Wyłudzenie pożyczki fałszywmi dokumentami to przestępstwo

Wyłudzenie pożyczki poprzez przedłożenie nieprawdziwych dokumentów to przestępstwo. Grozi za nie nawet pięć lat więzienia.

Publikacja: 17.02.2016 01:00

Przedłożeniem dokumentu może być przekazanie go za pośrednictwem kuriera

Przedłożeniem dokumentu może być przekazanie go za pośrednictwem kuriera

Foto: 123RF

W 2015 r. próbowano w Polsce wyłudzić aż 7200 kredytów na kwotę 253 mln zł. Najczęściej do takiego procederu służą skradzione dokumenty. Wiele z tych prób dotyczy także osób, które w bezprawny sposób próbują dokapitalizować swoje firmy czy zdobyć środki na działalność gospodarczą. Nierzadko małe firmy zakładane są tylko po to, by mieć uprawnienia do wystawiania zaświadczeń o zatrudnieniu, na podstawie których możliwe jest wyłudzanie kredytów.

Oszustwa kredytowe są przestępstwem. Grożą za nie kary – od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. Zgodnie z art. 297 § 1 kodeksu karnego, kto w celu uzyskania wsparcia finansowego, np. kredytu czy pożyczki, przedkłada podrobiony, przerobiony, poświadczający nieprawdę albo nierzetelny dokument lub też nierzetelne, pisemne oświadczenie dotyczące okoliczności mającej istotne znaczenie dla uzyskania wsparcia finansowego popełnia przestępstwo.

Jednym z najważniejszych elementów tego przestępstwa jest przedłożenie nieprawdziwego dokumentu. Jest on podrobiony, gdy w całości został sporządzony na wzór autentycznego, jednak nie jest prawdziwy, gdyż nie pochodzi od tej osoby, w imieniu której został sporządzony. Z dokumentem przerobionym mamy do czynienia, gdy został wystawiony jako autentyczny, ale ktoś zmienił w nim treść. Dokument poświadczający nieprawdę to taki, który jest autentyczny i został wystawiony przez osobę do tego uprawnioną – np. prezesa spółki, ale zawiera treść niezgodną z rzeczywistością. Z kolei nierzetelne pisemne oświadczenie musi być sporządzone na piśmie i zawierać nieprawdziwe, niepełne lub nieprecyzyjne informacje sugerujące stan rzeczy zgodny z rzeczywistością.

Dla zaistnienia tego przestępstwa ważne jest, by takie nieprawdziwe dokumenty były przedkładane w banku w celu uzyskania wsparcia finansowego. Przedłożeniem dokumentu będzie każda forma jego przedstawienia, która umożliwia pracownikom banku lub innej instytucji zapoznanie się z jego treścią. Może być nim więc osobiste przedstawienie dokumentu pracownikowi banku, przesłanie go pocztą czy też przekazanie go za pośrednictwem kuriera. Do pociągnięcia sprawcy do odpowiedzialności nie jest zatem konieczne, aby osobiście zaniósł dokumenty do banku.

Dla zaistnienia tego przestępstwa nie ma też znaczenia, czy ktoś przedstawia fikcyjne dokumenty lub oświadczenia w celu otrzymania wsparcia finansowego dla siebie czy dla innej osoby, np. kontrahenta czy wspólnika. W obu przypadkach oszust poniesie odpowiedzialność.

Aby pociągnąć sprawcę do odpowiedzialności, bank nie musi udzielić wsparcia finansowego, o które wystąpił jego klient. Nie ma też znaczenia, czy bank poniósł stratę finansową. Jest to bowiem przestępstwo formalne, bezskutkowe. Już samo przedłożenie nieprawdziwego dokumentu lub oświadczenia w celu uzyskania dla siebie lub kogoś kredytu czy pożyczki stanowi przestępstwo.

Niekiedy nieuczciwy kredytobiorca może zostać ukarany surowszą karą – od sześciu miesięcy do ośmiu lat więzienia. Grozi ona, gdy gdy poza przedłożeniem w banku nieprawdziwych dokumentów czy oświadczeń sprawca doprowadza np. pracownika banku do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem, a więc np. pieniędzmi wypłaconymi z tytułu udzielonego kredytu. Ważne, by taka osoba działała w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Musi również wprowadzić w błąd – np. co do swojej sytuacji finansowej i tym samym możliwości spłaty zobowiązania. Może też wyzyskać błąd pracownika banku lub niezdolność do należytego pojmowania przedsiębranego działania. Zgodnie z art. 286 § 1 k.k. tego typu zachowania stanowią przestępstwa oszustwa.

Jeżeli sprawca oszustwa dopuści się go w stosunku do mienia znacznej wartości, to grozi mu jeszcze surowsza odpowiedzialność. Zgodnie z art. 294 § 1 k.k.w takiej sytuacji sprawcy grozi od roku nawet do dziesięciu lat więzienia. Mienie znacznej wartości to takie, którego wartość przekracza 200 tys. zł.

Jeżeli przy ubieganiu się o wsparcie finansowe sprawca posługuje się cudzym dokumentem stwierdzającym tożsamość, np. dowodem osobistym, to popełnia dodatkowe przestępstwo. Grozi za nie grzywna, kara ograniczenia wolności lub do dwóch lat więzienia. Zgodnie z art. 275 § 1 k.k., kto posługuje się dokumentem stwierdzającym tożsamość innej osoby, popełnia przestępstwo.

Autor jest prokuratorem Prokuratury Rejonowej Warszawa-Ochota

W 2015 r. próbowano w Polsce wyłudzić aż 7200 kredytów na kwotę 253 mln zł. Najczęściej do takiego procederu służą skradzione dokumenty. Wiele z tych prób dotyczy także osób, które w bezprawny sposób próbują dokapitalizować swoje firmy czy zdobyć środki na działalność gospodarczą. Nierzadko małe firmy zakładane są tylko po to, by mieć uprawnienia do wystawiania zaświadczeń o zatrudnieniu, na podstawie których możliwe jest wyłudzanie kredytów.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
ZUS
ZUS przekazał ważne informacje na temat rozliczenia składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo karne
NIK zawiadamia prokuraturę o próbie usunięcia przemocą Mariana Banasia
Aplikacje i egzaminy
Znów mniej chętnych na prawnicze egzaminy zawodowe
Prawnicy
Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa
Prawnicy
Rzecznik dyscyplinarny adwokatów przegrał w sprawie zgubionego pendrive'a