Opakowania z papieru i tektury przedsiębiorca może przekazać osobie fizycznej. Z tym, że pod warunkiem, że kartony zostaną użyte do przeprowadzki lub jako paliwo. Takie ograniczenie przewiduje rozporządzenie ministra środowiska określające listę odpadów, które przedsiębiorca może przekazać osobie nie będącej przedsiębiorcą, które obowiązuje od 24 stycznia 2016 roku.

Poprzednie rozporządzenie nie określało w jaki sposób tzw. Kowalski ma wykorzystać dany odpad. Tymczasem nowa regulacja wskazuje też, że stare opakowania z papieru i tektury nogą zostać wykorzystane jako paliwo (czyli spalone) o ile wcześniej posłużyły osobie fizycznej do wspomnianej przeprowadzki.

Nowe rozporządzenie w sprawie listy rodzajów odpadów, które osoby fizyczne lub jednostki organizacyjne niebędące przedsiębiorcami mogą poddawać odzyskowi na potrzeby własne, oraz dopuszczalnych metod ich odzysku określają też ilość poszczególnych rzeczy, jakie można komuś przekazać. Tak jest choćby z gruzem betonowym. Firma może go przekazać np. do utwardzenia drogi czy do wykorzystania przy budowie fundamentów. Z tym, że nie może to być więcej gruzu niż 200 kg rocznie na metr kwadratowy utwardzanej powierzchni. A w przypadku fundamentów limit wynosi 100 kg na mer sześcienny fundamentu.

Roczny limit np. metalowych odpadów, jakie można komuś przekazać do drobnych napraw może wynieść do 100 kg rocznie. Ograniczenie jest też dla ścinków skór króliczych i zajęczych. Osobie, która robi wyroby okolicznościowe można ich przekazać do 20 kg w ciągu roku.

Nowe przepisy zawierają też pewne wyłączenia. I np. odpady z drewna firma może przekazać osobie fizycznej o ile nie są one zanieczyszczone impregnatami i powłokami ochronnymi. To oznacza, że nie można przekazać choćby płyt wiórowych czy MDF, które zawierają m.in. substancje impregnujące.