#RZECZoPRAWIE: Nowaczyk o arbitrażu i tzw. aferze arbitrażowej

W środowym programie #RZECZoPRAWIE gościem Ewy Usowicz był Piotr Nowaczyk – adwokat, arbiter, z którym rozmawiała o tzw. aferze arbitrażowej.

Aktualizacja: 28.09.2016 14:47 Publikacja: 28.09.2016 14:27

Piotr Nowaczyk

Piotr Nowaczyk

Foto: rp.pl

Mamy aferę arbitrażową z polskim udziałem. Na skutek fikcyjnych wyroków sądu arbitrażowego polsko-estońska grupa wyłudziła miliony złotych od przedsiębiorców.

Nie nazwałbym tej sytuacji aferą arbitrażową. To jest afera, która dotyczy wymiaru sprawiedliwości i organów, które uznały wykonalność fikcyjnego sądu polubownego i wdrożyły egzekucje fikcyjnego wyroku. Jest to problem wymiaru sprawiedliwości. To sprawa kryminalna, nie arbitrażowa.

 

Kto w tej sprawie zawinił? Sąd?

Wydaje mi się, że wymiar sprawiedliwości zareagował zbyt automatycznie. Wszczął postępowanie o stwierdzenie wykonalności wyroku i nie sprawdził kto ten wyrok wydał.  Podstawową sprawa powinno być sprawdzenie regulaminu sądu arbitrażowego, którego wyrok jest poddany wykonalności.  Jedną z przesłanek stwierdzenia wykonalności czy też uznania wyroku arbitrażowego jest stwierdzenie, że został on wydany zgodnie z regulaminem sądu, który go firmuje.

Czy takie sprawy podszywania się pod sąd arbitrażowy miały miejsce wcześniej?

Sam składałem zawiadomienie o przestępstwie, o której zaalarmowano mnie z Francji. Kancelaria „niby adwokacka” żądał przedpłat na honoraria i obsługę ściągania rzekomo zasądzonych roszczeń.

Kto korzysta z międzynarodowego arbitrażu?

Z arbitrażu międzynarodowego korzystają przede wszystkim duże firmy zawierające międzynarodowe kontrakty. Przeważają sprawy budowlane, które są bardzo skomplikowane.

Co poza budowlanką?

Umowy agencyjne, przemysł zbrojeniowy, własność intelektualna.

A duże banki?

Próbują rozwiązywać spory na swój sposób. Istnieje sąd polubowny przy Związku Banków Polskich, który ma stały obrót spraw od kilkudziesięciu lat.

Ile kosztuje arbitraż dla przedsiębiorcy?

Międzynarodowa Izba Handlowa w Paryżu zrobiła badanie, z którego wynika, że 91-92% kosztów arbitrażowych, to wydatki na pełnomocników. Reszta to honoraria i wydatki arbitrów oraz opłaty administracyjne w sądzie arbitrażowym.

Postępowanie przed sądami powszechnymi kosztowałaby więcej.

Opłata arbitrażowa przy Krajowej Izbie Gospodarczej zależy od wartości przedmiotu sporu. Można sprawdzić to w internecie w specjalnym kalkulatorze.

Jaki jest ranking trzech najlepszych sądów arbitrażowych na świecie?

Sąd przy Sztokholmskiej Izbie Handlowej, sąd przy Helsińskiej Izbie Handlowej oraz ICC w Paryżu.

#RZECZoPRAWIE: Piotr Nowaczyk o aferze arbitrażowej

Mamy aferę arbitrażową z polskim udziałem. Na skutek fikcyjnych wyroków sądu arbitrażowego polsko-estońska grupa wyłudziła miliony złotych od przedsiębiorców.

Nie nazwałbym tej sytuacji aferą arbitrażową. To jest afera, która dotyczy wymiaru sprawiedliwości i organów, które uznały wykonalność fikcyjnego sądu polubownego i wdrożyły egzekucje fikcyjnego wyroku. Jest to problem wymiaru sprawiedliwości. To sprawa kryminalna, nie arbitrażowa.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara