Po ubiegłorocznej nowelizacji przepisów dotyczących zamówień publicznych zamawiający sektorowi z obszaru infrastruktury krytycznej, czyli duże podmioty np. z branży wydobywczej czy dostawcy energii organizujący przetargi warte ponad kilkaset tysięcy euro, mieli poważne wątpliwości interpretacyjne w zakresie stosowania reżimów ustawy Prawo zamówień publicznych (dalej: p.z.p.). Wprowadzony nowelizacją do rozdziału 4a „Zamówienia w dziedzinie obronności i bezpieczeństwa" art. 131a ust. 1a p.z.p. wywołał duży niepokój wśród zamawiających sektorowych, w szczególności tych z sektora energetyki, paliw czy transportu.

Treść art. 131a ust. 1a p.z.p. jednoznacznie wskazywała na konieczność stosowania reżimu zamówień w dziedzinie obronności i bezpieczeństwa do zamówień dotyczących infrastruktury krytycznej. Przepis ten miał działać na korzyść zamawiających sektorowych. Reżim obronny wprowadza bowiem liczne wyłączenia, które ułatwiają udzielanie zamówień na dostawy i usługi. Jednak jeśli chodzi o zamówienia na roboty budowalne, przepisy dotyczące zamówień w dziedzinie obronności i bezpieczeństwa są mniej korzystne niż przepisy dotyczące zamówień sektorowych. W zakresie zamówień sektorowych ustawodawca przewidział konieczność udzielania zamówień na roboty budowlane dopiero, gdy ich wartość przekracza 5,225 mln euro netto. To oznaczało, że zlecając roboty budowlane o wartości poniżej wskazanego progu, zamawiający nie musieli stosować sformalizowanych procedur p.z.p.. Zupełnie inaczej jest w przypadku zamówień w dziedzinie obronności i bezpieczeństwa. W przypadku tego reżimu próg, od którego należy stosować ustawę do zamówień na roboty budowlane, wynosi 30 tys. euro netto. Gdyby zatem przyjąć, iż przy zamówieniach na roboty budowlane dokonywanych przez podmioty wykonujące zadania z zakresu infrastruktury krytycznej należy stosować reżim obronny, podmioty działające w m.in. branży energetycznej, paliwowej czy też transportowej musiałby przeprowadzać procedurę zgodną z p.z.p. do zamówienia, którego wartość przekracza 30 tys. euro (około 130 tys. zł).

Problem z interpretacją art. 131a ust. 1a p.z.p. był na tyle istotny, że prezes UZP wydał opinię w zakresie stosowania przepisów z dziedzin obronności i bezpieczeństwa do zamówień dotyczących infrastruktury krytycznej. Stanowisko prezesa UZP ujawnia nieprecyzyjność postanowień, które znalazły się w znowelizowanej ustawie p.z.p. jednocześnie wskazując, iż przepisów ustawy nie należy intepretować literalnie, bez wzięcia pod uwagę szerszego kontekstu wynikającego z przepisów unijnych. Co to w praktyce oznacza dla zamawiających sektorowych działających w branży infrastruktury krytycznej? Przede wszystkim to, że nie każdy zamawiający z sektora infrastruktury krytycznej będzie zobowiązany do stosowania reżimu przewidzianego dla zamówień obronnych. Kluczowym elementem, wynikającym z regulacji tzw. dyrektywy obronnej 2009/81/WE, jest konieczność związku zamówienia z obronnością lub bezpieczeństwem w rozumieniu dyrektywy. To, kiedy taki związek nastąpi, będzie musiał ocenić sam zamawiający na podstawie niejawnego wykazu sporządzanego przez dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Art. 131a ust. 1a p.z.p. znajdzie zatem zastosowanie jedynie, kiedy zamówienie jednocześnie będzie dotyczyło infrastruktury krytycznej i będzie spełniało przesłanki stosowania przepisów z dziedziny obronności i bezpieczeństwa w rozumieniu dyrektywy. To jednak nie koniec dobrych wiadomości dla zamawiających sektorowych, których zamówienie będzie podlegało reżimowi z art. 131a ust. 1a ustawy p.z.p.. Prezes UZP przyjął bowiem interpretację, zgodnie z którą przy tego typu zamówieniach zastosowanie muszą znaleźć zarówno przepisy obowiązujące zamawiających sektorowych, jak również przepisy z dziedziny obronności i bezpieczeństwa.

Zgodnie ze stanowiskiem prezesa UZP, fakt że zamówienie sektorowe związane z infrastrukturą krytyczną podlegać będzie pod reżim zamówień z dziedziny obronności i bezpieczeństwa, nie oznacza, że zamówienie sektorowe traci swój sektorowy charakter. Jeżeli zatem dane zamówienie na roboty budowlane jest zamówieniem sektorowym i jednocześnie dotyczy infrastruktury krytycznej, to zamawiający do jego udzielenia może zastosować nie tylko przepisy dotyczące wyłączeń ze stosowania p.z.p. z dziedziny obronności i bezpieczeństwa, ale również przepisy dotyczące wyłączeń z reżimu sektorowego. Zdaniem prezesa UZP przemawia za tym nie tylko istota instytucji „wyłączenia ze stosowania ustawy", brak gradacji wyłączeń jako takich oraz brak utraty przez takie zamówienie statusu zamówienia sektorowego, ale także wykładnia celowościowa. Reżim obronny jest bowiem co do zasady mniej restrykcyjny od sektorowego. W praktyce zamawiający sektorowi zobowiązani do stosowania art. 131a ust. 1a ustawy p.z.p. mogą udzielać zamówień na korzystniejszych warunkach niż inni zamawiający. Mogą oni bowiem korzystać z atrakcyjniejszych uregulowań dotyczących stosowania p.z.p. nie tylko w stosunku do zamówień na usługi i dostawy, ale także w stosunku do zamówień na roboty budowlane.

Kinga Rochalska, prawnik w kancelarii Leśnodorski Ślusarek i Wspólnicy