W grudniu 2016 r. ministerstwo finansów odmówiło wydania interpretacji ogólnej ws. opodatkowania podatkiem od nieruchomości elektrowni wiatrowych od nowego roku. Stwierdziło, że jest to możliwe dopiero po 1 stycznia 2017 r., ale interpretacji nadal nie ma.
Zdaniem Arkadiusza Dudy, taka interpretacja jest bardzo potrzebna, bo obowiązująca od 1 stycznia 2017 r. ustawa z 20 maja 2016 o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych bardzo skomplikowała problem.
- Do tego czasu uważano, że elektrownie wiatrowe podlegają opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości tylko w zakresie elementów budowlanych. Tak była też linia orzecznicza sądów administracyjnych. Ustawa z 20 maja 2016 wprowadza niepewność. Zdaniem większości komentatorów, w tym – moim, nie zmienia się zakres normatywny regulacji, bo definicja budowli, która została wprowadzona tą ustawą nie dotyczy podatku od nieruchomości, ponieważ jest w innej ustawie. Ustawa zawiera jednak przepis przejściowy, art. 17, który sugeruje, że od 1 stycznia 2017 r. zmienił się stan prawny w zakresie opodatkowania podatkiem od nieruchomości elektrowni wiatrowych - powiedział A. Duda.
Według niego mamy do czynienia nie tylko z niejasnościami wokół regulacji normatywnych, ale także z formą wprowadzenia zmian.
- Ustawa powstała z projektu poselskiego, trudno określić, który minister jest gospodarzem zmian. Minister infrastruktury i budownictwa udzielił odpowiedzi na interpelację poselską ws. nowych przepisów, wypowiedział się w zakresie podatku od nieruchomości, choć jest to domena ministra finansów. Jednak zastrzegł, że nie on był wnioskodawcą. Gminy pytają ministra, co mają robić. Dla nich z jednej strony jest to kwestia stosowania przepisów prawa, a a drugiej odpowiedzialności budżetowej - podkreślił gość Anny Wojdy.