumenty

Powyższe nie oznacza jednak, że w przypadku procedury odwróconej wykonawcy nie mają obowiązku dołączania do oferty wymaganych przez zamawiającego dokumentów i oświadczeń, a w szczególności jednolitego europejskiego dokumentu zamówienia (JEDZ) lub w postępowaniu o niższej wartości innego oświadczenia własnego. W tym zakresie nic się nie zmienia. Każdy wykonawca ubiegający się o udzielenie zamówienia w postępowaniu, w którym zastrzeżono procedurę odwróconą, ma obowiązek dołączyć do oferty w szczególności oświadczenie własne (lub JEDZ) aktualne na dzień składania ofert. A zakres tego oświadczenia musi być zgodny z wymaganiami określonym przez zamawiającego w ogłoszeniu o zamówieniu lub SIWZ. Wykonawców obowiązują więc te same zasady, do których muszą się stosować w każdym innym postępowaniu.

Badanie i ocena

Przy okazji procedury odwróconej bardzo często pojawiają się wątpliwości związane z samym badaniem ofert i ewentualnymi wezwaniami, kierowanymi do wykonawców. Zdarza się, że wykonawcy nie mają pewności czy w stosunku do ich oferty zamawiający powinien podjąć działania mające na celu wyjaśnienie/uzupełnienie, czy też słusznie tego zaniechał. W szczególności wątpliwości budzi zagadnienie rażąco niskiej ceny. Przepisy nie precyzują bowiem w stosunku do których wykonawców (czy wszystkich, czy tylko tego z ofertą najkorzystniejszą po wstępnym badaniu) przeprowadzić procedurę wyjaśniającą elementy cenotwórcze.

Odpowiedź na pytanie czyje dokumenty szczegółowo bada zamawiający jest prosta – wszystko zależy od etapu postępowania.

Uwzględniając istotę procedury odwróconej i zawarte w art. 24aa PZP wytyczne stwierdzić należy, że np. odnośnie ceny, właściwe będzie badanie kształtujących ją elementów dla wszystkich ofert. Jeżeli w postępowaniu wystąpią okoliczności nakazujące zamawiającemu rozpoczęcie badania ceny lub zamawiający podejmie wątpliwości co do jej rzetelności, zamawiający powinien je wyjaśnić. Okoliczność zaoferowania realizacji zamówienia za rażąco niską cenę jest bowiem jedną z podstaw odrzucenia. Podobnie ma się sprawa z wyjaśnianiem treści oferty w trybie art. 87 ust. 1 ustawy PZP oraz z dopuszczalnym poprawianiem w jej treści zaistniałych omyłek. Zamawiający musi skorzystać z tych instytucji w stosunku do wszystkich ofert, dla których będzie to konieczne.

Przeciwnie wygląda badanie JEDZ/oświadczenia własnego, które jest elementem oceny podmiotowej wykonawcy, a więc będzie przeprowadzone wyłącznie w stosunku do wykonawcy, którego oferta uplasuje się na najwyższej pozycji rankingu nieodrzuconych ofert. Zamawiający zbada wyłącznie oświadczenie takiego przedsiębiorcy, i w przypadku jego braku lub niekompletności, błędów, czy innych wątpliwości, wezwie do złożenia albo uzupełnienia w trybie art. 26 ust. 3 PZP. Zamawiający może również wezwać do złożenia stosownych wyjaśnień w trybie art. 26 ust. 4 PZP.

Powyższe wynika przede wszystkim z celu w jakim wprowadzono do ustawy procedurę odwróconą, a więc przede wszystkim z potrzeby możliwego przyspieszenia procesu udzielenia zamówienia publicznego.

podstawa prawna: ustawa z 29 stycznia 2004 r. – Prawo zamówień publicznych (tekst jedn. DzU z 2015 r. poz. 2164 ze zm.)

Komentarz

Matylda Kraszewska, radca prawny w Kancelarii CZUBLUN TRĘBICKI

Zamawiający może skorzystać z procedury odwróconej wyłącznie w przypadku przetargu nieograniczonego i tylko jeżeli przewidział taką możliwość w specyfikacji istotnych warunków zamówienia lub w ogłoszeniu o zamówieniu. Brak wcześniejszego odwołania się do możliwości przeprowadzenia procedury odwróconej uniemożliwi zamawiającemu skorzystanie z przewidzianych dla niej ułatwień.

Należy jednak zastanowić się nad tym, czy w sytuacji, w której zamawiający przewidział, że zastosuje w postępowaniu procedurę odwróconą, a następnie, niezależnie od faktycznych przyczyn, uzna, że jednak byłoby to niecelowe lub niewskazane, może się z niej wycofać. Bezpośrednie brzmienie przepisu art. 24 aa PZP wskazuje na dopuszczalność takiego działania. Zgodnie z jego treścią „zamawiający może", w postępowaniu prowadzonym w trybie przetargu nieograniczonego zastosować procedurę odwróconą. Może, a więc jest to uprawnienie i przywilej, a nie obowiązek zamawiającego. Idąc dalej tą drogą, trzeba przyznać, że skoro nie jest to działanie obligatoryjne, zamawiający może się z niego wycofać, nawet jeśli wcześniej zadeklarował chęć takiej oceny ofert.

Zawody prawnicze
Korneluk uchyla polecenie Święczkowskiego ws. owoców zatrutego drzewa
Zdrowie
Mec. Daniłowicz: Zły stan zdrowia myśliwych nie jest przyczyną wypadków na polowaniach
Nieruchomości
Odszkodowanie dla Agnes Trawny za ziemię na Mazurach. Będzie apelacja
Sądy i trybunały
Wymiana prezesów sądów na Śląsku i w Zagłębiu. Nie wszędzie Bodnar dostał zgodę
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego