Karanie kierowcy za przejazd bez pełnej opłaty po drodze płatnej

Jeśli ukarany za przejazd bez pełnej opłaty po drodze płatnej sam przyznaje, że urządzenie do jej poboru było źle ustawione, to nie można winą za to naruszenie obciążać systemu i odstąpić od wymierzenia kary.

Publikacja: 04.01.2017 05:30

Karanie kierowcy za przejazd bez pełnej opłaty po drodze płatnej

Foto: ROL

Spór w sprawie dotyczył kary za przejazd bez uiszczenia w pełnej wysokości opłaty elektronicznej. Kłopoty ukaranego zaczęły się od tego, że został zatrzymany do kontroli drogowej.

Nie zapłacił

W jej trakcie wyszło na jaw, że kilka tygodni wcześniej o godz. 7:24 kierowca, poruszając się zestawem pojazdów: samochód ciężarowy wraz z przyczepą, nie uiścił opłaty w pełnej wysokości za przejazd drogą ekspresową. Zostało to potwierdzone zapisem z bramownicy. To zaś, że to ukarany prowadził pojazdy w czasie naruszenia potwierdzał wydruk z tachografu. W następstwie tego główny inspektor transportu drogowego zdecydował się na nałożenie na niego 1,5 tys. zł kary.

Ukarany nie zgadzał się z tym rozstrzygnięciem. We wniosku o ponowne rozpoznanie sprawy wskazał, że nie był świadomy usterki urządzenia do elektronicznego poboru opłat, ponieważ na każdej bramce wydawało pojedynczy dźwięk, który świadczył o poprawności jego działania.

Urzędnicy uzupełniając materiał dowodowy, zapytali firmę zajmującą się usługami w zakresie opłat czy opłata elektroniczna za sporny przejazd została uiszczona. A także, czy umowa zawarta z użytkownikiem urządzenia viaBox przewidywała możliwość uiszczenia jej po dokonaniu przejazdu po drogach krajowych lub ich odcinkach, na których pobiera się opłaty. W tym ostatnim zakresie zwrócono się o podanie daty zawarcia umowy. Urzędnicy wskazali bowiem, że użytkownik-ukarany podaje, że najpierw zawarto umowę typu "pre-pay", którą później zamieniono na umowę typu "post-pay".

Spółka odpowiedziała, że opłata elektroniczna została pobrana dla pojazdu o masie bez przyczepy. Auto zostało zarejestrowane jako pojazd ciężki, masa z przyczepą powyżej 12 ton. Umowa zawarta z użytkownikiem przewidywała możliwość uiszczenia opłaty elektronicznej w trybie z odroczoną płatnością.

Organ drugiej instancji ostatecznie jednak nie zmienił decyzji o karze. W jego ocenie dowody potwierdzają, że kierujący pojazdem nieprawidłowo użytkował urządzenie viaBox, tj. nieprawidłowo operował przełącznikiem włączającym tryb "z przyczepą". Fakt ten został potwierdzony w toku kontroli drogowej, podczas której ustalono, że urządzenie sygnalizowało tylko jeden impuls błyskowy koloru zielonego. Poprawnie ustawione urządzenie w tym przypadku powinno sygnalizować jeden sygnał błyskowy koloru zielonego z cyfrą 2.

Co na to sąd

Spór trafił na wokandę, a Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uwzględnił skargę ukaranego. Jego zdaniem urzędnicy nie ustalili stanu faktycznego w zakresie uiszczenia (bądź nieuiszczenia) pełnej opłaty za sporny przejazd.

Sąd zauważył, że skarżący podnosił m.in., iż urządzenie viaBox mogło być uszkodzone. Organ tymczasem poprzestał na informacji uzyskanej od spółki zajmującej się opłatami i podał w decyzji, że skarżący nie składał reklamacji w związku z niesprawnym działaniem urządzenia.

W ocenie WSA ponieważ w toku postępowania administracyjnego skarżący nie był reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, organ w sposób szczególny powinien odczytywać dyspozycję art. 9 k.p.a. Tym bardziej, że skarżący starał się współdziałać z organem w wyjaśnieniu okoliczności faktycznych sprawy.

Sąd podkreślił, że wykazanie braku możliwości połączenia urządzenia viaBox z systemem poboru opłat z powodów leżących po stronie podmiotu odpowiedzialnego za obsługę krajowego systemu poboru opłat, a w konsekwencji niepobranie środków dostępnych na koncie użytkownika na dany przejazd po drodze płatnej nie powinno stanowić podstawy do nałożenia kary pieniężnej.

Wniesienie opłaty elektronicznej przed rozpoczęciem korzystania z sieci dróg krajowych objętych opłatą elektroniczną, w kwocie nie mniejszej niż pozwalająca na odbycie planowanego przejazdu w całości oznacza, że korzystający z drogi płatnej zastosował się do przepisów regulujących kwestię uiszczenia opłaty za korzystanie z dróg płatnych. Jeżeli niepobranie opłaty wynika z błędów leżących po stronie systemu poboru to wymierzenie kary pieniężnej za brak pełnej opłaty elektronicznej jest w istocie konsekwencją niedopełnienia obowiązku należytego zabezpieczenia systemu poboru opłat przez organ realizujący program viaTOLL.

W ocenie WSA kwestia poprawności działania urządzenia viaBox zamontowanego w pojeździe w chwili dokonywania spornego przejazdu nie została należycie wyjaśniona.

Sporna przyczepa

Ten korzystny dla ukaranego wyrok zaskarżył główny inspektor transportu drogowego i wygrał. Naczelny Sąd Administracyjny nie zgodził się z sądem pierwszej instancji, że w sprawie nie wyjaśniono wszystkich okoliczności.

Dowody potwierdzają, ze urządzenie viaBox działało, skoro na podstawie odebranego z niego sygnału naliczono opłatę jak za przejazd pojazdu bez przyczepy. W toku kontroli pojazdu ustalono, że urządzenie viaBox było niewłaściwie ustawione – sygnalizowało przejazd samochodu bez przyczepy. Ukarany sam przyznał, że w związku ze zmianą – zamontowaniem tego urządzenia w samochodzie mógł powstać jakiś błąd w ustawieniu go na przejazd z przyczepą. W ocenie NSA okoliczności te świadczą niewątpliwie, że przyczyna pobrania zaniżonej opłaty elektronicznej tkwiła w urządzeniu viaBox, tj. w niewłaściwym jego ustawieniu, za co ponosi odpowiedzialność kierujący pojazdem. Zwłaszcza, że ten stan niewłaściwego ustawienia urządzenia trwał jakiś czas, od nieokreślonej bliżej w czasie wymiany urządzenia do kontroli pojazdu.

NSA nie zgodził się, że przyczyna niepobrania pełnej opłaty leżała po stronie systemu. Przytoczone okoliczności faktyczne nie uprawdopodobniają też przypuszczenia, że zainstalowane w samochodzie urządzenie viaBox było niesprawne. Wskazują natomiast, że było niewłaściwie używane (ustawione).

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 7 grudnia 2016 r., II GSK 969/15.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: a.tarka@rp.pl

Spór w sprawie dotyczył kary za przejazd bez uiszczenia w pełnej wysokości opłaty elektronicznej. Kłopoty ukaranego zaczęły się od tego, że został zatrzymany do kontroli drogowej.

Nie zapłacił

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
ZUS
ZUS przekazał ważne informacje na temat rozliczenia składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo karne
NIK zawiadamia prokuraturę o próbie usunięcia przemocą Mariana Banasia
Aplikacje i egzaminy
Znów mniej chętnych na prawnicze egzaminy zawodowe
Prawnicy
Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa
Prawnicy
Rzecznik dyscyplinarny adwokatów przegrał w sprawie zgubionego pendrive'a