Odciski palców jako dane osobowe przy marketingu

Trudno sobie wyobrazić, aby odcisk linii papilarnych był niezbędny dla skuteczności akcji marketingowych. Dlatego firma, która w tych celach zbierałaby takie dane osobowe klientów, może narazić się na zarzut naruszenia przepisów o ochronie danych osobowych.

Publikacja: 11.02.2018 14:00

Odciski palców jako dane osobowe przy marketingu

Foto: www.sxc.hu

Czy w celu prowadzenie akcji promocyjnej lub realizowania programu lojalnościowego przedsiębiorca może gromadzić dane osobowe klientów? Oczywiście tak. Podstawowy warunek jest taki, że dane te muszą być podawane dobrowolnie przez osoby zainteresowane. Powinny one być także poinformowane o celu przetwarzania danych. Czy jednak mogą to być dowolne dane, w tym np. dane biometryczne? Tutaj odpowiedź będzie przecząca.

W każdym przypadku gromadzenia (przetwarzania) danych obowiązuje bowiem zasada adekwatności. Sprowadza się ona do odpowiedzi na pytanie, jaki zakres danych jest niezbędny w konkretnej sytuacji. Co będzie potrzebne, aby osiągnąć cel, dla którego dane osobowe mają być pozyskane. Na gruncie przepisów brzmi to następująco (art. 26 ustawy o ochronie danych osobowych): Administrator danych przetwarzający dane powinien dołożyć szczególnej staranności w celu ochrony interesów osób, których dane dotyczą, a w szczególności jest obowiązany zapewnić, aby dane te były:

- przetwarzane zgodnie z prawem,

- zbierane dla oznaczonych, zgodnych z prawem celów i niepoddawane dalszemu przetwarzaniu niezgodnemu z tymi celami,

- merytorycznie poprawne i adekwatne w stosunku do celów, w jakich są przetwarzane,

- przechowywane w postaci umożliwiającej identyfikację osób, których dotyczą, nie dłużej niż jest to niezbędne do osiągnięcia celu przetwarzania.

W przywołanym przypadku działalności marketingowej (promocyjnej), np. budowy programu lojalnościowego można sobie z łatwością wyobrazić, że do skutecznego realizowania tego celu wystarczy zgromadzenie danych klientów w zakresie: imienia, nazwiska, adresu korespondencyjnego, względnie numeru telefonu i adresu poczty elektronicznej. Taki zestaw danych na pewno będzie wystarczający, aby zrealizować postawiony przez firmę cel.

Trudno natomiast sobie wyobrazić, aby posiadanie odcisków palców i przetwarzanie takich danych osobowych miało swoje uzasadnienie, czyli było niezbędne dla prowadzenia akcji marketingowych. Zaniechanie ich przetwarzania nie spowoduje przecież braku możliwości prowadzenia takich czynności.

Czy w celu prowadzenie akcji promocyjnej lub realizowania programu lojalnościowego przedsiębiorca może gromadzić dane osobowe klientów? Oczywiście tak. Podstawowy warunek jest taki, że dane te muszą być podawane dobrowolnie przez osoby zainteresowane. Powinny one być także poinformowane o celu przetwarzania danych. Czy jednak mogą to być dowolne dane, w tym np. dane biometryczne? Tutaj odpowiedź będzie przecząca.

W każdym przypadku gromadzenia (przetwarzania) danych obowiązuje bowiem zasada adekwatności. Sprowadza się ona do odpowiedzi na pytanie, jaki zakres danych jest niezbędny w konkretnej sytuacji. Co będzie potrzebne, aby osiągnąć cel, dla którego dane osobowe mają być pozyskane. Na gruncie przepisów brzmi to następująco (art. 26 ustawy o ochronie danych osobowych): Administrator danych przetwarzający dane powinien dołożyć szczególnej staranności w celu ochrony interesów osób, których dane dotyczą, a w szczególności jest obowiązany zapewnić, aby dane te były:

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona