Lekarze i dentyści na celowniku fiskusa

Zgodnie z wytycznymi, które Ministerstwo Finansów corocznie przygotowuje dla administracji podatkowej, w tym roku kontrolerzy mają się szczególnie zainteresować branżą medyczną. Krajowy Plan Działań wskazuje prywatne gabinety jako jeden z obszarów potencjalnych zagrożeń dla budżetu państwa.

Recepta ujawnia dochody

Urzędy kontroli skarbowej już teraz sprawdzają działalność lekarzy.

– Prowadzimy postępowania, z których wynika, że niektórzy lekarze wykazują stosunkowo niewysokie przychody, podczas gdy wystawiona duża liczba recept świadczy o tym, że były one wyższe. Wynika to z faktu, że lekarz nie ewidencjonuje opłat wnoszonych przez część pacjentów – mówi Karol Sarad z Urzędu Kontroli Skarbowej w Gdańsku.

Przygotowany przez Ministerstwo Finansów dokument obejmuje wykaz priorytetowych obszarów ryzyka (rozumianych jako branże bądź grupy branż działalności gospodarczej) wraz z wykazem błędów najczęściej stwierdzanych w trakcie kontroli podatkowych. Ministerstwo typuje dane obszary na podstawie statystyk z poprzednich lat.

– To nowość. W planie kontroli na 2015 r. nie wymieniono lekarzy. W poprzednim roku przedmiotem zainteresowania kontrolerów były natomiast usługi doradztwa i inne usługi niematerialne, np. marketingowe czy reklamowe. Wartość tego typu usług trudno wycenić, dlatego łatwiej o nadużycia – mówi prawnik Łukasz Kozłowski.

Najczęstsze grzechy

Według danych Ministerstwa Finansów kontrole przeprowadzone od 1 lipca 2014 r. do 30 czerwca 2015 r. wykazały, że do najczęstszych błędów lekarzy należało niewpłacanie w ciągu roku zaliczek na podatek dochodowy. W analizowanym okresie wykryto 100 takich przypadków. Skarbówka wykryła też 86 przypadków odliczania wydatków niestanowiących kosztów uzyskania przychodu oraz 55 przypadków odliczania VAT, gdy podatnikowi nie przysługiwało prawo do takiego odliczenia. W 42 przypadkach lekarze prowadzący własny gabinet nie naliczyli i nie odprowadzili zaliczek na PIT od wynagrodzeń osób zatrudnionych w gabinecie, w tym od pracujących na czarno.

Zdarzało się też m.in. niewykazywanie do opodatkowania przychodów wynikających z wystawionych faktur, sprzedaż z pominięciem kasy rejestrującej, odliczanie niezapłaconych składek na ubezpieczenie oraz dokonywanie sprzedaży bez wystawiania faktur.

Coraz więcej gabinetów

Z danych Ministerstwa Finansów wynika, że liczba prywatnych gabinetów zwiększa się systematycznie z roku na rok. W połowie 2014 r. zarejestrowanych było 188 tys. gabinetów, czyli o 3,7 proc. więcej niż rok wcześniej. Dla porównania w 2012 r. było ich 175 tys., a w 2011 r. – 169 tys.

Od 1 marca 2015 r. każdy lekarz i dentysta, który przyjmuje pacjentów i pobiera od nich zapłatę za usługę, ma obowiązek rejestrowania takiej transakcji na kasie fiskalnej. Zdaniem MF taki wymóg nie zapobiega jednak nadużyciom.

Naczelna Rada Lekarska zwraca uwagę, że kontrole podatkowe w gabinetach lekarskich muszą się odbywać z poszanowaniem tajemnicy lekarskiej, która służy nie lekarzom, ale pacjentom.

– Niedopuszczalne jest żądanie dokumentów, z których mogłoby wynikać, na co choruje dana osoba – mówi prezes NRL Maciej Hamankiewicz.