Kontrakty eksportowe: przez ryzyko handlowe i polityczne do ryzyka nierynkowego

Biorąc udział w transakcjach eksportowych, szczególnie gdy trzeba kredytować zagranicznego kontrahenta, przedsiębiorca musi uwzględnić wiele scenariuszy, w tym także takie, w których nie wszystko idzie jak po maśle.

Publikacja: 09.02.2018 05:45

Kontrakty eksportowe: przez ryzyko handlowe i polityczne do ryzyka nierynkowego

Foto: Adobe Stock

Im większy kontrakt, tym większe ryzyko. Nieudany, zakończony fiaskiem może pociągnąć firmę na dno. Im słabiej poznany i mniej wiarygodny partner, tym większe zagrożenie trafienia na firmę nieuczciwą. Im bardziej odległy i mniej stabilny rynek, tym większe zagrożenie ze strony nieprzyjemnych i zaskakujących zdarzeń o charakterze tak gospodarczym, jak i politycznym. A chociaż zdecydowana większość polskiego eksportu trafia na rynki europejskie, czyli względnie stabilne i bezpieczne, to nie brakuje przedsiębiorców, którzy już działają na rynkach bardziej odległych lub planują ekspansję w egzotycznych krajach. Tym bardziej, że nie brakuje głosów, które nawołują do większej geograficznej dywersyfikacji polskiego eksportu, tak aby z jednej strony wykorzystywać dynamiczny rozwój, jaki ma miejsce w różnych częściach świata, a z drugiej w większym stopniu uniezależnić się od chłonności samego tylko rynku europejskiego.

Oprócz oczywistych barier wynikających z wyboru egzotycznego kierunku dla eksportu lub inwestycji, to jest barier językowych, kulturowych, administracyjnych i prawnych, bardzo częstym problemem jest finasowanie projektów. O zaliczkach i przedpłatach w ogóle może nie być mowy, a i na zapłatę przy odbiorze towaru lub tuż po przyjęciu usługi nie zawsze można liczyć. Pozostaje wówczas odstąpić od negocjacji i w ogóle nie podejmować kontraktu albo sfinansować zagranicznego partnera udzielając mu kredytu kupieckiego.

Zażegnać niepewność

Jednak w tym ostatnim przypadku eksporter towaru lub usługi naraża się na ryzyko braku zapłaty lub jej opóźnienia. Można wprawdzie ubezpieczyć przyszłe należności, ale jeżeli mówimy o potencjalnych dłużnikach z krajów bardziej odległych, egzotycznych (ryzyka nierynkowego), to oferta rynkowa jest mocno ograniczona. Komercyjne firmy ubezpieczeniowe nie chcą a często (ze względu na brak dostępnej na rynku reasekuracji) nie mogą ubezpieczać takich transakcji. Kontrakt eksportowy realizowany na rzecz firmy niemieckiej? Proszę bardzo. Ubezpieczenie kredytu na rzecz odbiorcy z Danii lub ze Szwecji, czy nawet Nowej Zelandii? Nie ma problemu. Ale ubezpieczenie dla firmy, która chce dostarczyć towar do Afganistanu, Nigerii, Laosu, czy też Republiki Zielonego Przylądka – tu już sprawa nie będzie taka prosta.

Nie oznacza to jednak, że niemożliwa do załatwienia. Bogatą ofertę ubezpieczania transakcji eksportowych i inwestycyjnych obejmujących właściwie cały świat ma Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych. Spółka Skarbu Państwa, która – dysponując gwarancjami tego ostatniego – może sobie pozwolić na ryzyko, na które prywatnym ubezpieczycielom pozwolić sobie nie można.

KUKE działa na podstawie ustawy o gwarantowanych przez Skarb Państwa ubezpieczeniach eksportowych (DzU z 2017 r., poz. 826 ze zm.). Ponieważ na scharakteryzowanie całej oferty spółki nie starczyłoby miejsca, to – zgodnie z tytułem artykułu – uwaga zostanie skoncentrowana wyłącznie na definicji ryzyka, które może być objęte ubezpieczeniem.

Trzy rodzaje

Ustawa posługuje się pojęciami ryzyka: politycznego, handlowego oraz nierynkowego. Jednak nie zawiera ich definicji. W tym zakresie odsyła do przepisów wykonawczych, dając ministrowi ds. finansów prawo do ich wydania. W związku z tym obowiązuje rozporządzenie w sprawie określenia definicji ryzyka handlowego, politycznego i nierynkowego (DzU z 2014 r., poz. 1470).

Zgodnie z § 2 rozporządzenia, ryzyko handlowe obejmuje następujące sytuacje:

- prawne lub faktyczne stwierdzenie niewypłacalności dłużnika, który jest podmiotem prywatnym, oraz jego poręczyciela albo gwaranta, jeżeli występują i są podmiotami prywatnymi,

- opóźnienie w spełnieniu świadczenia przez dłużnika, który jest podmiotem prywatnym, oraz jego poręczyciela albo gwaranta, jeżeli występują i są podmiotami prywatnymi,

- jednostronne zerwanie kontraktu eksportowego przez dłużnika, który jest podmiotem prywatnym, rozumiane jako niewykonanie lub nienależyte wykonanie kontraktu eksportowego, w szczególności bezpodstawna odmowa przyjęcia towarów lub usług.

W szczególności eksporter lub inwestor będą więc mogli liczyć na wypłatę odszkodowania, gdy: ogłoszono upadłość dłużnika, oddalono wniosek o ogłoszenie jego upadłości ponieważ majątek dłużnika nie wystarcza na zaspokojenie kosztów postępowania upadłościowego lub wystarcza jedynie na zaspokojenie tych kosztów, oddalono wniosek o ogłoszenie upadłości dłużnika w razie stwierdzenia, że majątek dłużnika jest obciążony hipoteką, zastawem, zastawem rejestrowym, zastawem skarbowym lub hipoteką morską w takim stopniu, że pozostały jego majątek nie wystarcza na zaspokojenie kosztów postępowania, otwarto postępowanie w przedmiocie zatwierdzenia układu i następnie wydano postanowienie o jego zatwierdzeniu, otwarto przyśpieszone lub zwykłe postępowanie układowe, otwarto postępowanie sanacyjne, postępowanie egzekucyjne wszczęte na wniosek ubezpieczającego nie doprowadziło do pełnego zaspokojenia jego roszczenia wskutek braku majątku dłużnika lub wreszcie występują takie warunki, które – zgodnie z system prawnym kraju dłużnika – są uważane za równoważne pod względem skutków z sytuacjami wymienionymi wcześniej.

Z kolei przez jednostronne zerwanie kontraktu lub odmowę jego wykonania można rozumieć decyzję kontrahenta (dłużnika), aby przerwać lub anulować kontrakt objęty ubezpieczeniem, lub odmówić przyjęcia towaru bądź usługi, bez żadnego do tego tytułu.

Bez winy kontrahenta

Z kolei definicja ryzyka politycznego obejmuje:

- opóźnienie w spełnieniu świadczenia przez dłużnika, który jest podmiotem prywatnym, oraz jego poręczyciela albo gwaranta, którzy są podmiotami publicznymi,

- opóźnienie w spełnieniu świadczenia przez dłużnika, który jest podmiotem publicznym, oraz jego poręczyciela albo gwaranta, jeżeli występują,

- jednostronne zerwanie kontraktu eksportowego przez dłużnika, który jest podmiotem publicznym, rozumiane jako niewykonanie lub nienależyte wykonanie kontraktu eksportowego, w szczególności bezpodstawna odmowa przyjęcia towarów lub usług,

- środki lub decyzje kraju trzeciego, innego niż Polska lub kraj ubezpieczającego, podjęte przez rząd kraju trzeciego lub jego władze publiczne w formie uznawanej za interwencję rządu, które uniemożliwiają wykonanie umowy finansującej kontrakt eksportowy lub kontraktu eksportowego,

- ogłoszenie powszechnego moratorium płatniczego przez rząd kraju dłużnika lub kraju, który uczestniczy w dokonywaniu płatności w związku z umową finansującą kontrakt eksportowy lub kontraktem eksportowym,

- niemożność lub opóźnienie w dokonywaniu transferu należności uiszczanych w związku z umową finansującą kontrakt eksportowy lub kontraktem eksportowym, spowodowane wydarzeniami politycznymi, trudnościami gospodarczymi, środkami prawnymi lub administracyjnymi, które wystąpiły lub zostały podjęte poza granicami Polski,

- przepisy prawne przyjęte w kraju dłużnika, zgodnie z którymi dokonanie przez dłużnika płatności w walucie lokalnej powoduje zwolnienie dłużnika z długu, bez względu na to, że w wyniku wahań kursu walutowego płatność dokonana przez dłużnika, przeliczona na walutę umowy finansującej kontrakt eksportowy lub kontraktu eksportowego, nie jest wystarczająca do spełnienia przez dłużnika świadczenia w całości według stanu na dzień dokonania płatności,

- środki lub decyzje podjęte przez rząd Polski lub rząd kraju ubezpieczającego, łącznie ze środkami i decyzjami podjętymi przez Unię Europejską, odnoszące się do handlu między państwem członkowskim i krajami trzecimi, takie jak zakaz wywozu, jeżeli skutki takich środków lub decyzji uniemożliwiają należyte wykonanie umowy finansującej kontrakt eksportowy lub kontraktu eksportowego i nie są w inny sposób rekompensowane przez dany rząd,

- siłę wyższą, której działanie występuje poza granicami Polski i obejmuje w szczególności następujące zdarzenia i ich skutki: wojnę, wojnę domową, powstanie, rewolucję, zamieszki, przewlekłe masowe strajki, trzęsienie ziemi, wybuch wulkanu, cyklon, tajfun, powódź, gwałtowną falę przypływową, pożary o rozmiarach katastrofalnych, awarię nuklearną, akty piractwa morskiego.

Decyduje kraj

Zgodnie z §4 cytowanego rozporządzenia, ryzyko nierynkowe obejmuje ryzyko handlowe i polityczne zdefiniowane w powyższy sposób związane z dłużnikami mającymi siedziby w krajach innych niż kraje Unii Europejskiej, Australia, Kanada, Islandia, Japonia, Nowa Zelandia, Norwegia, Szwajcaria i Stany Zjednoczone Ameryki. W praktyce może więc objąć zdecydowaną większość państw na świecie (165 krajów).

Ponadto w myśl ust. 2 tak określone ryzyko handlowe i polityczne, dotyczące dłużników mających siedziby w krajach wymienionych w ust. 1, traktuje się jako ryzyko nierynkowe w przypadku uznania przez Komisję Europejską ryzyka dotyczącego dłużników z tych krajów za ryzyko tymczasowo nierynkowe. W tej chwili taki status został nadany dłużnikom z Grecji i w obecnym porządku prawnym będzie obowiązywał co najmniej do 27 grudnia 2018 r. (Komunikat Komisji Europejskiej zmieniający załącznik do komunikatu Komisji do państw członkowskich w sprawie zastosowania art. 107 i 108 traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej do krótkoterminowego ubezpieczenia kredytów eksportowych 2017/C 206/01).

Im większy kontrakt, tym większe ryzyko. Nieudany, zakończony fiaskiem może pociągnąć firmę na dno. Im słabiej poznany i mniej wiarygodny partner, tym większe zagrożenie trafienia na firmę nieuczciwą. Im bardziej odległy i mniej stabilny rynek, tym większe zagrożenie ze strony nieprzyjemnych i zaskakujących zdarzeń o charakterze tak gospodarczym, jak i politycznym. A chociaż zdecydowana większość polskiego eksportu trafia na rynki europejskie, czyli względnie stabilne i bezpieczne, to nie brakuje przedsiębiorców, którzy już działają na rynkach bardziej odległych lub planują ekspansję w egzotycznych krajach. Tym bardziej, że nie brakuje głosów, które nawołują do większej geograficznej dywersyfikacji polskiego eksportu, tak aby z jednej strony wykorzystywać dynamiczny rozwój, jaki ma miejsce w różnych częściach świata, a z drugiej w większym stopniu uniezależnić się od chłonności samego tylko rynku europejskiego.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona