Biorąc pod uwagę możliwy zakres odpowiedzialności cywilnej firmy kominiarskiej należy stwierdzić, że ubezpieczenie jest dla niej wręcz niezbędne. Jednak jego zawarcie nie oznacza pozbycia się kłopotów. Ochrona ubezpieczeniowa jest ograniczona sumą gwarancyjną, tj. maksymalną kwotą odpowiedzialności ubezpieczyciela. W przypadku przekroczenia sumy gwarancyjnej nadwyżka obciąży odpowiedzialnego. Tak więc suma gwarancyjna nie może być symboliczna. Niestety, w praktyce sumy te bywają niskie. Wprawdzie ubezpieczenie z niską sumą gwarancyjną spełni swoją funkcję obronną, tj. pozwoli na oddalenie roszczeń niezasadnych, to jednak w przypadku, gdy roszczenie okaże się zasadne, nie spełni ono swojej podstawowej funkcji kompensacyjnej.
Przykład
Wykonując kontrolę przewodów odprowadzających dym w budynku biurowym, prowadzący zakład kominiarski dopuścił do użytkowania ozdobny piec. Kilkanaście dni później wskutek nieszczelności przewodów doszło do zaczadzenia dwóch pracowników. W wyniku postępowania karnego uznano za winnego zdarzenia majstra kominiarskiego. Kwota roszczeń cywilnych przekroczyła 360 tys. zł, gdy tymczasem polisa ubezpieczeniowa OC opiewała na 100 tys. zł. W procesie cywilnym różnicę przysądzono sprawcy zdarzenia.
Każda wypłata odszkodowania jest przez firmę ubezpieczeniową dokładnie odnotowywana. Poniesione koszty znajdują swoje odzwierciedlenie w składce ubezpieczeniowej na następne okresy. W skrajnym przypadku może się okazać, że żadna z firm ubezpieczeniowych nie zechce objąć przedsiębiorcy kominiarskiego ubezpieczeniem za akceptowalną składkę. Godne polecenia są wobec tego wszelkiego rodzaju działania prewencyjne (zapobiegawcze), jak choćby szkolenia w zakresie przepisów budowlanych, pożarowych czy innych obowiązujących w tym zawodzie.
Firmy ubezpieczeniowe, tworząc ogólne warunki ubezpieczeń, posługują się liczną grupą tzw. wyłączeń odpowiedzialności. Te dotyczyć mogą: