Tak uznał Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z 11 sierpnia 2016 r., I ACa 233/16.
Powód wniósł o zasądzenie od pozwanego określonej kwoty wraz z odsetkami za okres od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty. Podał, że kwoty tej dochodzi od pozwanego na podstawie art. 299 k.s.h., jako od członka zarządu spółki z o.o., wobec bezskuteczności egzekucji przeciwko spółce.
Pozwany wniósł o oddalenie powództwa. Podniósł zarzut przedawnienia roszczeń powoda, a nadto wskazał, że egzekucja nie była prowadzona z całego majątku spółki, w skład którego wchodzi m.in. wierzytelność, którą spółka zgłosiła w postępowaniu upadłościowym prowadzonym przeciwko M.P. Podniósł też, że spółka oczekuje na zakończenie postępowania upadłościowego wobec M.P. i wobec tego nie zaistniały przesłanki do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółki.
Sąd okręgowy oddalił powództwo. Ustalił, że powodowi przysługuje wobec spółki, jako dłużnika, wymagalne roszczenie o zapłatę, wynikające z bankowego tytułu egzekucyjnego z 19 sierpnia 2010 r. Postanowieniem z 13 września 2010 r. sąd rejonowy nadał temu tytułowi klauzulę wykonalności.
Z wyciągu z ksiąg rachunkowych spółki z 31 sierpnia 2015 r. wynikało, że jej zadłużenie wynosiło łącznie 276.503,83 zł. Nie zostało spłacone, a toczące się przeciwko spółce postępowania egzekucyjne zostały przez komornika umorzone wobec stwierdzenia bezskuteczności egzekucji.